Evan Blass ujawnia datę premiery i układ wykorzystany w nowych Pixelach

3 minuty czytania
Komentarze

O drugiej generacji Pixeli od Google’a, czyli swoistych następcach Nexusów, pisaliśmy już wielokrotnie na naszym portalu – ostatni artykuł Kamila cieszył się naprawdę sporym zainteresowaniem. Niestety od samego początku wszystkich plotek na temat tych telefonów nie byliśmy pewni dwóch istotnych rzeczy – pełnej specyfikacji technicznej, ponieważ procesor pozostawał dla nas zagadką oraz daty premiery nowego urządzenia od Google’a. Na szczęście Evan Blass, czyli człowiek-legenda dla fanów technologii mobilnej, rozwiał dzisiaj nasze wątpliwości w jednym ze swoich postów udostępnionych na Twitterze – sugeruje on, że sercem drugiej generacji Pixeli stanie się zupełnie nowy układ od Qualcomma. Wspomniany przeze mnie wyżej tweet od @evleaks możecie zobaczyć poniżej.

Okazuje się, że nowa generacja Pixeli na rynku pojawi się dzień później, niż miało to miejsce rok temu – wtedy to premiera urządzeń zapowiedziana została na 4 października, a tym razem jest to 5 dzień tego miesiąca. Kolejną istotną rzeczą, którą ujawnił nam Evan Blass, jest potwierdzenie informacji na temat Qualcomma 836 – od tygodni trwała zażarta dyskusja o tym, czy będzie to zupełnie nowy układ, czy może Google skorzysta z wersji oznaczonej numerkiem 835. Informacje te były poparte zrzutem ekranu, który możecie zobaczyć poniżej – w polu Baseband version ujrzeć można numer 8998, co potwierdzało jeden z podanych przeze mnie wyżej procesorów od tego amerykańskiego producenta. Teraz na szczęście wiemy, że będzie to Snapdragon 836.

Jak zatem prezentuje się finalna specyfikacja obu Pixeli? Mniejszy model (przez Google’a oznaczony jako walleye) wyposażony zostanie w procesor Qualcomm Snapdragon 836, który wspierany będzie przez 4 GB pamięci RAM. Obraz wyświetlany będzie na 4.97-calowym ekranie o rozdzielczości 1920 × 1080 pikseli. Z przodu urządzenia znajdą się podwójne głośniki, lecz niestety utraci ono w zamian port miniJack. Rendery Pixela 2 możecie ujrzeć poniżej.

Większy z nowych urządzeń Google’a, czyli Pixel 2 XL od swojego mniejszego brata będzie różnił się głównie wielkością ekranu. Pod obudową telefonu znajdzie się taki sam procesor Qualcomm Snapdragon 836 oraz 4 GB pamięci RAM. Znaczną różnicę robi jednak najbardziej widoczny element urządzenia, czyli 5.99-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2,560 × 1,440 pikseli. Telefon ten również nie będzie posiadał portu miniJack.

Czy warto czekać?

To wszystko zależy od waszych upodobań – jeśli zależy wam głównie na najnowszym Androidzie bez żadnych nakładek oraz na posiadaniu urządzenia wprost od Google to któreś urządzenie z nowych Pixeli może okazać się świetnym wyborem. Jeśli jednak z telefonu korzystacie głównie do rozrywki i pracy, to na rynku znajduje się dużo więcej innych urządzeń, które do tego celu będą nadawały się lepiej i będą posiadały więcej nowoczesnych funkcji. Sami zdecydujcie – macie czas aż do 5 października. Pamiętajcie jednak, że nowe Pixele prawdopodobnie oficjalnie nie pojawią się w Polsce.

Źródło: @evleaks

Motyw