Jak w końcu będzie nazywał się Android O? O tym jak Google robi sobie z nas żarty

5 minut czytania
Komentarze

Przewidywanie nazwy kolejnej wersji systemu Android zawsze było świetną zabawą dla fanów tego systemu. Deweloperzy z Google’a tworzący oprogramowanie, często zostawiali w nim poszlaki, dzięki którym sprytni użytkownicy mogli przynajmniej o krok zbliżyć się do rozwiązania tej zagadki. Często były one jednak błędne, co skutecznie myliło niektóre osoby. Sytuacja ta wygląda bardzo podobnie w przypadku najnowszej wersji Androida, która oznaczona została numerkiem 8.0 – od jakiegoś czasu Google serwuje nam kolejne porcje informacji, które można naprawdę różnie interpretować. Wczoraj na stronie internetowego giganta na portalu Google+ pojawił się wpis z ciekawie nazwanym filmem, który po chwili został usunięty. W dalszej części artykułu przedstawiam wam, o co z nim chodziło oraz to, jak Google robi sobie z nas żarty podczas corocznego zgadywania nazwy Androida.

Android Oreo?

Spekulacje o tym, czy Android nazwany zostanie po bardzo popularnych ciasteczkach przekładanych kremem, które znaleźć można niemalże na całym świecie, trwają w najlepsze. Tymczasem Google po raz kolejny serwuje nam poszlaki na temat nazwy – jak już wspomniałem wcześniej, wczoraj na profilu giganta z Mountain View na Google+ udostępniony został film z informacjami na temat najnowszej wersji Androida. Nie byłoby w tym nic dziwnego, ponieważ korporacja w przeszłości udostępniała już takie materiały wideo, ale jedna rzecz przykuła oczy czujnych użytkowników – nazwa filmu, która wyglądała tak: “GoogleOreo_Teaser_0817_noDroids (1).mp4”. Post został po chwili usunięty, ale ślad w sieci pozostał.

Co ciekawe, po chwili materiał wideo ponownie został udostępniony na profilu Google’a, ale tym razem pod zmienioną nazwą – OctopusTeaser.mp4. Jakiś czas temu na naszym portalu Łukasz pisał już o easter eggu związanym z ośmiornicą i w tym momencie internetowy gigant po raz kolejny do niego nawiązuje. Warto wspomnieć również o tym, że ciasteczko Oreo pojawiło się w filmie promującym nazwę Lollipopa. Materiał wideo możecie zobaczyć poniżej – zwróćcie uważną uwagę na 45 sekundę oraz fragment w umiejscowiony w 1 minucie 35 sekundzie filmu.

https://youtu.be/8mqvPHeNf2U?t=45s

Jak w końcu nazywać będzie się Android O? To wie już chyba tylko Google.

Jak Google robi sobie z nas żarty?

W przeszłości internetowy gigant wielokrotnie podsuwał nam fałszywe sugestie w sprawie nazwy nowego Androida. Jak w przeszłości myśleliśmy, że będą nazywać się nowe wersje Androida? O tym w kolejnym akapicie.

Czasami udawało nam się zgadnąć nazwy kolejnych wersji systemu Google’a – tak było m.in. w przypadku wersji Eclair (czyli 2.0 i 2.1), która nazywała się dokładnie tak samo, jak przypuszczali fani.

Niestety przy kolejnej odsłonie Androida (2.2 i 2.2.3) nie poszło już tak łatwo, ponieważ większość użytkowników stawiała na Frosting, a otrzymaliśmy Froyo.

Kolejnym znakiem w kolejce była literka „G” – niestety w tym przypadku (Android 2.3) również przewidywania większości były błędne, ponieważ finalna wersja systemu nazwana została Gingerbread, a nie, jak sądzili użytkownicy, Gelato.

Kolejna wersja systemu Google’a przystosowana została do tabletów – był to Android Honeycomb (3.0-3.2.6), a z nazwą tą fani poradzili sobie niemalże bezbłędnie, ponieważ największa ilość głosów padała po prostu na Honey.

Czwarta odsłona Androida przez użytkowników Androida nazwana została Icing (czyli lukier), jednak po raz kolejny te przewidywania się nie sprawdziły – do naszej dyspozycji trafił Ice Cream Sandwich (4.0-4.0.4).

W przypadku wersji od 4.1 (aż do 4.3.1) społeczność prawie sobie poradziła, ale nie obyło się bez trudności – większość głosów padała na słowo Jelly, jednak w konsekwencji odsłona ta nazwana została Jellybean.

Za nami już ponad połowa drogi – co było dalej? Kolejna nazwa Androida była dla fanów dość sporym zaskoczeniem, bo wtedy to właśnie Google po raz pierwszy nazwało nową odsłonę systemu po nazwie batonika, a nie typu deseru. W tym przypadku nie mieliśmy szans – fani przewidywali Androida Kiwi lub Key Lime Pie, ale finalnie otrzymaliśmy KitKata (4.4 – 4.4.4). Dyskusje na temat tej drugiej nazwy spowodowane były wielokrotnym pojawianiem się jej w kodzie oprogramowania. Okazuje się jednak, że Google po raz kolejny zrobiło sobie z nas żarty. Właśnie na wersji 4.4 sporo osób bazuje swoje przewidywania w sprawie najnowszej wersji systemu.

Dotarliśmy już do Lollipopa , który przez większość fanów nazwany został Lemon Meringue Pie. Było to po raz kolejny spowodowane fałszywymi tropami podsuwanymi przez giganta z Moutain View – w kodzie systemu znaleźć można było wiele odniesień do tej nazwy, co niemalże ją potwierdzało. Wesje Androida od 5.0 do 5.1.1 nazwane zostały jednak Lollipop.

Pomimo tego, że nazwa kodowa Androida M to Macadamia Nut Cookie, to fani po raz kolejny nie dali się na to złapać – większość głosów padała na słowo Marshmallow i okazało się to być prawdą – Android 6.0 (aż do 6.0.1) został nazwany właśnie po piance.

Siódma odsłona Androida jest aktualnie tą najświeższą i wraz przy jej nazwie nie obyło się również bez zgadywania. Pod uwagę branych było wiele propozycji: Napoleon, Nut brittle, Nougat, Neapolitan Ice Cream i nawet Nutella. Google zdecydowało się jednak nazwać Androida 7.0 po tym dość skomplikowanym w wykonaniu deserze.

Android Octopus, Oreo czy Oatmeal Cookie?

Niestety dalej nie wiemy, jak nazywać będzie się ósma już odsłona Androida, ale dowiemy się już wkrótce, bo za dwa dni. Tymczasem możecie się wykazać – jak Wy nazwalibyście Androida O? Octopus, Oreo, Oatmeal Cookie czy może jakoś inaczej?

Motyw