Nikt nie lubi reklam. Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że wiele firm wyłącznie żyje z nich. Nie oznacza to, że radzą sobie one źle – wystarczy spojrzeć na Facebooka lub Google, których konta zasilane są właśnie przede wszystkim z różnych promocji. Tylko to są darmowe portale z przeróżnymi usługami. W przypadku urządzeń mobilnych sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Już nie raz pokazaliście, że nie trawicie sytuacji, gdy nagle pojawia się zupełnie niespodziewana reklama.
Oczywiście wszelkie interakcje ze strony producenta wpływające na komfort użytkowania urządzenia mobilnego mogą zostać uznane za irytujące i zniechęcić do zakupu kolejnej propozycji danej firmy. Weźmy na warsztat przykład OnePlus. Chińczycy niedawno wysłali użytkownikom ich najnowszego, flagowego smartfona powiadomienie przekierowujące do strony internetowej, która zawierała ankietę na platformie Google. Sprowadzała się ona do zebrania informacji od użytkowników na temat ich doznań płynących z posiadania danego modelu. W zamian można wygrać… OnePlus 5. Ok, ale co z innymi firmami, które są zdecydowanie bardziej natarczywe?
W tym momencie pojawia się przykład HTC. Tajwańczycy nie są już tak popularnym producentem, co kiedyś. Niektórzy wręcz już spisali ich na straty. Odbiegając od sytuacji finansowej, HTC ponownie postanowiło pokazać swoim użytkownikom, że mogą kupić nowe urządzenie w niższej cenie. Od około tygodnia, firma zaprezentowała nową, letnią promocję, która pozwala oszczędzić nawet 300 dolarów na produkcie – HTC 10 kosztuje 399 dolarów, zamiast 699 dolarów. Oczywiście cała akcja dotyczy wyłącznie Stanów Zjednoczonych. Cóż, jest to oczywiście nieco naciągane, ale czy tak „atrakcyjne” obniżki powinny pojawiać się na smartfonach tej firmy, wśród innych powiadomień?
Właśnie tego typu notyfikacje zgłaszają poszczególni użytkownicy i bynajmniej nie są z ich widoku zadowoleni. Promocja zbyt mało interesująca? Być może, ale przede wszystkim jest dla nich nieakceptowalne. Już pod stosownymi postami można znaleźć niecenzuralne „wiadomości dla firmy”, że tym razem to już przesada. Przypominam, że niedawno klawiatura TouchPal, standardowo instalowana na chociażby HTC 10, prezentowała reklamy. Tym sposobem, taka kumulacja to dla niektórych gwóźdź do trumny Tajwańczyków i oczywiście zmiana smartfona na alternatywę od konkurencji.
Niewątpliwie, firma nie uczy się na błędach, gdyż już dwa lata temu nakładka Sense UI miała w sobie zaimplementowany system prezentowania różnorakich reklam, które miały dać dodatkowy zastrzyk gotówki dla HTC. Ostatecznie akcje firmy spadły jeszcze bardziej. Czy tym razem będzie tak samo? Oczywiście, że nie, gdyż jest to zdecydowanie mniejsza skala. Dotyczy wyłącznie jednego kraju i promuje siebie, a nie… filmy do obejrzenia w weekend w najbliższym kinie.
Czy to ostatni, tego typu zabieg ze strony Tajwańczyków? Nie wydaje mi się, ale tym razem z pewnością HTC nie będzie mogło napisać, że to błąd ze strony aplikacji i wystarczy odinstalować aktualizację.
źródło: Reddit