Moto Z2 Force Edition oficjalnie! Design, specyfikacja i cena

3 minuty czytania
Komentarze

Po wielu tygodniach ujawniania różnorakich plotek, Lenovo – właściwie już Motorola – zdecydowało się zaprezentować kolejne urządzenie z serii Moto Z2. Na początku poznaliśmy model „Play”, który oznacza słabszą odmianę pierwowzoru. Tylko… ten jeszcze nie ujrzał światła dziennego. Dopiero teraz poznaliśmy Moto Z2 Force Edition. Jednak, co ze „zwykłą” Moto Z2? Firma na temat tego urządzenia nic nie mówi, więc bardzo możliwe, że dzisiejsza premiera będzie łączyła Moto Z i Moto Z Force. Zanim przejdziemy do ocen, przedstawmy właściwy model.

Moto Z, oprócz bycia smartfonami z najwyższej półki, charakteryzuje się przede wszystkim wsparciem dla Moto Mods, czyli modułów rozszerzających możliwości bazowego urządzenia. Miałem okazję przetestować wiele tego typu dodatków razem z Moto Z Play i Moto Z. Pomysł jest na pewno interesujący, choć wydaje się za drogi. Jednak wsparcie dla modułów oznacza zbliżony design obudowy wszelkich urządzeń, szczególnie tyłu. Tym sposobem, rodzina Moto Z2 drastycznie nie odbiega wyglądem od swoich poprzedników. Poznajcie Moto Z2 Force Edition. Zacznijmy od specyfikacji:

  • 5,5-calowy wyświetlacz QuadHD P-OLED (2560×1440) pokryty nierysującym się szkłem;
  • układ Snapdragon 835;
  • 4/6 GB RAM;
  • 64/128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD);
  • aparaty:
    • przód: 5 MPx (+LED);
    • tył: 2x 12 MPx (z monochromatycznym sensorem i laserowym autofocusem + 2x LED);
  • akumulator o pojemności 2730 mAh;
  • Android 7.1.1 Nougat.

Typowy, flagowy smartfon, ale pojemność ogniwa woła o pomstę do nieba. Oczywiście tylko na papierze, ale takie dane nie prezentują się optymistycznie, nawet z optymalizacją Motoroli. Szczególnie w porównaniu do poprzednika, który mógł pochwalić się akumulatorem o pojemności 3500 mAh. Oczywiście to nie jedyna wada. Moto Z Force Edition nie współpracuje – bez przejściówki – z tradycyjnym złączem słuchawkowym Jack 3,5 mm.

Wsteczna kompatybilność z Moto Mods jest zapewniona. Firma przypomniała swój najnowszy moduł w postaci Moto 360 Camera. Sama nazwa już sugeruje z czym mamy do czynienia. Jednak coś przeczuwam, że najpopularniejszym dodatkiem będzie akumulator. Moto Mods idzie też w parze z wystającym aparatem, który utrzymuje moduły w odpowiednim miejscu.

Na koniec najważniejsze, czyli dostępność i cena. Oczywiście nie wiemy, czy smartfon trafi do Polski, ale istnieje duża szansa na to. Moto Z Force dostępna była na wyłączność dla Verizonu. Moto Z2 Force będzie oferowana u wszystkich, amerykańskich operatorów. Jedyna ekskluzywność dotyczy T-Mobile’a, który jako jedyny otrzyma wersję kolorystyczną Lunar Grey. Mimo wszystko, dzisiejsza premiera będzie dostępna w sklepach Best Buy oraz Motoroli od 10 sierpnia. Obecnie można składać zamówienia w ramach przedsprzedaży. Za odmianę wyposażoną w pamięci 4/64 GB przyjdzie Amerykanom zapłacić 750 dolarów, co jest porównywalną ceną do konkurentów. Co z lepszą odmianą? Ta jest przeznaczona głównie dla Chińczyków. Tym sposobem, nie liczcie, że trafi ona do Polski – szczególnie, że dystrybutor działający w naszym kraju nie kwapi się do oferowania wyżej stawianych wersji.

źródło: Phone Arena

Motyw