Koncept HTC U12 zatrzymuje wzrok na dłużej – model na miarę 2018?

3 minuty czytania
Komentarze

HTC przez długi okres nie wiodło się dobrze. Tajwański producent pikował w dół pod względem sprzedażowym i ciężko było zachęcić konsumentów do sięgnięcia po smartfony z trzyliterowym logo. Ostatnio sytuację poprawiła premiera modelu U11, flagowca, który zachwycił pod wieloma względami. Czy jego następca powtórzy sukces?

HTC U12, czyli piękny koncept kontynuatora sukcesu

Co prawda jest jeszcze za wcześnie, by mówić w pewnych słowach o następcy. W Sieci pojawił się jednak już koncept, który ukazuje potencjalny wygląd urządzenia. Muszę przyznać, że nie jestem zwolennikiem bezramkowego designu, lecz dzięki takim grafikom coraz bardziej się do niego przekonuję. Frontowy panel w HTC U12 ma zostać wypełniony niemalże w całości ekranem o przekątnej 5,7 cala, wyświetlającym obraz w rozdzielczości 4K. Smartfon dołączyłby zatem do grona nielicznych urządzeń na rynku z takimi parametrami.

Jak sami możecie zobaczyć, HTC U12 nie czerpie żadnej inspiracji z poprzednika. To zupełnie nowa kreska, świeża bryła oraz inne rozwiązania. W górnej części, z lewej strony widzimy podwójną 16-megapikselową kamerkę selfie. Dolny skrawek frontowego panelu przeznaczono na logo HTC.

Tylna pokrywa wykonana ma zostać z metalu, nie z błyszczącego szkła jak to miało miejsce w przypadku U11 oraz U Ultra. W centralnej części umieszczono podwójny aparat fotograficzny zorientowany pionowo, tuż obok niego znajduje się dioda doświetlająca LED. Niżej widnieje logo producenta.

Bestia na pokładzie? Wszystko przed nami

O tym, co będzie napędzać HTC U12 możemy jedynie dywagować. Być może sercem stanie się Snapdragon 845 w towarzystwie 6 GB RAM i 128 GB pamięci? To jak na razie jedynie życzenia. Podobnie jak to, że tajwański producent zainstaluje w smartfonie głośniki marki JBL. Złącza słuchawkowego jack 3.5 mm raczej się nie spodziewajmy.

Premiera za niespełna rok

Na prezentację urządzenia, a tym samym jego premierę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. HTC U12 może zawitać na rynku dopiero w przyszłym roku – być może będzie to kwiecień bądź też maj. Producent zechce po raz kolejny pokazać swoje możliwości i śmielej stanąć do walki z największymi. Konkurencja w postaci Samsunga Galaxy S9, nowego LG z linii G, przedstawiciela ze stajni Sony czy też chińskiego zawodnika od Huawei mobilizuje Tajwańczyków do pracy nad najnowszym modelem.

Tegoroczny flagowiec jakim jest U11 świetnie wypadł jako fotosmartfon i stał się liderem w rankingu DxOMark. Uzyskany przez niego wynik 90 punktów pozwolił na wyprzedzenie Google Pixel z notą 89 oraz czwórki ex aequo z oczkiem mniej, do której zaliczają się HTC 10, Samsung Galaxy S8, Samsung Galaxy S7 Edge oraz Sony Xperia X Performance.

Nie zapominajmy też o Edge Sensektóre prezentuje się świetnie, a dzięki otwartości producenta na rozwój możemy się spodziewać większych zastosowań i lepszych pomysłów na usprawnienie korzystanie ze smartfonu. W tym miejscu warto dodać, że HTC nie zamierza tej technologii umieszczać tylko w swoich flagowych modelach, ale również w tych przeznaczonych na niższe półki cenowe.

źródło: Gizmochina

Motyw