[Film] OnePlus 5 bez tajemnic – poznajmy m.in. wszystkie prototypy

2 minuty czytania
Komentarze

Już jutro o tej porze wszystkie stanie się oficjalne. Jednak dzisiaj możemy przedstawić Wam niemalże każdy aspekt OnePlus 5, flagowego smartfonu, który jest jednym z najbardziej oczekiwanych w tym roku. Doskonale wiemy, że Chińczycy nie planują wielkiej rewolucji, a konkretną ewolucję. Nie wszystkim musi się podobać design, który ewidentnie nawiązuje do iPhone’a 7 Plus. Nie wszystkim musi się podobać kolejna podwyżka cenowa, ale mimo wszystko wciąż ma się ogromne oczekiwania wobec tego smartfonu.

Zacznijmy nietypowo, gdyż od filmu przygotowanego przez The Verge opisującego proces tworzenia OnePlus 5 z wypowiedziami prezesów firmy:

Specyfikacja nie powinna zaskoczyć zainteresowanych tym urządzeniem, którzy na bieżąco śledzą wszelkie plotki:

  • 5,5-calowy wyświetlacz Optic AMOLED FullHD;
  • układ Snapdragon 835;
  • 6/8 GB RAM;
  • 64/128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika;
  • główny aparat: 20 MPx + 16 MPx
  • akumulator o pojemności 3300 mAh;
  • Android 7.1.1 Nougat.

Co ciekawe, niewiele mówi się na temat aparatu do selfie, ale zapewne będzie to ta sama matryca, co w OnePlus 3T. Wcześniej wspominaliśmy, że powyższy zestaw dwóch modułów nie jest wspierany przez Snapdragona 835, ale już tak naprawdę oficjalnie możemy przyjąć do wiadomości, że właśnie rozwiązanie zastosowane w chociażby Oppo R11 pojawi się w OnePlus 5. Chińczycy nie tylko wyglądem wzorują się na Apple, gdyż również funkcje aparatu mają być podobne – bokeh, bezstratny zoom. Zapewne często będzie pojawiać się pojęcie teleobiektyw. Ceny? Te cały czas rosną i wydanie z większym zestawem pamięci niebezpiecznie zbliża się do 600 dolarów. Słabsza odmiana ma kosztować około 500 dolarów. Takich lub zbliżonych wartości spodziewajmy się jutro. OnePlus 5 ma być dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: Slate Grey, Soft Gold i Deep Black. Matowa czerń niestety będzie dostępna tylko przy wyborze droższego urządzenia.

Wróćmy do nieszczęsnego designu, który dla jednych zapewne kompletnie nie ma znaczenia, a dla innych przekreśla podobieństwem do i byciem podróbką iPhone’a. Zobaczcie jak OnePlus 5 wyglądał w różnych stadiach rozwoju:

Tak, pojawiła się również wersja przedstawiana wcześniej z prostokątnym umieszczeniem aparatów. Jednak Chińczycy postawili na wzornictwo Apple, ale do wyboru też mieli chociażby design znany z modeli Huawei. Doceniamy oryginalność, ale niestety coraz częściej warto się wzorować na najpopularniejszych, żeby trochę z niej uszczknąć dla siebie. Firma ewidentnie się do tego przyznaje dziękując Amerykanom za pokazanie najlepszego rozwiązania dla podwójnego aparatu.

Pobieżnie poznaliście OnePlus 5. Jutro spodziewajmy się potwierdzenia takich szczegółów jak szybki czytnik linii papilarnych, aparat, który nareszcie może mierzyć się z najlepszymi, a nie być „tylko dobry” czy też nowych technologii związanych z wyświetlaczem.

Motyw