Tuż przed MWC – wyciek specyfikacji Moto G5 i Moto G5 Plus. Będzie różnie!

3 minuty czytania
Komentarze

Na targach MWC 2017 odbywających się w Barcelonie nie może zabraknąć Lenovo. Seria Moto prowadzona przez tego chińskiego producenta zbiera bardzo dobre recenzje, a podział na kategorie budżetową, średnią i wysoką pomaga klientom przy wyborze odpowiedniego urządzenia dla siebie. Dzisiaj przyjrzymy się linii Moto G, gdyż to właśnie jej specyfikacja wyciekła do Sieci.

Zeszłoroczne Lenovo Moto G4 oraz Moto G4 Plus bardzo przypadły mi do gustu. Zwłaszcza model z „Plusem”, gdyż oprócz lepszego aparatu fotograficznego oferował czytnik linii papilarnych znajdujący się na froncie. To były jedyne różnice pomiędzy tymi dwoma smartfonami. Łączyły je ta sama wielkość, te same podzespoły i zastosowanie tych samych ekranów. Nawet ilość RAM była identyczna. W tym roku producent postawił jednak na zróżnicowanie.

Prezentacja odbędzie się na targach MWC w słonecznej Katalonii, lecz specyfikacja techniczna już teraz wyciekła do Sieci. Pojawiła się ona na stronie sklepu Ktronix. Szybko stamtąd zniknęła, lecz przecież w Internecie nic nie ginie.

Lenovo Moto G5

Będzie to mniejszy model. 5-calowy ekran o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli) przełoży się na większe zagęszczenie pikseli niż miało to miejsce w zeszłorocznym G4. W kwestii jednostki napędzającej będziemy mieć tutaj do czynienia z ośmiordzeniowym Snapdragonem 430 taktowanym zegarem 1.4GHz w towarzystwie 2 GB RAM.

Na dane przewidziano 32 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przestrzeni kartą microSD.

Z przodu 5-megapikselowa kamerka selfie, z tyłu 13-megapikselowy aparat fotograficzny z PDAF. Lenovo postanowiło w mniejszym modelu zastosować akumulator o pojemności 2800 mAh. Na pokładzie znajdziemy też dwa sloty na karty SIM, NFC, złącze USB typu C. Całość pracować będzie na Androidzie Nougat.

Lenovo Moto G5 Plus zaoferuje więcej

To urządzenie po prostu będzie lepsze. Zacznijmy jednak od zastosowanego ekranu. 5,2-cala o tej samej rozdzielczości, co mniejszy brat, czyli Full HD. Do tego mocniejszy procesor w postaci Snapdragona 625 taktowany zegarem 2.0GHz. Ilość RAMu 2 GB.

Moto G5 Plus nie tylko zaoferuje większą moc, ale również więcej przestrzeni. Zdecydowano się podwoić pamięć wewnętrzną, tym samym użytkownik dostanie 64 GB na swoje pliki, a i tutaj może się pokusić o kartę microSD.

Aparat fotograficzny również jest lepszy. 12-megapikselowa kamerka z technologią dual autofocus pixel. Z przodu jednak ta sama 5-megapikselowa matryca.

Co dalej? Bateria 3000 mAh, dual SIM, USB typu C, NFC, Android Nougat.

Wybór nieco trudniejszy

Przy kupowaniu Moto G4 bądź Moto G4 Plus wystarczyło sobie odpowiedzieć na dwa pytania: 1) czy potrzebujemy skanera linii papilarnych?, 2) czy wymagamy lepszego aparatu?

Teraz sytuacja się trochę zmieniła. Lenovo zróżnicowało oba modele z linii Moto G i myślę, że cena odegra tutaj niemałą rolę. Łatwo zauważyć również trend w postaci: większy ekran = lepsze parametry. Producenci upodobali sobie, że im smartfon gorzej leży w małych dłoniach, tym musi oferować lepsze podzespoły. A szkoda, bo Android potrzebuje „kompaktowych bestii”.

źródło: VentureBeat

Motyw