Google, zabrałeś Nexusy to daj w takim razie Android One! Same Pixele to za mało

3 minuty czytania
Komentarze
google konferencja co nowego zapowiedz termin nexus chromecast

Zapewne wszyscy nasi Czytelnicy zdają sobie sprawę z tego, że Google już oficjalnie uśmierciło mniej lub bardziej cenioną przez konsumentów serię Nexus. Ok, w zamian dostaliśmy Pixele, ale z pewnością sporo osób się ze mną zgodzi, że to już nie to samo. Jest jeszcze Android One, ale też daleko im do ideału.

Zacznijmy od tego, co wyróżniało Nexusy. Przede wszystkim były to w większości przypadków stosunkowo tanie urządzenia, ale dokładne ceny wszystkim modeli porównanych z tegorocznymi Pixelami znajdziecie w osobnym wpisie: Klik! Tymczasem wróćmy do innych cech wyróżniających nieżyjącą już rodzinę. Główną zaletą Nexusów było – i jeszcze przez pewien czas będzie – oprogramowanie. Przede wszystkim było i jest czyste, a dodatkowo żaden inny smartfon czy tablet nie mogły pochwalić się takimi szybkimi aktualizacjami.

nexus2cee_pixel-banner-728x400

Teraz te ostatnie zalety przejęły Pixele z tą różnicą, że mają jeszcze dodatkowe, ekskluzywne funkcje i można pomyśleć, iż „zwykły” Android z czasem przestanie zachwycać nowościami, gdyż te najlepsze będą dedykowane nowej serii urządzeń. Jednak Nexusy miały jeszcze jedną ogromną zaletę, czyli dostępność. Jak zapewne już doskonale wiecie, próżno się spodziewać Pixeli w Polsce. Google również nie chciało Nexusów w naszym kraju i to tylko za sprawą producentów pojawiały się one w naszym kraju.

nexus-smierc-rip-koniec

Oczywiście musimy pogodzić się z tym, że Nexusy już nie wrócą, a Pixele… cóż, każdy zapewne już sobie wyrobił opinię na ich temat w Polsce, pomimo że jeszcze nie są oficjalnie dostępne w sklepach. W takim razie przyjrzyjmy się Android One, czyli serii urządzeń w stylu tych z rodziny Nexus, ale dedykowanych krajom rozwijającym się, czyli ze słabszą specyfikacją, aczkolwiek wciąż z czystym systemem i stosunkowo szybkimi aktualizacjami.

karbonn_sparkle_v_official

W Polsce na palcach jednej ręki można zliczyć dostępne modele bazujące na platformie Android One. Między innymi jest nim Karbonn Sparkle V dostępny za 399 i oferujący naprawdę niewiele. Wystarczy wspomnieć, że bazuje na 4-rdzeniowym układzie od MediaTeka i już zapewne wiecie, aby się za bardzo do tego smartfonu nie zbliżać.

sharp-507sh-android-one-nexus-pixel

Mimo wszystko w Android One tkwi potencjał. Wystarczy zajrzeć do Kraju Kwitnącej Wiśni, a tam znajdziemy model Sharpa oznaczony jako 507SH. Posiada ona 5-calowy wyświetlacz IGZO prezentujący obraz w rozdzielczości 720p, a za obliczenia odpowiada układ Snapdragon 617 zestawiony z 2 GB RAM. Zastosowane ogniwo ma pojemność 3100 mAh, więc sumując to wszystko nie jest to słabe urządzenie.

htc one a9s a9 iphone apple design wyglad

W takim razie czemu Google nie mogłoby skupić się także na Android One? Mogłoby zaoferować poprzez poszczególnych producentów nieco słabsze od Pixeli urządzenia, ale te miałyby wsparcie Amerykanów, czyste oprogramowanie i dodatkowo szeroką dostępność. Takie HTC chociażby mogłoby stworzyć tani model, ale właśnie bazujące na Android One i oferować je w między innymi w Polsce. Specyfikacja tego typu urządzenia nie musi zawierać Snapdragona 821/820, ale chociażby jednostkę oznaczoną numerem 652 połączoną z optymalną dzisiaj liczbą pamięci operacyjnej wynoszącą 3 GB.

Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby przywrócenie do życia serii Nexus, która wypełniłaby lukę pomiędzy Android One, a Pixelami. Jednak na to z pewnością nie mamy co liczyć podobnie jak i na powyższy rozwój wydarzeń.

Motyw