Aplikację Facebooka już dawno odinstalowałem, a Twitter i Instagram… – subiektywny ranking portali społecznościowych

 
Portal społecznościowe rozwinęły się na świecie na dobre. W Polsce jednym z pierwszych była bardzo popularna nasza-klasa. Jednak w tym momencie z tej strony chyba nikt już nie korzysta. Jest to przykład na to jak szybko można upaść z piedestału. Rolę najpopularniejszego portalu przejął Facebook, który skupia także wielu ludzi na całym świecie. Strona Marka Zuckerberga musi jednak mieć się na baczności, ponieważ konkurencja chętnie przyciąga młodych ludzi rządnych pokazać się w Internecie.
 
Każdy z najlepszych portali społecznościowych posiada oczywiście swoje aplikacje mobilne, które są gorsze lub lepsze. I to właśnie im będzie poświęcony mój własny subiektywny ranking. Pozwólcie, że zacznę od ostatniego miejsca:
 
4. Facebook

Większość z Was na pewno korzysta z mobilnego Facebooka. Jednak jak nie macie topowego smartfona, to doskonale wiecie, że używanie tej aplikacji bywa kłopotliwe. Nawet na niektórych tegorocznych flagowcach program ten łapie niejednokrotnie lagi. To nie jedyny problem z tym portalem społecznościowym w wersji mobilnej.
 
Aplikacja na smartfony nie jest w 100% użyteczna – dla mnie jest w 100% bezużyteczna. Przykładowo, jeśli będziecie chcieli wrzucić jakiś post z linkiem, zdjęciem i odpowiednim podpisem, to jest to praktycznie nie możliwe jeśli chcemy, aby wyglądało to profesjonalnie. W tym wypadku przyda nam się zwykła przeglądarka, w której w menu najpierw musimy zaznaczyć „wersję na komputer” a potem wejść i zalogować się na facebook.com. Może być to niewygodne, ale w tym wypadku jest skuteczne. Chcąc uniknąć problemów z wstawianiem wpisów, pożeraniem baterii przez aplikację i innych tego typu zdarzeń – odinstalowałem ją. Nie korzystam z mobilnej apki Facebooka. Jeżeli chcę się zalogować na swój profil, to używam przeglądarki Chrome, która zapewnia mi mniej negatywnych wrażeń.
 
3. Path

Bardzo „fajny” portal społecznościowy dla wybranej ekipy osób. Poprzez aplikację standardowo udostępniamy zdjęcia, lokalizację, wpisy i emotikony. Na sam program nie mogę narzekać, jednak tak jak wspomniałem jest on dość niszowy. Gdy moja „ekipa z Path” po roku czasu przestała korzystać z tego „portalu”, zrobiłem to samo. Jeżeli ktoś ma wąskie grono znajomych i szuka tego typu kontaktu – polecam.
 
2. Instagram

Bardzo dobra aplikacja i portal społecznościowy. Podstawą są zdjęcia i właściwie nic więcej. Nie ma zbędnych statusów, opcji i funkcji które nas zalewają np. z Facebooka. Przydatne są filtry i narzędzia do obróbki fotografii, aczkolwiek nie są one perfekcyjne. Dla amatora obrazków jakim jestem, aplikacja ta jest doskonała. Działa płynnie, interfejs jest czytelny i przejrzysty. Jeśli nadal wahacie się nad jej zainstalowaniem – polecam, warto spróbować!
 
1. Twitter

Portal społecznościowy dobrze większości z Was znany. Pewnie niektórzy nie zaliczą Twittera do takiej kategorii, ja jednak zaliczam. Co więcej jest to jedno z moich głównych źródeł „niusów”. Lubię krótkie, czytelne informacje, których jest bardzo dużo, ale klikam w te, które mnie interesują. Mało kto mnie zarzuca personalnymi fotografiami, które mnie średnio ciekawią… Co do samej aplikacji, działa ona perfekcyjnie i bez zarzutów. Wszystko jest czytelne, jasne i przejrzyste. Mam nadzieję, że ilość znaków we wpisie nie zostanie w przyszłości zwiększona – zabiłoby to sens Twittera i jego oryginalność. Przy okazji zapraszam na mój profil – KLIK.