[Film] Samsung lubi wyśmiewać Apple – widać to było na prezentacji Galaxy Note7

3 minuty czytania
Komentarze
samsung galaxy note7 note 7 jack apple iphone

Wiele osób uważa, że Samsung został liderem ze względu na to, że zaczął naśladować Apple i wytykać im błędy na każdym możliwym kroku. Coś w tym jest, ale dzisiaj Koreańczycy piastują najwyższe miejsce na podium mobilnego rynku i wciąż chętnie wyśmiewają Amerykanów, czego nie omieszkali zrobić kilka dni temu.

Nie ukrywam, że nie oglądałem na żywo prezentacji Galaxy Note’a 7 – głównie ze względu, że doskonale wiedziałem czego się spodziewać i też nic nadzwyczajnego mnie nie zaskoczyło. Niemniej jednak Samsung sprawił, że zainteresowany pewną pogłoską postanowiłem obejrzeć od początku do końca całą konferencję. Co się okazało? Koreańczycy faktycznie w dwóch kwestiach przyczepili się do Apple.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=N3a819Ufs2U[/youtube]

Po pierwsze Amerykanom oberwało się za „kopię” S Pena, a więc Apple Pencil, który został zaprezentowany w zeszłym roku razem z iPadem Pro. Samsung wypomniał firmie z Cupertino, że ich propozycję trzeba dodatkowo ładować oraz przede wszystkim kupować osobno. Fragment ten usłyszycie w 26. minucie powyższego filmu. Po drugie gniazdo Jack. W tej kwestii jeszcze nie wiemy oficjalnie czy najnowsze iPhone’y będą korzystały z tego złącza, ale wiele plotek wskazuje na to, że Apple chce przerzucić się na dźwięk cyfrowy płynący ze złącza Lightning. Nazwa tego gniazda również została wspomniana jako, że USB-C jest równie szybkie, co błyskawica. Jeśli chcecie to usłyszeć to zwróćcie uwagę na 32. minutę konferencji.

apple iphone 5 lightning

Czy uwagi są trafne? Poniekąd tak, ale zostawmy je na razie z boku. Przypomnijmy sobie poprzednie, podobne uszczypliwości obu firm. Pozostańmy przy Samsungu i ich reklamach sprzed dwóch generacji. Pamiętacie jak Koreańczycy wychwalali swoje produkty pod względem możliwości wymiany akumulatorów? Właśnie… Dzisiaj flagowe modele pod tym względem prezentują się podobnie, co produkty Apple z tą różnicą, że można je szybko ładować indukcyjnie. Tak, ten element również został wypomniany Amerykanom.

apple iphone se cena premiera

Jednak Apple wcale nie jest dłużne i daleko nie trzeba szukać, aby zauważyć, że gigant z Cupertino także dogryza użytkownikom Androida. Przypomnijmy sobie konferencję, na której ujrzeliśmy iPhone’a SE. Wtedy też Jabłuszko pokazało jak to użytkownicy mobilnego systemu Google mają problem z aktualizacjami. Co racja to racja, fragmentacja Androida to jeden z największych problemów dla wielu gałęzi rynku, ale gdyby tak wziąć pod uwagę tylko Nexusy to okazuje się, że wcale takiej tragedii nie ma.

humor_quotes_Android_funny_technology_apples_1920x1080

Mimo wszystko, kończąc już powoli ten „wywód”, być może te i inne zaczepki dla jednych są śmieszne, a dla innych żałosne, ale z drugiej strony wolelibyście, żeby producenci uważali, że są tylko jedyni na mobilnym rynku? Wtedy byłoby niesamowicie nudno, a tak to można wziąć pod uwagę pewne zagadnienia, o których być może nawet byśmy nie pomyśleli. Z drugiej strony pamiętajmy, żeby nie zwracać uwagę przede wszystkim na marketing, bo jak inaczej można nazwać powyższe uszczypliwości? Niestety, jak doskonale pokazuje to mobilny rynek, rzeczywistość jest zupełnie inna.

Motyw