Po co nam flagowce skoro tańsze i nieco słabsze modele również są bardzo dobre?

3 minuty czytania
Komentarze
IMG_6290wiko asus samsung lg_DxO

Z tytułowym stwierdzeniem spotykam się coraz częściej i na dłuższą metę ma to sens. Po co nam flagowe, horrendalnie drogie i często bez pomysłu smartfony? Przecież zrobimy na nich dokładnie to samo, co na często kilkukrotnie tańszych konkurentach. Tak mogłoby się wydawać, a więc przyjrzyjmy się jak prezentują się te dwie gałęzie mobilnego rynku.

Zacznijmy od tego po co dopłacać do flagowca skoro półkę niżej otrzymujemy również bardzo dobre urządzenia? Postaram się nie wskazywać konkretnych przykładów, chociaż będzie ciężko. Jednak do rzeczy. Dzisiejsze układy mobilne dla średniej półki mają wystarczającą moc obliczeniową, aby obsłużyć praktycznie wszystkie gry i programy ze sklepu Play. Do tego wykonanie i spasowanie obudowy takich smartfonów również nie odbiega w znaczący sposób od flagowców. Wyświetlacz? W tej kwestii także ciężko o większe różnice, a dodatkowo średnia półka ma taką zaletę, że znajdziemy propozycje z małymi panelami jak i tymi największymi. Tym samym do gry dochodzi sama możliwość wyboru, rozpiętość najprzeróżniejszych propozycji, podczas gdy flagowców jest jedynie garstka.

lg v10 zerolemon 9000 mah akumulator

Jednak wróćmy jeszcze do specyfikacji. Podobnie jak możliwość wyboru wielkości wyświetlacza, tak samo sytuacja wygląda z akumulatorami. Flagowce niejako uciekają od tego tematu, bo muszą być ładne i smukłe. Niby w tym roku widać pewną zmianę, ale to wciąż nie to samo. Co mamy dalej? Chociażby aparat i dla przeciętnego fotografa wystarczy właśnie smartfon ze średniej półki. Tak oto widać, że dane techniczne i specyfikacja nie jest jakimś ogromnym wyróżnikiem flagowców, gdyż często mamy w nich aż nadto możliwości, których nie wykorzystujemy.

lg g5 bateria modularny smartfon

W takim razie po co nam smartfony z najwyższej półki? Przede wszystkim dla rozwoju. To właśnie w tego typu modelach możemy poznać nowe trendy, technologie czy też po prostu ciekawe rozwiązania. Mogłoby się wydawać, że pospolity już dzisiaj czytnik linii papilarnych swoją premierę miał właśnie we flagowcach, a nie tanich smartfonach, co teraz starają się promować różni producenci.

galaxy s7 iphone 6s

Kolejną, dla wielu ważną, zaletą flagowych urządzeń jest prestiż. Zestawienie tego typu modelu z nieco tańszym, ale niekoniecznie wiele słabszym urządzeniem mówi wprost który jest lepszy poprzez chociażby wyrobioną markę. Tego nie da się ukryć i flagowiec siłą rzeczy zawsze będzie lepszy, bardziej prestiżowy i tym samym droższy.

xiaomi mi5 w polsce

Jednak od pewnego czasu pojawia się chińska moda na pokazywanie flagowych urządzeń, ale zdecydowanie tańszych od bardziej popularnej konkurencji. Nie ustępują one osiągami, ale nieco prestiżem, na który trzeba zapracować. Również nie mają wyjątkowych cech i są to po prostu smartfony ze świetnymi osiągami i możliwościami. Tym samym za brak wyrobionej marki i „czegoś” wyjątkowego płacimy tyle, co odpowiednio za nieco niżej stawiany model, ale już o wiele słabszy tej samej, popularnej, konkuencyjnej firmy.

lg g4 v10 g5 specyfikacja

Mimo wszystko flagowce mają to do siebie, że nie starzeją się tak szybko. Producent może po dwóch latach zapomnieć o ich aktualizowaniu, ale scena nieoficjalnych deweloperów oprogramowania z pewnością jeszcze podtrzyma przy życiu danego, flagowego smartfona. Żaden „średniak” tego nie zagwarantuje. Poza tym, zwykle po roku, niegdyś najlepszy z najlepszych w portfolio danego producenta może okazać się o wiele ciekawszą propozycją niż nowszy, ale nieco słabiej sytuowany smartfon.

Wydaje mi się, że dobrze wyjaśniłem po co są tak naprawdę flagowce.Nieco słabsze smartfony może i mają wystarczającą wydajność dzisiaj, ale jutro może okazać się, że nie ma kto jej wykorzystać we właściwy sposób.

Motyw