Czego najbardziej oczekuje od LG G5? Rewolucji i kilku innych dodatków

4 minuty czytania
Komentarze
lg g5 etui jasdjkasdkjadskj

Wczoraj podzieliłem się z Wami moimi spostrzeżeniami na temat Samsunga Galaxy S7 – pokrótce rozpisałem się czego najbardziej oczekuję od tego smartfonu. Dzisiaj chciałbym zrobić to samo, ale z LG G5, na którego prywatnie o wiele bardziej czekam. Czemu? Z bardzo prostego powodu – lubię być pozytywnie zaskakiwany, a w przypadku Samsunga już na to liczyć nie mogę.

LG jako pierwsze w tym roku zaprezentuje swój flagowy model, co sprawia, że zapewne każdy kolejny tego typu konkurent będzie właśnie odwoływał się do G5. Niestety, znając mobilny rynek, zapewne skończy się to tak, że Galaxy S7 „wygra” targi Mobile World Congress i świat smartfonów znowu stanie się nudny. Mimo wszystko wierzę, że następca G4 jest w stanie mnie zaskoczyć. Czemu? Oto kilka powodów:

Aluminiowa obudowa z wyjmowanym akumulatorem

lg g5 adsklklsdakl
lg g5 adsklklsdakladsdas

Wiele osób uważa, że G4 stracił wiele przez to, że jako ten ostatni z czołówki pozostał ubrany w plastiku. Mi to szczerze mówiąc nie przeszkadzało, gdyż za bardzo do tego tworzywa sztucznego się nie dotykaliśmy, gdy z tyłu smartfon był odziany w skórę. Mimo wszystko aluminium jest lepsze, bardziej pasuje do tej klasy urządzeń. Według plotek tak też będzie – zniknie plastik, ale nie zniknie możliwość wyjmowania akumulatora, co ewidentnie może być ekskluzywną zaletą G5.

Magic Slot

lg g5 modularny smatfon adsksl

Co to tak właściwie jest? Nikt jeszcze nie wie, ale w głównej mierze opiera się na czymś w rodzaju portu rozszerzeń, do którego będziemy mogli podłączać różne akcesoria. To będzie z pewnością coś nowego i jeśli LG nie zrezygnuje z tego pomysłu to może odnieść sukces. Tylko właśnie warunkiem jest to, aby G5 nie był pierwszym i ostatnim smartfonem wykorzystujący Magic Slot.

Aparat

lg g5 etui jasdjkasdkjadskjdas

Pierwsze, co przedostało się do Sieci to właśnie drastycznie odmieniony aparat jak i cały tył urządzenia, ale o tym za chwilę. Pojawi się podwójny moduł (16 i 8 MPx) z dwoma diodami doświetlającymi – najprawdopodobniej, niestety, jednej barwy – a także nie zabraknie laserowego autofocusa. Nie jestem fanem robienia zdjęć, ale patrząc na możliwości G4 i Galaxy S6 w zeszłym roku to jestem niezmiernie ciekawy, co producenci wymyślą teraz.

Bardziej kompaktowa, odmieniona obudowa

schemat lg g5

Tutaj mam podzielone zdanie. Według jednej wersji G5 ma być bardziej kompaktowym smartfonem, a to oznacza zmniejszenie wyświetlacza, według drugiej ten jeszcze urośnie. Tym samym następca G4 może zostać wyposażony w 5,3-calowy ekran, co w głównej mierze będzie oznaczało 5,1-cala u konkurencji. Jednak ostatnio pojawiła się wzmianka o 5,6-calowym wyświetlaczu i właśnie taki ekran chętnie bym ujrzało. Tylko z drugiej strony, znając Wasze zapotrzebowania, z pewnością negatywnie wpłynie to na sprzedaż. Mimo wszystko jeszcze jedna rzecz ma się zmienić. Przyciski regulujące natężenie dźwięku wracają na krawędź obudowy. Czy to dobrze? Obecnie testuje LG Zero i jestem w stanie bez problemu po dłuższym czasie przyzwyczaić się do klawiszy z tyłu także dla mnie w tej kwestii nie ma większej różnicy. Bardzo możliwe, że bardziej będzie mi przeszkadzał skaner linii papilarnych pod aparatem.

Brak kompromisów

lg g4 v10 g5 specyfikacja

Już model V10 pokazał, że LG potrafi iść niemalże na całość i pokazać coś o czym inni nie pomyśleli. Dwa wyświetlacze, dwa aparaty z przodu, zupełnie inny design i wykonanie. Ten smartfon ewidentnie jest rewolucyjny dla firmy i chciałbym, żeby taki też był nadchodzący model. G4 niejako odstawało od konkurencji za sprawą Snapdragona 808 i jedynie zainteresowani tematem wiedzieli, że to tak naprawdę nie jest wada. Mimo wszystko nie chciałbym, aby G5 w jakichś kwestiach miał odstawać, nawet na papierze. Jednak na to się zapowiada chociażby w przypadku pamięci operacyjnej, której nigdy nie jest za wiele. W tym roku większość producentów będzie już stawiało na 4 GB RAMu, podczas gdy plotki mówią, że w G5 ujrzymy „tylko” 3 GB.

To by było na tyle moich przemyśleń dotyczących LG G5. Premiera tego smartfonu już 21 lutego i do tego czasu może się jeszcze wiele zmienić. Jednak do końca liczę na małą rewolucję i tym razem też bym nie chciał się zawieść.

Motyw