Nie oglądam filmów na smartfonie. Ale na Galaxy S7 mógłbym obejrzeć trylogię LOTR bez ładowania

3 minuty czytania
Komentarze
galaxys7

Do czego służą Wam smartfony? Osobiście swojego używam do dzwonienia, sprawdzania newsów, obsługi poczty i komunikatorów. Jak idę biegać to włączę sobie muzykę, a jak padam do łóżka to zobaczę jakieś krótkie wideo. Ale nie oglądałem na nim jeszcze filmu. Ani serialu. A nowy Samsung Galaxy S7 ma mi pozwolić na zobaczenie całej trylogii Władców Pierścieni na jednym ładowaniu. Tylko po co?

Ekran vs ekranik

z7983854Q,Smartfon-Galaxy-S-i-tablet-Galaxy-Tab

Pierwszą kwestią, która raziłaby mnie w przypadku oglądania długometrażowego wideo na smartfonie to kwestia ekranu. W porządku, Galaxy S7 ma wystąpić z 5,1 calowym wyświetlaczem, S7 edge z 5,5 calowym. Jednak to wciąż nie są wielkości, na których mógłbym komfortowo obejrzeć film czy odcinek swojego ulubionego serialu. Nawet gdybym znajdował się w autobusie, pociągu czy czekał w kolejce NFZ. Choć w tym ostatnim przypadku pewnie paru widzów na gapę by się znalazło.

Nie oznacza to wcale, że nie oglądam żadnych filmów na smartfonie. Trwają one jednak na tyle krótko i są na tyle „mało artystyczne”, że nie wymagają dużego ekranu i dobrego nagłośnienia, by cieszyć się z każdego detalu.

Nie neguję tym samym ludzi oglądających jakiegokolwiek filmy na smartfonie. Po prostu ich nie rozumiem. Możliwości wykorzystania telefonu jest wiele – powiedziałbym nawet, że lepiej poczytać na nim książkę. Wszak w ekran patrzymy się cały czas, więc argument o zmęczeniu oczu do mnie nie przemawia. Chyba że ktoś nie lubi czytać. Wtedy tym bardziej go nie zrozumiem…

17 godzin…

lotr

…na pełnej jasności. Tyle podobno ma wytrzymać akumulator w Galaxy S7. Pewien rosyjski bloger, Eldar Murtazin właśnie to przetestował. Czy jest to prawda? Niestety nie pojawiły się żadne informacje na temat dźwięku. Nie zmieniłoby to jednak faktu, że jeśli te rewelacje są prawdziwe to Samsung wypuści w tym roku model z niezrównaną baterią. Model, które może się okazać prawdziwym hitem sprzedażowym. Już poprzednik to smartfon niemalże idealny.

Tylko kto tego potrzebuje? Jasne, screen on time jest ważny i sam wielokrotnie złoszczę się na swój model, że czasami zbyt często prosi o doładowanie prądem. Sądzę nawet, że gdybym to jemu zapuścił taki test to by nawet w 1/5 nie zbliżył się do wyniku Galaxy S7. Znaczy, że jednak troszkę zazdroszczę.

Fake czy nie fake?

android-face-id-hacking

Powiedzmy sobie szczerze. Liczba ta brzmi kompletnie niewiarygodnie. Samsung albo musiałby umieścić w obudowie smartfonu niewyobrażalną baterię, albo zamontować panele słoneczne, by możliwe było zbliżenie się do takiego wyniku. Jednak jesteśmy przed oficjalną zapowiedzią, a to czas, w którym różne plotki bądź też marzenia lubią wypływać na wierzch.

Jeśli to jednak nie plotka to inni producenci powinni naprawdę obawiać się swojej optymalizacji i baterii umieszczanych w smartfonach. Pojemności akumulatora u Samsunga jeszcze nie możemy być pewni. Jednak 17 godzin odtwarzania wideo na pełnej jasności ekranu brzmi lepiej niż smartfon z baterię o pojemności 10000 mAh. Bo to, że cztery zera po jedynce wyglądają dobrze wszyscy wiedzą. Potem jednak wszyscy mają okazję się przekonać, że na wyglądaniu się kończy.

Barcelona

5523cea883cb6_thumb

Samsung zaprasza nas do słonecznej i urokliwej Barcelony na prezentację tegorocznego flagowego modelu. Z każdą kolejną informację moje oczekiwanie na niego rośnie. Czy będzie lepszy od niedawno wypuszczonego LG V10? Jak wypadnie w stosunku do Xiaomi Mi 5? I co, jeśli dojdzie do starcia z HTC One M10? Na to wszystko muszę jeszcze poczekać. Będzie to przyjemne oczekiwanie pełne zaciętości i przeganiania się nawzajem w funkcjonalności.

źródło: GSM Arena

Motyw