Gd przed kilkunastoma miesiącami inteligentne opaski i zegarki pojawiły się na rynku wiele osób nie wróżyło im świetlanej przyszłości. Szybko jednak okazało się, że na tego typu sprzęty jest całkiem spore zainteresowanie i kolejni producenci weszli na ten rynek ze swoimi propozycjami, w tym także producent pierwszych zegarków komunikujących się z ówczesnymi telefonami – firma Sony. Czy warto się zainteresować najnowszą, drugą już generacją opaski od Sony? Czy sprzęt ten faktycznie sprawdza się nie tylko w aktywności fizycznej, ale przez cały czas – jak twierdzi producent?
Zawartość opakowania i specyfikacja
Sony SmartBand 2 sprzedawany jest w zestawie obejmującym moduł główny, opaskę w którą wkładamy główny element i oczywiście kabel USB, który służy do ładowania. W środku znaleźć można też papierową deklarację zgodności z normami, kartkę z informacją o konieczności pobrania aplikacji – menedżera na smartfon jak i ważne informacje odnośnie przechowywania, utylizacji. Specyfikacja prezentuje się następująco:
- Wymiary: 40,7 x 15,3 x 9,5 mm
- Waga 25 g (sam moduł tylko 6 g)
- Wymagania: Android 4.4+ lub iOS 8.2, Bluetooth 4.0 (BLE) (wspiera NFC)
- Aplikacje hosta SmartBand 2 i Lifelog
- Włącznik zasilania, pilot zdalnego sterowania (funkcja naciśnięcia)
- Inne: 3 diody LED, powiadomienia, czujnik pulsu i akcelerometr
- Wodoodporność: IP68
- Mikro USB do ładowania
- Bateria czas pracy 2 dni, do 5 dni w trybie STAMINA (nieaktywny monitor pulsu)
Moduł główny wykonano z lekkiego, białego plastiku (występuje tylko w takim wariancie, personalizacja odbywa się tylko poprzez wybór koloru opaski – w sprzedaży są warianty z białą i czarną opaską; osobno można kupić jednak inne kolory, paski z innego materiału), do którego jakości nie można mieć zastrzeżeń. Gumowa opaska w kolorze czarnym w stosunku do pierwszej generacji jest znacznie lepiej wykonana (materiał jest przyjemniejszy, a moduł główny nie odkształca opaski). Zdecydowanie skrytykować muszę jednak nowy sposób zapięcia – owszem jest zdecydowanie pewniejszy niż ten z pierwszej generacji, nie mniej przez pierwsze dni zapinanie było skrajnie irytujące.
Oprogramowanie i możliwości
Chcąc korzystać z opaski instalujemy specjalną aplikację ze sklepu Play, do którego jesteśmy odsyłani po pierwszym połączeniu. Z pomocą tego programu sterujemy wszystkimi funkcjami. W oczy rzuca się idealne dopasowanie aplikacji do interfejsu najnowszego Androida. W menu wyświetlany jest także między innymi nasz aktualny puls. Jak już wspominałem w sekcji poświęconej specyfikacji, do uzyskania pełnej funkcjonalności niezbędny jest także program LifeLog (preinstalowany na wszystkich smartfonach i tabletach Sony Xperia z ostatnich lat), który zbiera wszystkie dane o naszej aktywności i następnie prezentuje w czytelnej formie w jednym miejscu. Oczywiście jeśli ktoś nie potrzebuje statystyk o sobie nie musi tej aplikacji nawet instalować bowiem cała reszta możliwości dostępna jest z poziomu opisanego już asystenta.
Choć inteligentne opaski w odróżnieniu od zegarków tworzone są najczęściej z założeniem towarzyszenia w przeróżnej aktywności fizycznej to jednak firmie Sony obok krokomierza, obsługi Google FIT, narzędzia analizującego sen i czujnika tętna i rytmu zatokowego udało się dodać kilka przydatnych dodatków dla osób mniej aktywnych: inteligentne budzenie, informacje o powiadomieniach i połączeniach a także alarm o utracie połączenia ze smartfonem za pomocą wibracji. Dostępne jest także sterowanie odtwarzaczem z opaski.
Nowością w drugiej generacji opaski Sony jest czujnik tętna i rytmu zatokowego, który pozwala określić poziom wysiłku i odpoczynku. Pomiary domyślnie odbywają się sześć razy na godzinę, jeśli z jakiegoś powodu chcemy mieć stały pomiar należy włączyć dwukrotnym naciśnięciem przycisku uaktywnić tryb aktywności serca. Stały pomiar ma niestety znaczny wpływ na niewielki przecież akumulator – czas pracy ulega skróceniu do około jednej doby (z nawet trzech przy domyślnych ustawieniach i około 5 dni w trybie Stamina (opracowany przez Sony algorytm oszczędzania energii)). Szybkie ładowanie akumulatora do pełna (tylko około 30 minut) sprawia, że aktywny stale pomiar aktywności serca i związane z tym częstsze ładowanie baterii w żaden sposób nie jest uciążliwe.
Już mając kontakt z pierwszą generacją opaski Sony doceniłem wbudowane inteligentne budzenie wibracją – polega to na tym, że wewnętrzne mechanizmy analizują nasz sen i budzą nas w najpłytszej fazie w zaznaczonym przez nas zakresie, który możemy regulować – standardowo zakres jest na 30 minut, można jednak dać dużo krótszy lub też dłuższy – dla mnie optymalne było 10- 15 minut. Funkcja budzi bezproblemowo, a i sama pobudka jest znacznie przyjemniejsza niż z tradycyjnym, dźwiękowym alarmem.
Kilka słów na koniec
Sony SmartBand 2 to sprzęt z którego zadowolone będą zarówno osoby bardzo, jak i mniej aktywnie spędzające. Obok standardowych dla tego typu urządzeń funkcji producent potrafił umieścić kilka takich, które ucieszą niemal każdego. Szczególnie ciekawe i skuteczne jest inteligentne budzenie z użyciem wibracji, które uprzyjemnia codzienną pobudkę, ale zainteresować się na pewno warto też powiadomieniami czy alertami o utracie połączenia ze smartfonem.