[Pogawędka Tygodnia] Na co zwracamy i czy w ogóle zwracamy uwagę na wykonanie mobilnych urządzeń?

W tym tygodniu postanowiliśmy nieco odbiec od formuły cyklu. Nie wzięliśmy na warsztat popularnego tematu z ubiegłych 7 dni, a skupiliśmy się na zagadnieniu, które z pewnością jest ważne w smartfonach i tabletach, ale czy tak naprawdę zwracamy na to uwagę? Zapraszamy do dyskusji.

[Łukasz Pająk] Czym jest dla Was wykonanie mobilnych urządzeń? Na co zwracacie szczególną uwagę, a co jest dla Was obojętne? W ostatnich latach widać, że producenci zaczęli przykładać zdecydowanie większą uwagę na materiały z jakich wykonywana jest obudowa, ale też często – niestety – wiąże się to z wieloma wyrzeczeniami. Oczywiście najlepszym przykładem jest Galaxy S6 i jego odmiany, które zostały pozbawione kart pamięci, ale zbliżone budową do niego smartfony z serii Galaxy A już je mają. W takim razie gdzie tu sens i złoty środek? Oczywiście samą ocenę designu zostawiamy z boku.

[Adam Lulek] Dla mnie najważniejsze jest tzw. “unibody design”. Moja opinia w sprawie kart pamięci i wymiennej baterii będzie na pewno odosobniona, ale ich zwyczajnie nie potrzebuję. Smartfon, w szczególności drogi, ma wyglądać jak urządzenie premium. Tak niestety nie wygląda żaden z topowych produktów od LG, które nadal uważa, że plastik jest jedynym rozsądnym materiałem w swoich flagowcach. Podoba mi się design Samsunga, Apple i Sony – jest estetycznie. Niestety ten ostatni producent udowodnił, iż mimo że smartfon jest ładny i został zrobiony z solidnych materiałów jakim jest szkło i aluminium, to całość jest podatna np. na stłuczenia (bardziej niż u innych firm).

[Łukasz Pająk] LG to tylko plastik? A ostatnie modele w postaci V10 i Class? Drugi wykonany głównie z aluminium – ocenę designu oczywiście pominę – pokazuje, że LG już sprawdza jak się takie modele podobają konsumentom. Tak też powstał V10, którego albo się kocha albo nienawidzi, ale z pewnością nie można powiedzieć, że jest źle wykonany. Tym samym mamy niejakie potwierdzenie, że G5 nie będzie już wykonany z tworzyw sztucznych. Zresztą G4 ze skórzaną klapką od akumulatora już niewiele pokazuje plastiku. Odnośnie Sony – fakt, można wyczytać o przypadkach samopękających elementów, ale – podobno – zostało już to naprawione. Bardziej w przypadku tego producenta martwią mnie zaślepki, które po dłuższym czasie przestają poprawnie sprawować swoją funkcję, a doskonale wiemy jak są ważne w wodoodpornych Xperiach. Jednak jak dobrze wiemy, wracając do zestawienia aluminium i tworzyw sztucznych to plastiki też mają swoje zalety – w końcu wszelkie zarysowania czy też otarcia są mniej widoczne, a po upadku jest większa szansa, że nie pojawi się wgniecenie, które z pewnością będzie irytować.

[Paweł Bilski] Współczesne wykonanie smartfonów to rzeczywiście kwestia kontrowersyjna, a co dopiero odbiorcy tej nowoczesnej sztuki. Po jednej stronie mamy osoby, które muszą posiadać coś wyróżniającego się z otoczenia, a po drugiej stoją Ci, co wolą przemilczeć kwestię wykonania i stawiają na funkcjonalność. Można by też powiedzieć, że jest grupa trzecia, która chce połączyć i jedno i drugie, co według mnie nie spełnia swojej roli. Ja osobiście zaliczam się do grupy drugiej. Okej – fajnie jest mieć świetnie wyglądający smartfon, ale przy kupnie nowego urządzenia rzadko stuprocentową uwagę przykładam do designu. Są akceptowalne podzespoły? Są. No to patrzymy jak to wygląda i czy są jakieś alternatywy w tym segmencie. Tak jak w życiu – nie zawsze trzeba patrzyć na opakowanie.. chociaż wiadomo, że chciałoby się aby było ono jak najlepsze.

[Jędrzej Markiewicz] Kiedy tak patrzę na dyskusję, która się tu rozwinęła, zaczynam się zastanawiać, czy faktycznie koncentrujemy obecnie uwagę na designie urządzenia. Ile to już razy idąc miastem dostrzegałem kątem oka popękane lub przynajmniej porysowane digitizery w telefonach. Ludzie nie dbają dzisiaj zbyt szczególnie o swoje smartfony, ponieważ mają świadomość, że po roku-dwóch wymienią urządzenie na nowsze. Do tego też zresztą przyzwyczajają nas producenci, którzy nieszczególnie chętnie chcą starsze modele na bieżąco aktualizować. Są oczywiście fani bardzo wytrzymałych etui i folii ochronnych/szkieł hartowanych – ale czy faktycznie są oni w większości? Bardziej od samej obudowy interesuje nas sama zawartość urządzenia – ma działać i spełniać swoją funkcję.

[Łukasz Pająk] Zgadzam się, trafna uwaga i na wstępie zaznaczyłem, że design pozostawiamy z boku – chodzi o materiały i różne sztuczki. W takim razie mamy już kilka ciekawych podejść toteż na koniec jeszcze ja podam swoją, na którą nikt nie zwrócił uwagi. Według mnie smartfon ma po prostu wygodnie leżeć w dłoni i nie zniechęcać w dotyku. Tym samym – teoretycznie – plasitkowe LG G4 kompletnie mi nie przeszkadzało, a Galaxy S6 Edge (zaznaczam, bez plusa) mimo że zdecydowanie lepiej wykonany to swoimi krawędziami mnie zniechęcał. Podobnie sytuacja wygląda z Xperią Z5 Premium – materiały teoretycznie wysoko stawiane, ale przez kanciastość smartfon leży o wiele gorzej w dłoni niż mój prywatny OnePlus Two, który został lekko wygięty.

Z kolei Wy w jakiej grupie się znajdujecie? Ważniejszy dla Was jest design, wykonanie czy tylko wnętrzności? W końcu nie ocenia się książki po okładce, a tą łatwo można zniszczyć toteż dołączcie do dyskusji i dajcie znać jak Wy patrzycie na opakowanie elektroniki w mobilnych urządzeniach.