[WIT #16] iPad Pro na polskim rynku. Czy ma szansę zastąpić komputery osobiste?

3 minuty czytania
Komentarze
iPad Pro

 
W najbliższym tygodniu w polskich salonach, które są oficjalnymi punktami sprzedaży Apple, zadebiutuje iPad Pro. Nasz kraj znalazł się w gronie 40 krajów, do których w pierwszej kolejności trafi najnowsze dzieło spółki. W sklepie Online Store jest on już dostępny do kilku dni. Znamy też wreszcie oficjalne ceny tego produktu jak i dodatkowych akcesoriów, które firma do niego proponuje.
 
Tak jak można było się spodziewać, tanio nie jest. IPad Pro będzie jednym z najdroższych mobilnych sprzętów, jakie klienci kupią na rynku. Mamy dostępne trzy wersje tego urządzenia w znanych kolorach: złotym, srebrnym i gwiezdnej szarości. Model z pamięcią 32 GB występuje tylko w opcji Wi-Fi i kosztuje 3999 zł. Cena modelu 128 GB wynosi 4699 zł dla wersji Wi-Fi i 5299 zł z możliwością włożenia karty SIM.
 
Słynny już Apple Pencil, który jest kompatybilny tylko i wyłącznie z iPadem Pro kosztuje 479 zł i cieszy się dość dużym powodzeniem, ponieważ w tym momencie czas oczekiwania na niego to 4-5 tygodni. Silikonowe etui na tył największego tabletu Apple jest dostępne w kolorach białym i grafitowym i zostało wycenione na 379 złotych. Nakładka na ekran Smart Cover kosztuje 279 złotych. Trzeba przyznać, że kompleksowa ochrona całego urządzenia to dość piorunujący wydatek. Ostatnim produktem, który został stworzony przez amerykańską firmę dla ogromnego tabletu jest klawiatura Smart Keyboard, łącząca się z urządzeniem nie przez Bluetooth, ale przez nowe złącze Smart Connector. Na polskiej stronie Apple widnieje jedynie informacja, że pojawi się w listopadzie. Brak też polskich cen, ale jako, że cena w USA wynosi 169 dolarów, to również możemy spodziewać się sporego wydatku.
 
Tim Cook buńczucznie zapowiada, że iPad Pro zastąpi ludziom notebooki i desktopy. Według niego, zaczną oni używać tego sprzętu i dojdą do wniosku, że potrzebują tylko telefonu i iPada Pro. Wydaje mi się, że kilka lat temu przerabialiśmy podobny temat z erą post-PC i jednak nie zakończyło się to dominacją tabletów. Stały się one nie narzędziem codziennej pracy u wszystkich, ale raczej rozrywki i konsumpcji treści, a nie ich tworzenia. Tablet kupujemy raz na kilka lat i te urządzenia chyba wbrew woli producentów starzeją się wolno. Dowodzi temu malejąca sprzedaż tabletów u lidera, czyli Apple z kwartału na kwartał. Tak jak każdy nowy iPhone sprzedaje się lepiej niż poprzedni, tak najpopularniejszy iPad to iPad 2. A przecież po nim mieliśmy cztery generacje dużych tabletów Apple, nie wspominając o modelach mini.
 
Przypomnijmy sobie specyfikację urządzenia. Posiada on wyświetlacz o przekątnej 12,9 cala (który mieści 5,6 mln pikseli), 4 GB RAM, procesor A9X – który oferuje niemal podwojoną moc, w porównaniu z chipsetem iPada Air 2. Ekran urządzenia zaopatrzony jest w udoskonaloną technologię Multi-Touch.
 
Wielki ekran, procesor w benchmarkach bijący większość komputerów PC, rysik za kilkaset złotych – to chyba nie jest sprzęt do używania w warunkach domowych. Z resztą Apple we współpracy z Adobe i w swoich reklamach pokazuje, że kieruje ten sprzęt do profesjonalistów. I taka też będzie nisza tego produktu.
 
źródło: własne, Apple.com

Motyw