Misja Artemis

Misja Artemis to rewolucja w kosmosie! W 2025 roku świat się zmieni – poznaj szczegóły

5 minut czytania
Komentarze

Misja Artemis to pomysł na kolejny podbój kosmosu. Wysłanie ludzi w nieznane zawsze budzi ekscytację, nie tylko wśród astronomów. To coś, co w dzisiejszym świecie pełnym mediów społecznościowych, nie przeszłoby bez echa. Lądowanie na Księżycu w 1969 roku było fascynujące, ale ludzie otrzymali wtedy jedynie relacje na małych ekranach telewizorów. Teraz jednak można by oczekiwać niesamowitych wrażeń od momentu startu rakiety, aż do wyjścia astronautów na powierzchnię ciała niebieskiego. Misja Artemis jest bliżej niż można sądzić – poznaj jej założenia.

Sprawdź też: iPhone SE 2020 w rewelacyjnie niskiej cenie! Warto kliknąć!

Misja Artemis – co to takiego?

Minęło ponad 50 lat, odkąd astronauci po raz ostatni chodzili po powierzchni Księżyca podczas programu Apollo. Wtedy jednak technologie posiadane przez NASA były znacznie mniej rozwinięte niż obecnie. Celem agencji kosmicznej jest ponowne wysłanie ludzi na naturalnego satelitę Ziemi. W 2017 roku prezydent USA wezwał NASA, aby ludzie ponownie stanęli na Księżycu – w związku z powyższym, NASA wdraża program Artemis, aby osiągnąć te cele.

Misja Artemis

Misja Artemis zakłada, że:

  • Człowiek wyląduje na Księżycu do 2025 roku,
  • Ludzkość będzie eksplorowała powierzchnię tego ciała niebieskiego w połowie lub pod koniec lat dwudziestych.

Warto dodać, że 2025 rok ma być datą ostateczną i „niezmienialną”. Wynika to z faktu, że coraz więcej państw decyduje się na podbój kosmosu np. Rosja i Chiny. Stany Zjednoczone chcą być dominującym prowodyrem w tym obszarze. USA potrzebuje jak najwcześniejszego lądowania, aby utrzymać przywództwo, a także przygotować się do historycznej pierwszej misji człowieka na Marsa. Misja Artemis ma po raz kolejny zaprowadzić ludzi na Księżyc, ale warto pamiętać, że jest to tylko przystanek w podboju następnego ciała niebieskiego, jakim jest Mars.

misja na księżyc

W ciągu czterech lat astronauci przebywający na Księżycu skoncentrują się na inżynierii, rozwoju technologii i usprawnieniach procesów niezbędnych do bezpiecznego i pomyślnego prowadzenia trwałej eksploracji Księżyca przez ludzi. To również toruje drogę amerykańskim firmom handlowym i międzynarodowym partnerom, aby dalej przyczyniać się do eksploracji i rozwoju Księżyca.

NASA chce zbudować bazę potrzebną do prowadzenia długoterminowej pracy i podtrzymywania życia z dala od Ziemi. Jak już wspomniałem, kolejnym krokiem będzie wyruszenie w pierwszą wieloletnią misję człowieka na Marsa.

Technologie potrzebne do ponownego podboju Księżyca

Rakieta Space Launch System (SLS) i statek kosmiczny Orion to podstawowy sprzęt, bez którego misja Artemis nie odbędzie się.

W 2025 roku Orion ma dostarczyć załogę na orbitę księżycową. Opracowany komercyjnie lądownik, który zabierze załogę na powierzchnię Księżyca, będzie mógł zadokować bezpośrednio do Oriona w celu przeniesienia załogi na wczesne misje Artemis. Na powierzchni ciała niebieskiego załoga będzie nosić nową jednostkę mobilności pozapojazdowej lub skafander kosmiczny xEMU. Co ciekawe, astronauci mają tam pozostać aż tydzień podczas eksploracji powierzchni przez oko, zanim wrócą na Ziemię.

Ważnym miejscem całej misji będzie tzw. Gateway – statek kosmiczny na orbicie księżycowej, gdzie astronauci będą przemieszczać się z Oriona na lądowniki podczas regularnych misji Artemis. Gateway pozostanie na orbicie przez ponad dekadę, zapewniając miejsce do życia i pracy. To niezbędny komponent, który pozwoli eksplorować Księżyc i czerpać wiedzę na jego temat.

Na księżycowym biegunie południowym NASA i jej partnerzy chcą zbudować bazę, aby wesprzeć dłuższe wyprawy na powierzchni Księżyca. Planowane elementy Base Camp obejmują:

  • księżycowy pojazd terenowy (LTV lub łazik bezciśnieniowy),
  • mieszkalną platformę mobilną (łazik ciśnieniowy),
  • moduł mieszkalny,
  • systemy zasilania,
  • systemy wykorzystania zasobów na miejscu.

Kiedy rozpocznie się misja?

NASA obecnie przygotowuje się do testów misji i nazywa ją Artemis I. Rakieta księżycowa może wystartować na misję dookoła Księżyca już 26 lipca. Warto jednak dodać, że NASA podała co najmniej kilka możliwości startu w razie komplikacji. Aby wesprzeć program, agencja kosmiczna zleciła też firmom wysłanie na Księżyc kilku lądowników, które pozwolą zdobyć więcej informacji o jego powierzchni. NASA bardzo chce zbadać południowy biegun Księżyca, który może zawierać lód – tam bowiem światło słoneczne nigdy nie dociera.

Jeszcze w tym roku na powierzchni satelity mogą pojawić się dwa łaziki od firm częściowo finansowanych przez Północnoamerykańską Agencję Kosmiczną. Co ciekawe, pojazdy te będą pierwszymi z serii Commercial Lunar Payload Services. Oznacza to, że agencja płaci firmom za stworzenie robotów, które polecą na Księżyc z odpowiednimi instrumentami naukowymi. Do 2025 roku NASA ma wysłać kilka pojazdów na powierzchnię satelity – każdy będzie wyposażony w inne sensory. Wtedy też mają pojawić się na Księżycu dwa sejsmometry, które będą badały trzęsienia satelity.

Jednak najbardziej intrygujący jest chyba łazik o nazwie VIPER. Pojazd ten zostanie bowiem wysłany już w 2023 roku w rejon bieguna południowego Księżyca w celu poszukiwania lodu. Jego celem jest znalezienie wody i innych substancji lotnych zamrożonych w błocie. Ma też pobrać za pomocą wiertła o długości 1 m próbki lodu.

Program Artemis stoi przed ogromnymi wyzwaniami, pierwotny termin został ustalony na 2024 rok, ale już wiemy, że został przesunięty na 2025 rok.

Źródło: space, nasa, nature

Motyw