Polska misja księżycowa

Baza na Księżycu powstanie bardzo szybko, naukowcy chcą terraformować satelitę

5 minut czytania
Komentarze

W popkulturze i świecie nauki najgłośniej i najczęściej mówi się o wyprawie ludzi na Marsa. Taka misja ma zostać wysłana już w 2029 roku. Sądzę, że jest to wątpliwy termin, a prowodyr tej eskapady, Elon Musk, nie będzie gotowy pod względem technologii do wyprawy. Realny okres to trzecia dekada XXI wieku. Wtedy też prawdopodobnie powstanie Baza na Księżycu. Takie aspiracje mają rządy Chin i Rosji. W tym celu jednak naukowcy będą musieli opracować technologie związane z terraformacją Księżyca, czyli zmianą jego otoczenia na bardziej przyjazne do zamieszkania.

Sprawdź też: Hulajnoga elektryczna Xiaomi w świetnej promocji!

Terraformacja Księżyca – naukowcy mają coraz lepsze pomysły

Terraformacja to proces przeobrażenia powierzchni Księżyca i przystosowanie go do zamieszkania – nawet krótkoterminowego. Naukowcy już starają się opracować metody, dzięki którym będzie można hodować rośliny na powierzchni naszego satelity. W czasie misji Artemis, która ma na celu wysłanie ludzi na Księżyc w 2025 roku, będzie możliwe założenie plantacji na powierzchni ciała niebieskiego.

Taka możliwość staje się rzeczywista, z uwagi na osiągnięcia naukowców, którzy zasiali nasiona Arabidopsis w próbkach regolitu zebranego z Księżyca. Rośliny nie miały problemów z kiełkowaniem, ale z rozwojem owszem. Po szóstym dniu badań różniły się od tych, wyhodowanych na ziemi. Gleba na naszym naturalnym satelicie jest bowiem uboga w odpowiednie składniki do wzrostu. Hodowanie roślin jest istotne, jeśli ma powstać baza na Księżycu i ludzie chcą tam zamieszkać długoterminowo. Wyhodowanie roślin na księżycowym podłożu to krok milowy, jednak teraz badacze powinni znaleźć sposób, aby wzmocnić ich dalszy rozwój.

Do dłuższego pobytu i terraformacji Księżyca przyda się także źródło wody. Już w 2020 roku NASA potwierdziła, że na Księżycu może znajdować się ta życiodajna substancja. Naukowcy powinni jej szukać w starożytnych wulkanach, które znajdują się na powierzchni ciała niebieskiego. Według badaczy, na biegunach Księżyca mogą występować znaczne warstwy lodu (nawet o grubości kilkuset metrów). Wynika to z faktu, że w przeszłości wulkany wyrzucały parę wodną, która uformowała się jako ciesz w stanie stałym. Nawet 41% wody z wulkanów mogło osiąść w postaci lodu na Księżycu.

W jaki sposób można to wykorzystać? Oczywiście przede wszystkim do picia, ale także do produkcji paliwa rakietowego. Przypuszczenia naukowców może potwierdzić łazik Viper, który zostanie wysłany na Księżyc w 2023 roku. Będzie on badał południowy biegun Księżyca.

Baza na Księżycu

Baza na Księżycu

Postępy naukowców w kwestii badania powierzchni Księżyca pozwalają patrzeć z optymizmem w kierunku kolejnych misji. Odkrycia śladów wody i możliwości hodowli roślin to istotne kamienie milowe, które dają pewne podwaliny pod nowy projekt. Baza na Księżycu to kolejny krok w podboju kosmosu, który może ziścić się dzięki rządom dwóch państw: Chin i Rosji.

Co ciekawe, Chiny i Rosja badają naturalnego satelitę od lat. Przykładowo Rosja w 2019 roku wysłała na to ciało niebieskie dżdżownice i ziemniaki, aby sprawdzić, co się z nimi stanie w tamtym środowisku. Z kolei Chiny eksplorują Księżyc między innymi przy pomocy łazika Yutu 2, który bada obecnie krater Von Karman.

Warto przypomnieć, że w 2021 roku mocarstwa podpisały porozumienie o współpracy. Baza na Księżycu może być budowana już w latach 2026-2035. Astronauci będą jednak mogli przebywać na stałe w takim miejscu najpóźniej do 2036 roku. To założenia ILRS – International Lunar Research Station, za którym stoją Rosja i Chiny. Jest to konkurencyjny program do NASA Lunar Gateway. Przyjrzyjmy się szczegółowym planom mocarstw.

Baza na Księżycu

Rosja i Chiny ustaliły, że do 2026 wyślą aż trzy misje załogowe na Księżyc – do tej pory nie widzieliśmy żadnej z ich strony. W wyżej wymienionym okresie ma zacząć się budowa bazy, która potrwa 9 lat. Następnie, zamieszkają w niej astronauci, którzy będą prowadzić badania, a także korzystać z bazy jako pewnego rodzaju przystanku do innych misji.

Co na to NASA? Program Artemis ma wystartować z załogową misją na Księżyc po 2025 roku. Co ciekawe, elementy konstrukcyjne księżycowego obiektu mają powstać do 2024 roku. Amerykańska Agencja Kosmiczna chciałaby, aby baza na Księżycu powstała do 2028 roku. Wydaje mi się, że termin ten jest nierealny. NASA jednak marzy o kolonizacji satelity i rozwoju tamtejszej gospodarki.

Czy konflikt w kosmosie jest możliwy?

W tym miejscu można mieć obawy czy wyścig na Księżyc i zbudowanie tam kilku baz, nie wywoła kolejnych konfliktów – tym razem w przestrzeni kosmicznej. Kosmiczna industrializacja to temat, który może napędzać kolejny rozwój ludzkości i to już niebawem. Rządy państw po to wysyłały łaziki, aby te zbierały informacje o Księżycu. Zostaną wykorzystane do jego kolonizacji i terraformacji, a także wydobywania ewentualnych zasobów. W jaki sposób mocarstwa podzielą pomiędzy siebie powierzchnię Księżyca?

Trudno w tym momencie na ten temat dyskutować, ale z pewnością będzie to bardzo interesujący proces. Miejmy nadzieję, że odbędzie się w sposób dyplomatyczny i pokojowy. Jednak nie sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że „Polityka na Ziemi wpłynie na to, co zadzieje się w kosmosie”. Atak Rosji na Ukrainę stworzył głębokie podziały między NASA a ILRS. Będą one z pewnością widoczne w bitwie o Księżyc.

Źródło: cnet, inverse

Motyw