Kolonizacja Marsa

Kolonizacja Marsa to nie mrzonki. Co trzeba zrobić, aby to się udało?

5 minut czytania
Komentarze

Kolonizacja Marsa to sen, który może stać się rzeczywistością. Naukowcom i fantastykom marzy się lądowanie człowieka na Czerwonej Planecie, ale nie tylko. Sam fakt zdobycia Marsa wydaje się niewystarczający. Naukowcy chcieliby go skolonizować. To oznacza, że człowiek miałby tam zamieszkać przez jakiś czas lub na stałe. Taki proces jednak wymaga odpowiednich technologii. Czy świat jest na to gotów i czy posiada odpowiednie zasoby, aby sen stał się rzeczywistością?

Sprawdź też: Google Pixel Buds w promocji – najtaniej na rynku – tylko z tego linku!

Kolonizacja Marsa – dlaczego jest taka ważna dla ludzkości i budzi obawy?

Jednym z podstawowych argumentów naukowców, którzy na ustach mają slogan „kolonizacja Marsa”, jest przeludnienie Ziemi i kończące się zasoby naturalne. Ludzkość będzie wręcz musiała osiedlić się na kolejnej planecie chcąc przetrwać. Mars jest typowany jako pierwsza planeta do zamieszkania, ponieważ znajduje się jedynie 55 milionów kilometrów od Ziemi.

Miasto na Marsie Marsjańska kolonia w Izraelu

Ponadto, istnieją dowody na to, że na Marsie znajduje się zamarznięta woda pod jego powierzchnią. Jego cechy geologiczne przypominają te na Ziemi. Dzień na planecie trwa 24,5 godziny, a lądy zajmują taką samą powierzchnię jak 7 kontynentów razem wziętych.

W końcu, jeśli nie wiadomo, na co komu kolonizacja Marsa, to pojawia się argument ekonomiczny – pieniądze i to niemałe. Wyobraźcie sobie, że macie do dyspozycji powierzchnię 144 bilionów metrów kwadratowych, którą można odpowiednio zagospodarować. Ponadto, na Marsie znajdziemy mnóstwo rzadkich metali, takich jak platyna, złoto, srebro i inne. Wysyłka ich z Marsa na Ziemię byłaby łatwa z uwagi na słabą grawitację planety. Wydobywanie rzadkich lub kończących się surowców mogłoby przynieść znaczne korzyści ekonomiczne podmiotom, które to zaczną robić.

Jednak z drugiej strony zamieszkanie może być problemem nie tylko ze względu na odległość, ale także na warunki panujące na Czerwonej Planecie. Te budzą duże obawy. Naukowcy twierdzą, że kolonizacja Marsa może w długim terminie zmienić ludzi tam mieszkających. Będą miały na to wpływ takie czynniki jak np. wyższe promieniowanie, niższa grawitacja i duża zmiana stylu życia.

To może wywołać naprawdę znaczne zmiany ewolucyjne ciał ludzi w porównaniu do tych zamieszkujących Ziemię. Przykładowo, wysokie poziomy promieniowania na Marsie mogą bezpośrednio wpływać na cechy, takie jak kolor skóry lub wzrok, na przestrzeni pokoleń. Być może wyewoluuje nowy rodzaj pigmentu skóry, który pomoże człowiekowi poradzić sobie z tym promieniowaniem. Spekuluje się także, że z biegiem czasu nowe pokolenia mogłyby być wyższe niż koloniści.

Jakie technologie będą potrzebne do kolonizacji Marsa?

Kolonizacja Marsa, aby była skuteczna i długoterminowa powinna być samowystarczalna. Ludzi powinni być w stanie wyhodować własną żywność na planecie w szklarniach. Problemem może okazać się hodowla zwierząt. Jednak te aspekty wydają się wykraczać poza podstawowe aspekty, które są ważne w kolonizacji Czerwonej Planety.

Kolonizacja Marsa

Najważniejsze, co trzeba zrobić to ją terraformować. Zmieniać jej ukształtowanie i powierzchnię, aby była zdatna do życia. Ważne jest także, aby stworzyć na ciele niebieskim pole magnetyczne, które powstrzyma Słońce przed wyrywaniem atmosfery planety. Jest to też ważne z punktu widzenia obronnego. Takie pole chroni planetę przed wiatrem słonecznym i cząsteczkami jonizującymi. Jak je utworzyć? Otóż naukowcy chcieliby wykorzystać w tym celu księżyc Marsa – Fobos. Badacze uważają, że wytworzenie cząstek jonizujących na jego powierzchni i ich przyspieszenie stworzy pole magnetyczne, które ochroni Marsa.

Bardzo ważnym aspektem w kierunku przetrwania ludzi na Marsie byłoby zbudowanie odpowiedniej bazy lub przywiezienie jej w częściach z Ziemi. Taki obiekt musi mieć stałe zasilanie, które mogłoby pochodzić zarówno z energii słonecznej, jak i jądrowej. Problemem może być tu ograniczenie w ilości ciężkiego sprzętu, jaki da się przetransportować z Ziemi. Przykładowo, potrzebne panele słoneczne mogłyby ważyć ponad 20 ton, a generator energii jądrowej około 10 ton. Takie ładunki są możliwe do przeniesienia przez nowoczesne statki kosmiczne jak np. prototypowy Starship od SpaceX.

Jak już wspomniałem, warunki na Marsie są trudne dla człowieka do zamieszkania. Na planecie znajdują się śladowe ilości tlenu w atmosferze zdominowanej przez CO2. Jednak produkcja tlenu jest możliwa nawet w takich warunkach pobierając go z atmosfery planety. Z kolei (rozmrożona) woda, wraz z dwutlenkiem węgla, umożliwiłaby uprawę roślin na żywność. Te, mogłyby też pomóc w produkcji tlenu w zamkniętych pomieszczeniach.

Warto dodać, że NASA już pracuje nad kilkoma technologiami, potrzebnymi do kolonizacji Marsa. Wśród nich są:

  • Nowoczesne skafandry dla astronautów,
  • Systemy napędowe, które umożliwią dotarcie do planety,
  • Osłona termiczna,
  • Baza na kółkach, która przyda się do budowania stałego obiektu,
  • Komunikacja laserowa, dzięki której przesyłanie informacji na Ziemię będzie szybsze,
  • Energia elektryczna, bez której kolonizacja Marsa jest niemożliwa.

Warto dodać, że żadna z wyżej wymienionych technologii tak naprawdę nie jest gotowa, a wszystkie znajdują się w fazach badawczych lub powstały ich prototypy. Nawet zaawansowanie pracy przy Starship Elona Muska wydaje się być w powijakach. Wydaje mi się, że termin podboju czerwonej planety ustalony na 2029 rok przez miliardera jest po prostu nierealny. Kolonizacja Marsa to z kolei pieśń odległej przyszłości.

Źródło: astronomy, wired, nasa, space

Motyw