MAT. PROMOCYJNY

realme 9 Pro+ potwierdza, co dzisiaj powinien oferować każdy smartfon?

4 minuty czytania
Komentarze

Za nami premiera kluczowych smartfonów zarówno dla realme, jak i dla większości osób, które stoją przed wyborem nowego urządzenia mobilnego. Poznaliśmy serię realme 9, która celuje w najpopularniejszą i przy okazji jedną z najbardziej wymagających grupę docelową, gdzie liczą się duże możliwości w relatywnie niskich kwotach. Na szczycie nowej rodziny stanął zupełnie nowy bohater w postaci realme 9 Pro+. Przed nim wyjątkowe wyzwanie, gdyż musi pokazać, że firma faktycznie daje coś więcej wraz z pojawieniem się plusa w nazwie. Dlatego od razu przychodzi do głowy pytanie, co dokładnie powinien oferować taki smartfon?

Rok minął i przemiany widać gołym okiem po najważniejszych smartfonach, a takim jest realme 9 Pro+

Niemalże rok temu już zadałem to pytanie, czyli co powinien oferować każdy smartfon? Wtedy na warsztat wzięliśmy realme 8 Pro, a więc ówczesnego, najmocniejszego reprezentanta kluczowej serii realme. Tym razem zweryfikujmy, czy firma poczyniła odpowiednie kroki naprzód, więc czas wziąć na warsztat realme 9 Pro+. Nowe nazewnictwo oczywiście nie jest jedyną zmianą, która czeka na klientów, więc przejdźmy do konkretów.

Zestaw i specyfikacja techniczna

Patrząc na mobilny rynek, jeśli coś się nie zmienia i pozostaje w podobnej formie, to już możemy mówić o sukcesie. W przypadku realme 9 Pro+ na pewno nie możemy narzekać na brak dodatków w zestawie, więc już pudełko i jego wyposażenie dają nadzieję. Nie brakuje najmocniejszej ładowarki, którą omawiany smartfon jest w stanie obsłużyć. Z racji, że na pokładzie jest szybkie ładowanie 65 W, to bardzo istotna kwestia. Do tego dodajmy etui, które dobrze chroni urządzenie od każdej strony. W tym wypadku także ciekawy jest drobny detal w postaci kompletnie chronionej wyspy z aparatami.

Patrząc na specyfikację smartfona, także docenimy aspekty, o których wiele firm już zapomniało. Mowa naturalnie o gnieździe słuchawkowym Jack 3,5 mm. Karty MicroSD także są obsługiwane, więc pamięć to kolejny punkt, którym nie musimy się martwić. Jednocześnie realme 9 Pro+ skutecznie pokazuje, że 5G jest już technologią popularną i każdy smartfon tej klasy powinien wspierać najnowszy standard łączności. Swoją drogą układ MediaTek Dimensity 920, który oferuje odpowiedni modem, jest studzony specjalnym systemem chłodzenia, który znamy ze znacznie droższych modeli.

Design, który stawia na elegancję i… kameleona

Jak to zawsze jest w przypadku realme, tak ich smartfony muszą wyróżniać się swoim designem. Oczywiście nie oznacza to, że jednocześnie muszą być krzykliwe i kontrowersyjne. Po prostu każda generacja jest jedyna w swoim rodzaju. W przypadku realme 9 Pro+ możemy wybrać klasyczną czerń, która dodatkowo chwali się eleganckim i prostym, pionowym przejściem strugi światła. Podobnie jest z przyjemną dla oka zielenią. Niemniej możemy postawić też na kameleona, który pod wpływem promieni ultrafioletowych zmienia kolor. Tak, tak, mając niebieski smartfon, wystarczy wyjść na dwór w słoneczny dzień, aby w ciągu 5 sekund zaobserwować przemianę w czerwień.

Do tego dołóżmy samą konstrukcję, która jest bardzo smukła. realme 9 Pro+ stał się najchudszym reprezentantem kluczowych urządzeń firmy ostatnich lat, mierząc 7,99 mm. W ten sposób oraz za sprawą odpowiednich przetłoczeń smartfon świetnie leży w dłoni.

Wyświetlacz bez kompromisów

Rok temu konsumenci musieli zastanawiać się, czy chcą wyświetlacz AMOLED, czy też wolą podniesioną częstotliwość odświeżania obrazu. realme 9 Pro+ oferuje te oba jakże istotne aspekty ekranów dzisiejszych smartfonów. Dlatego otrzymujemy nieskończony kontrast, pełną głębię kolorów na czele z rewelacyjną czernią i wysoką jasność, a jednocześnie możemy liczyć na płynny obraz. Takie podejście pozwoliło dodatkowo ukryć czytnik linii papilarnych na froncie, co tylko potęguje wspomnianą wcześniej ergonomię.

Aparat rodem z flagowca

Kolejną, a właściwie jedną z najważniejszych cech realme 9 Pro+ jest jego główny aparat. Często zwracamy uwagę na to, że jeśli dzisiaj coś jest we flagowych smartfonach, to za parę lat trafi do tańszych modeli. Tymczasem realme 9 Pro+ nie każe czekać i już teraz oferuje aparat, który stosowany jest w dzisiejszych flagowcach. Mowa o matrycy Sony IMX766, którą spotkamy w OnePlus 9 Pro, składanym OPPO Find N lub tegorocznym Xiaomi 12. To, co szczególnie wyróżnia aparat realme 9 Pro+ w swojej klasie, to obecność optycznej stabilizacji obrazu, która dodatkowo wspierana jest elektrycznym odpowiednikiem. W ten sposób smartfon chwali się nie tylko stabilnym obrazem, ale także znacznie lepszymi rezultatami w nocy.

Zobacz też: realme to także tablety — sprawdź, jak wypada realme Pad w naszym teście.

W ten sposób, jak sami widzicie, realme 9 Pro+ kontynuuje wizję swojego poprzednika i dobrze wyznacza standardy na rynku. Pozostaje pytanie, czy już zdecydowaliście się na jego zakup?

Wpis powstał we współpracy z marką realme

Motyw