Steam Deck z większą dostępnością

Steam Deck po pierwszych recenzjach – najgorsze obawy okazały się bezzasadne

5 minut czytania
Komentarze

Mimo że Steam Deck nie jest nową kategorią sprzętu, to UMPC do gier zawsze istniało w dość ciasnej niszy i dopiero teraz trafiło do świadomości szerokiego grona graczy. Nic więc dziwnego, że sprzęt tego typu poza ciekawością wzbudził także obawy. W końcu laptopy do gier mają pewne swoje bolączki wynikające z ich rozmiarów, a tutaj mamy do czynienia z czymś o wiele mniejszym i lżejszym. Dodatkowo musimy trzymać to w dłoniach. Na całe szczęście z pierwszych testów wynika, że Steam Deck jest naprawdę przemyślanym kawałkiem sprzętu.

Steam Deck: wygoda, temperatury, wydajność i czas pracy na baterii

Steam Deck: wygoda, temperatury, wydajność i czas pracy na baterii

No dobrze, ale co może pójść nie tak w sprzęcie tej kategorii? Tutaj będę bazował na swoim przykładzie, ponieważ tak się składa, że jestem szczęśliwym (a przy okazji cierpliwym) posiadaczem GPD Win 1.3, czyli ulepszonej wersji pierwszego UMPC dla graczy.

Sterowanie

 Zacznijmy od wygody rozgrywki i jej precyzji. Małe przyciski, niewielkie, ledwo wystające i nieklikane analogi, oraz spusty ukryte pod małymi guzikami są zestawem, który przy dłuższej rozgrywce zwyczajnie męczy i oferuje znacznie mniejszą precyzję. Dobrym przykładem jest tu pewna walka ze Skyrima w ramach zadania Zakazana Opowieść, której nie mogłem przejść na GPD Win mimo wielu prób. Po przejściu na PC i wykorzystaniu pada do Xboxa nie sprawiła mi ona żadnych problemów. Jak jednak wypada tu Steam Deck? Według testerów zarówno wygoda, jak i precyzja sterowania stoi na bardzo wysokim poziomie, porównywalnym do konsolowych padów. Pojawiły się jednak pojedyncze głosy, że jest to zestaw stworzony dla ludzi z nieco większymi dłońmi, chociaż każdy bez problemu powinien być w stanie sięgnąć kciukiem do dowolnego przycisku.

Zobacz też: Vin Diesel potwierdza – wkrótce ruszą zdjęcia do filmu Szybcy i wściekli 10

Temperatury

Kolejną istotną kwestią są temperatury pracy. I nie chodzi tu nawet o ewentualne spadki wydajności, czy głośną pracę urządzenia, a o komfort grania. Wielu osobom może się wydawać, że trzymanie ciepłego urządzenia w dłoniach nie powinno być problemem. Zwłaszcza jeśli komuś ciągle marzną dłonie. Nic bardziej mylnego. Po dłuższej chwili takiej zabawy dłonie zaczynają się pocić i lepić, a także zaczynamy odczuwać dyskomfort termiczny. Jeśli zaś dodatkowo wywiew gorącego powietrza jest skierowany na dłonie — a w GPD Win jest — to robi się naprawdę nieprzyjemnie. A jest to przecież UMPC ze słabym i energooszczędnym Atomem, przy którym Steam Deck to prawdziwa bestia. Pamiętajmy jednak, że Steam Deck w porównaniu do innych gamingowych UMPC jest naprawdę olbrzymi. I mimo że na wylocie chłodzenia temperatury są dość wysokie pod względem komfortu, to w miejscu przycisków, czyli tam, gdzie gracz trzyma dłonie, urządzenie jest przyjemnie chłodne. 

Zobacz też: Eksperymentalne funkcje w Windows 11 – nie tego się spodziewałem

Waga i bateria

Tutaj nie będę już się odwoływał do GPD Win 1.3, ponieważ nie ma to większego sensu. Chociaż pod względem wagi odniosę się do UMPC, które sam zbudowałem kilka miesięcy temu. Otóż moja autorska konstrukcja ważyła około 850 gramów, co już po chwili dawało o sobie znać. Co prawda Steam Deck jest lżejszy i pewnie o wiele lepiej wyważony, to wciąż mowa tu o 669 gramach wagi. Co jednak zaskakujące według testerów nie jest to wcale aż tak duży problem, chociaż konsolę jest zwyczajnie czuć. Kolejnym aspektem jest bateria. Gamingowe laptopy nie słyną z długiego czasu pracy na niej, więc jak wypada znacznie mniejszy i lżejszy Steam Deck? Jest naprawdę dobrze. Najbardziej wymagające tytuły są w stanie rozładować ją w około 2 godziny, co jak na sprzęt przenośny jest naprawdę przyzwoitym wynikiem. Natomiast w proste tytuły indie możemy grać nawet do ośmiu godzin. 

Mały ekran

Tutaj z kolei skupię się głównie na własnych odczuciach. Dzięki funkcji strumieniowania obrazu ograłem całkiem sporo tytułów z PC na GPD Win i jego 5,5-calowym ekranie 720p. I wbrew temu, co postuluje wiele osób, taka zabawa ma sens. Tak naprawdę nie przypominam sobie nawet jednej gry, w której przypadku mógłbym narzekać na rozmiar napisów czy interfejsu. Biorąc zaś pod uwagę, że Steam Deck ma większy wyświetlacz, to sytuacja powinna tu wyglądać jeszcze lepiej.

Podsumowanie

Wiele więc wskazuje na to, że Steam Deck będzie najlepszym UMPC do gier dostępnym na rynku. I nie chodzi tu o wydajność, bo ta w przypadku prostszych tytułów nie ma większego znaczenia. Tak naprawdę tym, co stanowi największy problem w tej klasie sprzętów,  jest komfort rozgrywki. Oczywiście jest to sprzęt, który wymaga torby lub plecaka. Z powodu wymiarów i wagi nie jest to coś, co można zaliczyć do konsol kieszonkowych. Jednak to samo można powiedzieć o Switchu, a mimo to konsolka Nintendo jest pod względem mobilności powszechnie zachwalana. Wygląda więc na to, że Valve odwaliło kawał dobrej roboty.

Źródło: Linus Tech Tips,  The Phawx

Motyw