Cristiano Ronaldo twarzą UFL! Co wiemy o konkurencie FIFY i PES-a?

4 minuty czytania
Komentarze

Dzisiaj swoją światową premierę odbyła pierwsza prezentacja gry UFL. Tytuł być może nie jest (jeszcze) znany wszystkim fanom wirtualnej rozrywki. Gra ma być pierwszą od wielu lat poważną konkurencją dla symulatorów piłki nożnej, czyli FIFY oraz Pro Evolution Soccer (eFootball).

Cristiano Ronaldo twarzą nowej gry piłkarskiej

Cristiano Ronaldo UFL

Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że UFL zaprezentował dziś swoje pierwsze nagranie z samej rozgrywki. Grę opracowują programiści z całego świata na zlecenie studia Strikerz Inc. Tytuł w dniu swojej premiery ma trafić na konsole PlayStation 4 i 5, Xbox Series X/S oraz także Xbox One.

UFL według zapowiedzi ma działać w modelu free-to-play. Główną ideą gry jest motyw „fair to play”, który oznacza tyle, że gracze będą rywalizować na wirtualnych boiskach tylko i wyłącznie z rywalami na podobnym poziomie umiejętności.

Zobacz też: Ruszyła wyprzedaż na Steam z okazji Chińskiego Nowego Roku!

Pierwszy zwiastun rozgrywki został udostępniony na platformie YouTube. Główną niespodzianką okazała się obecność Cristiano Ronaldo. Supergwiazda piłkarskiego świata została przedstawiona jako nowy ambasador gry. Co ciekawe w przeszłości Portugalczyk swoim wizerunkiem promował już zarówno serię gier FIFA jak i Pro Evolution Soccer, które jest teraz znane pod nazwą eFootball.

Popularny CR7 stał się kolejnym znanym ambasadorem produkcji od Strikerz Inc. W tym gronie znajdziemy też innych światowej klasy piłkarzy. Mowa tu o takich nazwiskach jak Ołeksandr Zinczenko (Manchaster City), Romelu Lukaku (Chelsea), Roberto Firmino (Liverpool) oraz Kevin De Bruyne (Manchester City).

UFL — co wiemy o produkcji?

UFL gwiazdy piłki nożnej

Główną prezentację gry prowadził dyrektor generalny Strikerz Inc — Eugene Nashilov. Białorusin podzielił się z widzami najważniejszymi informacjami na temat głośnej produkcji. Oto słowa jednego z „ojców” projektu UFL:

W naszej firmie Strikerz Inc niesamowicie szanujemy wszystko, co przez ostatnie lata zostało stworzone w kwestii piłkarskich gier wideo. Jednak jednocześnie czujemy i wiemy, że społeczność wyczekuje zmian. Głównym założenie UFL jest stworzenie gry, która jest odporna na problemy blokujące postęp całego gatunku.

Firma z siedzibami na Cyprze, Białorusi, Ukrainie i Litwie poza kontraktowaniem wielkich nazwisk piłkarskich zajęła się także stroną klubową. Strikerz Inc podpisało już umowy dzięki, którym partnerami gry UFL zostały znane piłkarskie marki. Oto lista klubów, które na dzień dzisiejszy zostały potwierdzone jako partnerzy tytułu.

  • AS Monaco (Francja)
  • Besiktas JK (Turcja)
  • Borussia Mönchengladbach (Niemcy)
  • Celtic (Szkocja)
  • Rangers (Szkocja)
  • Szachtar Donieck (Ukraina)
  • Sporting Lizbona (Portugalia)
  • West Ham United (Anglia)

Poświęciliśmy wiele uwagi i respektu naszym partnerom. Dzieje się tak, ponieważ w naszym przypadku nie służą oni tylko do prezentacji. Możecie nazywać to „sposobem UFL”, ale wszyscy uważamy, że istnieje wiele lepszych dróg do bycia partnerami niż tylko zakup licencji klubu. Naszym nadrzędnym celem jest zapewnienie graczom nowego poziomu więzi pomiędzy drużyną a fanem. Bądźcie na bieżąco z naszymi aktualizacjami, ponieważ będziemy ujawniać nowe kluby partnerskie z całego świata. 2022 rok przyniesie wiele gorących tematów — powiedział Nashilov.

Koniec prezentacji zwieńczyły słowa Białorusina, który orzekł, że UFL jest w końcowej fazie produkcji. Data premiery natomiast zostanie ogłoszona od razu gdy tylko zespół będzie na to gotowy.

UFL to realny konkurent dla FIFY i PES-a?

UFL

Fani piłki nożnej oraz gier wideo od razu zadają sobie pytanie, czy nowy tytuł może stanąć do walki z takim hegemonem rynku jak FIFA. Prędzej gracze zestawiają UFL do bezpośredniej potyczki z eFootball, który ostatnimi czasy nie ma swoich najlepszych dni.

Na trailerze mogliśmy zobaczyć kilka ujęć z rozgrywki oraz zapowiedzi różnych trybów gry. Graczom FIFY od razu w oczy rzucił się moment, w którym na ekranie pojawił się tryb łudząco przypominający Ultimate Team. Lektor zapowiedział, że w UFL będzie można stworzyć własny klub, w którym zarządzający decyduje o wszystkim. Rzucającym się w oczy aspektem jest także grafika. Łatwo wychwycić tu wiele podobieństw do FIFY.

Najważniejszą kwestią jest jednak wpływ, jaki wywrze premiera UFL na swoją konkurencję. Monopol FIFY na rynku gier piłkarskich jedynie od czasu do czasu jest lekko podszczypywany przez pojedyncze podrygi ze strony Konami. Teraz jednak może się okazać, że do gry wchodzi nowy groźny zawodnik. Z tego powodu powinni cieszyć się wszyscy, bowiem oznacza to, że EA Sports nie będzie już mogło pozwolić sobie na kolejne wpadki. Każda wada następnych gier z serii FIFA może skutkować utratą graczy, a co za tym idzie pieniędzy.

Oliwy do ognia dolewa także fakt, iż UFL będzie grą darmową. Dla porównania najnowsza odsłona serii od EA Sports, czyli FIFA 22 w dniu premiery kosztowała 349,90 złotych (edycja standardowa) lub 449,90 złotych (edycja Ultimate). Mowa tu o wersjach gry na konsolę PlayStation 5.

Źródło: YouTube/VGC

Motyw