Wczoraj swoją premierę miał program dokumentalny poświęcony serii filmów Harry Potter. W Powrocie do Hogwartu wyprodukowanym z okazji dwudziestolecia cyklu dowiadujemy się wielu zakulisowych ciekawostek i anegdot. Oto najciekawsze z nich!
Harry Potter – 20. rocznica: Powrót do Hogwartu
Urocze niegdyś dzieciaki, które dorastały, tworząc przy tym filmy o Harrym Potterze, są już dorosłymi osobami. Rupert Grint (Ron Weasley) jest już nawet ojcem. Nowy program specjalny zatytułowany Harry Potter 20. rocznica: Powrót do Hogwartu, jest już dostępny w HBO GO. Po obejrzeniu całości dowiadujemy się, że jest to rodzinna wycieczka w głąb naszych wspomnień. Nie trzeba być wielkim fanem serii, aby cieszyć się prawie dwugodzinnym dokumentem. Warto odnotować jednak, że nawet największy zapaleniec Harry’ego Pottera pozna kilka nowych faktów na temat przebojowej sagi.
Zobacz też: Cobra Kai wraz z nowym sezonem zmierza do Fortnite
Specjalny zjazd łączy większość głównych członków obsady, aby powspominać i pośmiać się z dekady, którą spędzili, pracując nad filmami. Autorka książek o Harrym Potterze — J.K. Rowling pokazywana jest tylko w krótkich, archiwalnych materiałach filmowych.
Tak, więc oto sześć najciekawszych faktów, których dowiedziałem się z dokumentu. UWAGA SPOILERY!
1. Hermiona zakochała się w Draco
Aktorka Emma Watson, która grała Hermionę, przyznaje w odcinku specjalnym, że jej „crushem” był Tom Felton. Ten sam, który odgrywał rolę wroga Potterów, czyli Draco Malfoya. Watson „po prostu się w nim zakochała”, kiedy poproszono go o narysowanie Boga podczas lekcji dodatkowych na planie. Felton narysował wówczas dziewczynę na deskorolce z czapką założoną tył na przód.
Od tego czasu młoda aktorka „przychodziła codziennie i szukała jego numeru w grafiku! To był numer siedem, a jeśli jego nazwisko widniało w terminarzu, był to wtedy wyjątkowo ekscytujący dzień.”
Felton ostatecznie dowiedział się o zauroczeniu, ale był trzy lata starszy od Watson i nigdy nie rozwinęło się w nim uczucie do aktorki.
2. Kiedy Copperfield został Potterem
Chris Columbus, który wyreżyserował dwa pierwsze filmy o Harrym Potterze, długo nie mógł znaleźć nikogo, kto zagrałby tytułowego bohatera. Zmieniło się, to gdy obejrzał miniserial BBC zatytułowany David Copperfield. Młodym aktorem grającym Davida był 10-letni Daniel Radcliffe.
Zatrudnienie go nie było jednak łatwą sprawą. Rodzice chłopca nie chcieli, aby młody Daniel zaangażował się w siedmioczęściowy film. Wątpliwości narastały zwłaszcza dlatego, że w tamtym czasie sądzono, że filmy będą kręcone w Stanach Zjednoczonych. Jednak jak wszyscy wiemy, Radcliffe ostatecznie dostał rolę, a reszta to już magiczna historia.
Byłem bardzo szczęśliwym dzieciakiem, które miało naprawdę nawiedzoną cechę – mówi po latach Radcliffe ze śmiechem.
3. Alarm pożarowy w Hogwarcie
W filmie Harry Potter i Czara Ognia z 2005 roku byliśmy świadkami pięknej sceny. Różne magiczne szkoły przybywają, aby wziąć udział w Turnieju Trójmagicznym, który odbywa się w Hogwarcie, a w powietrzu magicznie wiszą setki zapalonych świec. W dokumencie Radcliffe zdradził, że były to prawdziwe świece, a niektóre z nich zaczęły podpalać liny i spadać z wysokości.
4. Mecz Quidditcha
Sceny z filmów, podczas gdy Harry i jego koledzy z drużyny miotają piłką grając w Quidditcha są dynamiczne i przyjemne do oglądania. Widzowie dokumentu dostają natomiast tę przyjemność, aby zobaczyć zakulisowe nagranie Radcliffe’a siedzącego na miotle, która jest tylko częścią złożonego rekwizytu, wykorzystującego greenscreen.
Najtrudniejszą sceną do nakręcenia był mecz Quidditcha — przyznaje reżyser Chris Columbus.
5. Draco i tata
Jason Isaacs nie chciał grać ojca Draco Malfoya — Lucjusza. Aktor zamiast tego wziął udział w przesłuchaniu do roli Gilderoya Lockharta. Poproszony o dodatkowe przeczytanie linijek Lucjusza Malfoya, był zirytowany, więc przeczytaj je „przez zaciśnięte zęby i z głębokim żalem”. Po latach okazuje się, że być może pomogło mu to dostać tę rolę.
Isaacs powiedział, że chociaż uwielbiał młodego Toma Feltona, który w filmach gra jego syna, na planie był dla niego „tak nieprzyjemny, jak tylko mógł być”. Aktor w ten sposób próbował stworzyć atmosferę okrucieństwa, która rządziła relacją Draco-Lucjusz. Raz jednak przypadkowo posunął się trochę za daleko. Isaacs uderzył Feltona laską w rękę nie zdając sobie sprawy, że ma ona ostre zakończenie. Przedmiot rozciął rękę Feltona, a scena została usunięta z filmu. Można ją jednak bez problemu obejrzeć w internecie.
Wszystko w porządku, to jest dobre dla tej sceny – powiedział ze łzami w oczach Felton, pokazując aktorskie poświęcenie.
6. Nie do końca prawdziwy Feniks
Ta ostatnia ciekawostka brzmi jak miejska legenda, ale aktorzy i ekipa twierdzą, że to prawda. W 2002 roku podczas kręcenia filmu Harry Potter i Komnata Tajemnic Richard Harris, który grał Dumbledore’a, myślał, że rekwizyt, który stworzono na potrzeby produkcji to prawdziwe zwierzę. Mowa tu o feniksie Fawkesie, który był ptakiem należącym do Dumbledore’a.
Więc rekwizytorzy wciąż nim poruszali i reagowali — wspomina ze śmiechem reżyser Chris Columbus.
Powrót do Hogwartu pokazuje klipy, na których Harris zachwyca się tym sztucznym stworzeniem. Reżyser nie zdradził jednak, czy aktor kiedykolwiek zorientował się, że Fawkes nie był żywym ptakiem, a tylko wypchaną marionetką.
Źródło: cnet