Pięć zmian, których chcemy w FIFA 23

5 minut czytania
Komentarze

EA Sports cieszy się kolejnymi udanymi 12 miesiącami. Producent zakończył wspieranie gry FIFA 21 oraz zaprezentował fanom piłki nożnej FIFE 22. Mimo to gracze wciąż wymagają wielu ważnych zmian, które firma musi dostarczyć w 2022 roku.

FIFA potrzebuje ulepszeń

Seria gier FIFA wymaga zmian!

Mimo bogatej historii serii istnieje wiele ulepszeń, które mogą wzbogacić najpopularniejszy cykl gier o piłce nożnej. FIFA 23 może przynieść kibicom wiele usprawnień. Chociaż wciąż nie wiadomo, czy najnowsza odsłona serii będzie się tak nazywać. Rozchodzi się tu o sprzeczkę między twórcami FIFY, a międzynarodową organizacją FIFA. Chodzi tu oczywiście o prawa do nazewnictwa.

Zostawmy jednak sprawy prawne z boku i zobaczmy jakie potencjalne zmiany spełniłyby życzenia fanów. Oto pięć rzeczy, które chcielibyśmy zobaczyć w serii FIFA w 2022 roku.

Zobacz też: Naukowcy cyfrowo badają 3500-letnią mumię faraona Amenhotepa I

Rozgrywka międzyplatformowa

FIFA pięć ważnych zmian, których potrzebujemy

Kiedy weźmiemy pod uwagę ile innych tytułów, takich jak Fortnite czy Call of Duty uruchomiło funkcję „crossplay”, wydaje się coraz dziwniejsze, że FIFA nadal nie zrobiła tego kroku. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że właściciele konsol obecnej i poprzedniej generacji nie mogą grać razem, mimo tego, że znajdują się w tym samym ekosystemie konsoli.

Obecnie posiadacze PlayStation 5 i Xbox Series X/S są zmuszeni do zainstalowania dwóch wersji tej samej gry, jeśli chcą grać ze znajomymi na poprzedniej generacji. Tymczasem grupy społecznościowe na różnych platformach nie mają możliwości zebrania się na sesję Pro Clubs lub grę w sezony kooperacyjne.

Nie ma dużych wad w tym, aby gracze ze wszystkich platform mogli grać razem. Jest to nawet strona, w którą rozwija się branża gier. Wielu fanów wciąż ma nadzieję, że EA Sports weźmie pod uwagę, aby dawno zapomniane Pro Clubs mogły zostać zreformowane.

Turnieje online

FIFA pięć ważnych zmian, których potrzebujemy

Gdzieś w swojej historii FIFA stała się bardziej grą o byciu lepszym od nieznajomych przeciwników, niż tytułem promującym współzawodnictwo wśród przyjaciół. To kolejna zmiana, którą chcielibyśmy zobaczyć w najnowszej odsłonie gry.

Dla wielu długoletnich fanów cyklu pierwsze spotkanie z FIFĄ miało miejsce w tłocznym salonie, będąc otoczonym przez grupą kolegów. Ponieważ świat gier zaczął faworyzować format online, wydaje się, że twórcy poświęcili temu mniej uwagi.

Oczywiście w grze nadal można zorganizować własne ligi online. Jednak pełne wsparcie turniejowe, wraz z oficjalnymi ligami, zasadami i terminarzami, zapewniłoby fanom futbolu niekończącą się zabawę podczas tych wielkich weekendowych rozgrywek.

Jakość ponad ilość

FIFA pięć ważnych zmian, których potrzebujemy

Jest to punkt odnoszący się bezpośrednio do trybu FIFA Ultimate Team. Twórcy mają ogólnie całkiem niezły pomysł na tą gałąź gry, jednak często fani narzekają na jedną rzecz. Chodzi tu o zbyt częste i gęste tworzenie wydarzeń promocyjnych, które niosą ze sobą wysyp kart specjalnych.

Ostatnimi eventami w FUT były, chociażby Rulebreakers oraz WinterWilcards. Szybkie zasypywanie rynku sztucznie podniesionymi statystykami poszczególnych piłkarzy to coś, czego fani serii nie lubią. Oczywiście w przeciwieństwie do EA Sports.

Dlatego w 2022 roku gracze chcieliby widzieć mniej promocji. Będzie to oznaczać, że karty, które otrzymujemy, mają realniejszy wpływ na grę, ponieważ są bardziej unikatowe i długotrwalsze. W grze FIFA 22 była nikła liczba tygodni, w których nie odbywało się żadne wydarzenie specjalne. Odrobina wytchnienia może sprawić, że społeczność będzie bardziej głodna tego, co przygotowuje dla nich EA Sports.

Więcej wsparcia dla Pro Clubs

Pro Clubs

Choć nie ma wątpliwości, że Ultimate Team jest oczkiem w głowie EA Sports, Pro Clubs zajmuje szczególne miejsce w sercach wielu graczy. Przygotowywanie grupy przyjaciół, tworzenie własnego klubu i awansowanie w dywizjach to jedno z najbardziej satysfakcjonujących doświadczeń, jakie gra ma do zaoferowania. Dochodzi tu także aspekt społeczny, którego brakuje w innych trybach.

Jednak pomimo miłości ze strony społeczności, Pro Clubs zostało w tyle, odkąd FUT stał się niezawodną maszynką do robienia pieniędzy. Przez wiele lat tryb pozostawał nietknięty, a różne aktualizacje były albo symbolicznymi gestami, albo funkcjami, które nie wprowadzały rewelacji.

Pro Clubs ma duży potencjał do rozwoju. Tryb jest dostosowany do systemu postępów sezonowych. Podobnie do tego, który można znaleźć w FUT. Pro Clubs daje graczom niestandardowe stadiony, dziwaczne stroje i cieszynki drużynowe do odblokowania.

Mniejszy nacisk na FIFA Points

FIFA pięć ważnych zmian, których potrzebujemy

Chociaż prawdopodobnie jest to bezcelowe życzenie, aby poprosić EA o całkowite usunięcie monetyzacji z Ultimate Team, zdecydowanie potrzebne są pewne poprawki, aby uczynić ją mniej agresywną. Przede wszystkim chodzi tu o sposób, w jaki gra wydaje się być nastawiony na opróżnianie kieszeni graczy i napełnianie ich FIFA Pointsami.

Rynek FUT był w tym roku szczególnie martwy. Istnieje wiele powodów takiego stanu rzeczy. Jest to między innymi większe poleganie na nagrodach w formie paczek niż na monetach. Sprawia to, że ​​rzeczywista wartość paczek otwieranych walutą w grze jest coraz mniejsza.

Dla przykładu — kupno paczki kosztującej 100 tysięcy monet nie ma sensu. Waluta zwróci się jedynie w przypadku trafienia w paczce największych gwiazd. Nie trzeba dodawać, że szansa ta jest przytłaczająco niska.

Rezultatem tego stanu rzeczy jest to, że fani są pod większą niż kiedykolwiek presją, aby wydawać prawdziwe pieniądze na FIFA Points. Mogą oni wtedy otwierać paczki tylko po to, aby zarobić monety. Promowanie przez EA Sports mikrotransakcji zostało szeroko skrytykowane i miejmy nadzieję, że w 2022 roku zobaczymy spadek tej tendencji.

Źródło: Dexerto

Motyw