W tym roku Apple wprowadziło wyczekiwaną, nową generację iMaca. Nowy komputer pojawił się jednak tylko w 24-calowej wersji, która zastąpiła 21-calowy model. To pierwszy całkowicie od początku zaprojektowany sprzęt napędzany przez układ z serii M. W ofercie cały czas jest jednak dostępny 27-calowy iMac z procesorem Intela. Wcześniejsze informacje mówiły o zastąpieniu go maszyną z większym wyświetlaczem. To jednak prawdopodobnie się nie sprawdzi. Według nowego raportu, nadchodzący 27-calowy iMac będzie miał cieńszą obudowę i będzie dostępny w wielu kolorach, tak jak jego 24-calowy odpowiednik.
Zobacz także: iOS 16 musi mieć te funkcje – które smartfony otrzymają update?
Nowy iMac Pro, czyli świetny ekran i jeszcze więcej mocy
Od jakiegoś czasu plotkowano, że większy iMac może podobny do 24-calowego modelu i Pro Display XDR, ale wcześniejsze pogłoski sugerowały, że będzie on wyposażony w czarne ramki i inne wersje kolorystyczne, aby odróżnić go jako bardziej profesjonalną maszynę, podobną do wycofanego z produkcji iMac Pro. Wszystko z resztą wskazuje, że nowy komputer tak właśnie będzie się nazywał. Wprowadzi to wreszcie porządek do gamy urządzeń firmy z Cupertino.
Najnowszy raport DigiTimes podaje, że Apple zamierza oferować 27-calowego iMaca w różnych kolorach, chociaż nie jest jasne, czy oznacza to, że będą to te same kolory, co w mniejszym modelu. @dylandkt z Twittera wcześniej twierdził, że nowy iMac będzie miał podobny wygląd jak 24-calowy, który został wprowadzony na rynek na początku tego roku, ale będzie miał ciemniejszą kolorystykę.
Powrót do przeszłości, czyli więcej kolorów
Na początku tego roku, kiedy Apple ujawniło, że 24-calowy iMac będzie dostępny w różnych kolorach, wielu obserwatorów zauważyło podobieństwo do oryginalnego komputera all-in-one z 1998 roku, iMac G3, który był oferowany w kilku wariantach.
Oczekuje się, że nadchodzący i pewnie napędzany procesorem M1 Pro lub M1 Max komputer zostanie wprowadzony na rynek wiosną 2022 roku, być może po marcowej lub kwietniowej prezentacji. Zastąpi obecny 27-calowy wariant z procesorem Intela, jeden z ostatnich modeli komputerów Mac, który nadal korzysta układów tej firmy. W dzisiejszym raporcie stwierdzono również, że nie będzie on wyposażony w wyświetlacz z technologią mini LED, ale zamiast tego otrzyma panel LCD. Te informacje szybko zdementowano.
Raporty DigiTimes są sprzeczne z wiarygodnym analitykiem Rossem Youngiem, który już w tym miesiącu potwierdził, że nadchodząca maszyna z Cupertino będzie wyposażona w panel mini LED i wsparcie dla ProMotion – dokładnie tak, jak w obecnej generacji MacBooka Pro. Nie wydaje się możliwe, żeby jeden z najważniejszych i najdroższych komputerów firmy Tima Cooka otrzymał inną technologię wyświetlania niż ta znana z najnowszej wersji 14 i 16-calowych MacBooków Pro czy 12,9-calowego iPada Pro.
Źródło: MacRumors