Nieco ponad rok temu Apple wypuściło na rynek AirPods Max. To było wejście firmy na rynek wysokiej klasy słuchawek nausznych pod własną marką. Rok później plotek na temat następcy nie jest wiele, ale pojawiły się pewne wskazówki dotyczące tego, czego klienci mogą oczekiwać od AirPods Max 2. W raporcie Marka Gurmana z Bloomberga znajdziemy informacje, że AirPods Max, znane wcześniej jako AirPods Studio, miały kilka problemów rozwojowych, takich jak zbyt ciasny pałąk na głowę. To doprowadziło do wielu opóźnień i zmniejszania liczby funkcji.
Zobacz także: Prawdziwy koniec iTunes, czyli nowa aplikacja Muzyka nadchodzi
AirPods Max 2, czyli wszystko o nowej generacji słuchawek Apple
Początkowo sądzono, że AirPods Max zapewnią wyjątkową możliwość personalizacji dzięki wymiennym pałąkom i nausznikom, powtarzając koncepcję pasków Apple Watch. Wśród tych opóźnień i problemów rozwojowych Bloomberg przewidział, że firma z Cupertino zrezygnuje z koncepcji wymiennego pałąka na głowę, aby przyspieszyć produkcję.
Dowody na istnienie takiej koncepcji można zobaczyć w ostatecznym projekcie słuchawek. Użytkownicy mogą łatwo zdjąć pałąk z AirPods Max bez demontażu słuchawek. Aby to zrobić, wystarczy zdjąć magnetyczne poduszki nauszne, złożyć nauszniki płasko i włożyć narzędzie do wyjmowania karty SIM do małego otworu nad głośnikiem. Po zdjęciu nauszników szprychy po obu stronach pałąka odsłaniają małe złącze w stylu Lightning do przesyłania informacji i danych między nausznikami. Możliwe, że ta możliwość zdejmowania pałąka to pozostałość po oryginalnym, bardziej modułowym podejściu do AirPods Max.
Kilku funkcji AirPods Max ostatecznie nie zobaczyliśmy
Co więcej, wierzono, że AirPods Max mogłyby mieć wykrywanie lewego i prawego ucha, dzięki czemu użytkownicy mogliby odwrócić orientację słuchawek, a także panele dotykowe na nausznikach do sterowania. Wygląda na to, że został on zastąpiony przez cyfrową koronkę, rodem z Apple Watch w ostatecznej wersji. Wydaje się prawdopodobne, że niektóre z tych funkcji, w tym większa personalizacja, mogą pojawić się w drugiej wersji flagowych słuchawek.
Plotki sugerowały również, że AirPods Max będą dostępne w dwóch odmianach, w tym w bardziej przystępnym modelu sportowym. Jon Prosser wielokrotnie powtarzał, że „Maxy” będą dostępne w wersji „sportowej” za $350 i „luksusowej” za $599. Podczas gdy wyższa cena zaproponowana przez Prossera okazała się być blisko od tego, co zobaczyliśmy, to tańszy wariant sportowy jeszcze się nie pojawił.
Na AirPods Max 2 jeszcze poczekamy
Ostatnią rzeczą, o której słyszeliśmy, był raport Marka Gurmana z Bloomberga z maja tego roku, który wyjaśniał, że Apple nie pracuje zbyt aktywnie nad nowym modelem, ale rozważa wprowadzenie nowych kolorów.
Z uwagi na to, że AirPods Max są już rok na rynku, Apple może zdecydować się na odświeżenie urządzenia za pomocą nowych opcji kolorystycznych. Firma zdecydowała się to zrobić z innymi produktami, takimi jak iPhone 12 i HomePod mini. Teraz szczególnie pasowałoby to do topowych słuchawek.
Źródło: MacRumors