Windows 11 to najbardziej aktualny do użytkowania system Microsoftu i warto z niego korzystać. Względem poprzednika ma kilka przydatnych funkcji. Ponadto, warto mieć na uwadze bezpieczeństwo komputera i korzystać z najbardziej aktualnej wersji. Microsoft regularnie robi porządki na Windows 11 i sukcesywnie ubija Panel Sterowania. Stare i bezużyteczne opcje są usuwane lub przenoszone do sekcji Ustawień.
Zobacz także: Korzystaj z Windows 11 na każdym komputerze – zobacz, jak to zrobić
35 lat z kultową funkcją
Panel Sterowania to wręcz kultowa funkcja, która pojawiła się na rynku aż 35 lat temu. Była kiedyś jedynym miejscem dostępu do wszystkich ustawień komputera. Wielu użytkowników, którzy zaczynali przygodę z Windowsem 95, nie wyobraża sobie funkcjonowania oprogramowania bez tej opcji, która z czasem ewoluowała. Panel sterowania podobny do dzisiejszego pojawił się w 2006 roku wraz z debiutem Windows Vista.
Podejście Microsoftu do Panelu Sterowania zaczęło się zmieniać od Windowsa 8. Wtedy Microsoft jako nadrzędną uznał aplikację „Ustawienia”. Co ciekawe, aplikacja ta przez kilka lat zdążyła przejąć większość możliwości Panelu Sterowania. Nie zmienia to faktu, że kultowa funkcja wciąż żyje własnym życiem i nadal można z niej korzystać. Co prawda, dla niewprawionych użytkowników, jej znalezienie może być problemowe. Jednak zaawansowani korzystający wiedzą doskonale, że w Windowsie 11 wystarczy wpisać nazwę do wyszukiwarki systemowej i uzyskać bardziej zaawansowaną kontrolę nad komputerem.
Microsoft ubija Panel Sterowania przenosząc kolejne funkcje
Na początku roku gigant z Redmond przeniósł z Panelu Sterowania opcje przestrzeni dyskowej i magazynowania danych. Wraz z premierą Windowsa 11, obszar ten zyskał odświeżony interfejs i kilka dodatkowych opcji. To jednak nie koniec zmian.
W tym miesiącu Microsoft zaczął testować jeszcze więcej funkcji, które trafią do Ustawień. W nowych testowych wersjach Windows 11 gigant z Redmond przeniósł zaawansowane ustawienia sieciowe na nową stronę w aplikacji Ustawienia. Znajdują się tam opcje udostępniania folderów, drukarek i wykrywania sieci. Niektóre punkty wejścia do ustawień sieci i urządzeń w systemie również przekierują teraz do aplikacji Ustawienia, zamiast zmuszać użytkownika do Panelu sterowania.
Co ciekawe, linki z możliwością odinstalowywania aplikacji również przekierują do aplikacji Ustawienia. Nawet sekcja dotycząca odinstalowywania aktualizacji systemu Windows jest teraz częścią aplikacji Ustawienia.
To bardzo dobrze, że Microsoft powoli ubija Panel Sterowania. Jest on niespójny z interfejsem Windowsa 11 i wygląda bardzo przestarzale. Gigant z Redmond opisuje te najnowsze zmiany jako „nieustanny wysiłek przeniesienia ustawień z Panelu sterowania do aplikacji Ustawienia”. Jasne jest więc, że Microsoft zobowiązuje się do oczyszczenia tego obszaru systemu Windows i ostatecznie do uczynienia Panelu sterowania zbędnym. Istnienie dwóch tak różnych sekcji z opcjami mija się z celem i bywa mylące dla mniej doświadczonych użytkowników. Ustawienia są czyste, nowoczesne i funkcjonalne. Czas przenieść wszystkie opcje do tego obszaru i ujednolicić interfejs Windowsa.
Źródło: theverge