fifa vs pes e football 2022 co lepsze wybac

PES (eFootball) vs FIFA – historia rywalizacji dwóch symulatorów piłki nożnej

5 minut czytania
Komentarze

W świecie gier chodzą słuchy, że nawet najstarsi górale nie pamiętają czasów, w których seria gier FIFA nie rywalizowała z PES-em. Oba te tytuły dzielą fanów piłki nożnej i gier na dwie wojujące ze sobą frakcje. PES vs FIFA — do której grupy ty należysz?

Zarys historyczny, czyli od czego zaczynał PES, a od czego FIFA?

Aby wszystko miało ręce i nogi zacznijmy od tego, czym w zasadzie są obie te produkcje. Seria gier FIFA zadebiutowała na rynku w grudniu 1993 roku. Pierwsza odsłona tego legendarnego już cyklu nosiła nazwę FIFA International Soccer, a na jej okładce znajdował się Polak – Piotr Świerczewski. Co ciekawe do dziś nie dostał on od EA Sports złamanego grosza. W kolejnych latach Electronic Arts wydawało kolejne odświeżone odsłony gry FIFA. Kanadyjczycy numerowali je liczbami od 95 aż do dzisiejszej FIFY 22.

Tymczasem seria Pro Evolution Soccer pod tą nazwą pojawiła się w świecie gier dopiero w roku 2001. Popularny PES przejął schedę po symulatorze piłki kopanej World Soccer, które to właśnie na początku XXI wieku zostało przechrzczone przez Konami na lepiej brzmiący skrótowiec. W roku 2019 Japończycy zdecydowali się na kolejny rebranding. Dodali oni przed skrótem PES zbitkę eFootball, a najnowsza odsłona gry z września 2021 zatytułowana już jest wyłącznie eFootball 2022. Jednak, co by się nie działo w świadomości starszych graczy PES zawsze będzie PES-em.

FIFA vs PES – rywalizacja na szczycie rynku gier piłkarskich

Teraz czas może na kilka słów o duopolu na rynku gier piłkarskich, jaki przez lata tworzyły produkcje EA Sports i Konami. Zgodnie z wyliczeniami strony VGChartz rywalizacja na liczbę sprzedanych egzemplarzy kolejnych edycji gier w początkowych latach przebiegała dość wyrównanie. Od roku 2001 do 2007 obie firmy sprzedawały swoje produkty z porównywalnym skutkiem. Raz górą była FIFA raz PES. Sytuacja zmieniła się jednak w 2008 roku. Wówczas dziecko EA Sports zaczęło odjeżdżać swojemu kuzynowi zza oceanu, sukcesywnie rok po roku sprzedając coraz więcej egzemplarzy FIFY. W szczytowym momencie, to jest 2014 roku, FIFA 15 została sprzedana ponad 18 milionów razy, podczas gdy PES 2015 „jedynie” milion siedemset tysięcy razy. W ostatnim czasie wydaje się jednak, że Konami zaczyna łapać oddech i wywiera presje na hegemonie z Kanady. Co jednak wpłynęło na tak znaczący rozwój FIFY w świecie gier?

fifa vs pes porownanie co wybrac

FIFA nieobiektywnym okiem

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na zawartość gry. FIFA od zawsze oferuje nam mnogość lig, zawodników i klubów, którymi możemy rozgrywać wirtualne mecze. Licencje na różnorakie rozgrywki zawsze były jednym z głównych argumentów zwolenników FIFY. Przełomem jednak należy określić wprowadzenie do gry i rozwinięcie trybu Ultimate Team. To właśnie popularny FUT sprawił, że po FIFE zaczęli sięgać nawet najbardziej zagorzali PES-owcy (w tym ja). Możliwość dowodzenia swoim własnym klubem, handel na rynku kart, rywalizowanie czy to ze znajomymi, czy z ludźmi siedzącymi na kanapie na drugim końcu świata znacząco wpływa na wyobraźnie.

Odchodząc już od stricte zawartości gry, trzeba przyznać, że dużym atutem FIFY jest także marketing. W reklamach promujących kolejne to odsłony tego tytułu zawsze widzimy największe gwiazdy futbolu. To właśnie ci zawodnicy zachęcają do kupna tytułu. Szukając największych mankamentów w produkcji EA Sports, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na gameplay. Często bywa on nienaturalny, sztucznie przyspieszony, a ostatnie odsłony gry pod tym względem zbierają mieszane recenzje. Zdarza się to nawet wśród najbardziej zagorzałych zwolenników FIFY.

PES nieobiektywnym okiem

Aby z tekstu nie wynikało, że rozwodzimy się tu tylko nad FIFĄ, zabierzmy się za PES-a. Głównym atutem produkcji Konami jest na pewno łatwość w modowaniu gry. Ogromną dziurę w rozgrywce polegającą na braku licencji na kluby, ligi czy zawodników każdy gracz szybko mógł załatać. Można to zrobić poprzez pobranie odpowiednich patchy. Ważne w tym wszystkim jest to, że mody tworzą inni gracze. Legendarną już sławą cieszy się PES 6. Gra ta do dziś jest obiektem westchnień wielu moderów. W tej produkcji z 2006 roku dzięki jednemu patchowi możemy zagrać takimi dzisiejszymi gwiazdami piłki nożnej jak Erling Håland czy Kylian Mbappé.

PES dzięki wszystkim tym możliwościom łatwej edycji poszczególnych elementów gry przybrał miano „piłkarskich Simsów”. Miało to na pewno swój urok, jednak im bardziej PES przybierał na byciu „Simsami”, tym bardziej FIFA rozwijała się pod względem rozrywki stricte piłkarskiej. PES cierpi również na niezbyt dobrze rozwinięty multiplayer. myClub znacznie przegrywa z genialnym Ultimate Team i tu nie ma o czym dyskutować. Przechodząc do gameplayu, jest to na pewno rzecz bardzo subiektywna. Mnie jednak osobiście przez wszystkie te lata bardziej do gustu przypadł PES. Licząc od 2006 roku i stosując punktację jeden punkt za jedną edycję, mogę śmiało stwierdzić, że Japończycy wygrywają z Kanadyjczykami. Wynik to jakieś 10-6 (remis za FIFE 21 i PES-a 2021).

PES vs fifa porownanie co wybrac

FIFA vs PES – podsumowanie

Skłaniając się ku wnioskom, należy pamiętać, że każda konkurencja jest dobra. Zdrowa rywalizacja jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła. Gdy Konami robi lepszą odsłonę swojej gry, EA Sports musi się postarać i wypuścić jeszcze mocniejszą wersję swojej gry. Identycznie dzieje się w odwrotnej sytuacji. Koniec końców na tym wszystkim korzystają tylko i wyłącznie gracze. Na dziś, bez dwóch zdań bardziej popularną grą piłkarską jest FIFA, jednak PES zawsze będzie mieć swoje grono odbiorców, które mimo wszystko, w moim odczuciu z roku na rok delikatnie się poszerza. Szczerze jestem ciekawy tego, jak sytuacja na rynku gier piłkarskich będzie wyglądać za dziesięć lat. Czy powyższy tekst się zdezaktualizuje, czy może wciąż będziemy świadkami dominacji EA Sports nad Konami. Tego nie wiem, ale fajnie tak sobie pogdybać!

Motyw