Black Friday porażką fikcyjne obniżki projekt ustawa

[SPT #185] Black Friday był porażką, ale jedna firma zaskoczyła!

3 minuty czytania
Komentarze

Listopad powoli się kończy. Był to miesiąc pełen deszczu i zachmurzonego nieba – typowa jesienna aura, która nie sprzyja aktywności na świeżym powietrzu. Warto chwycić zatem za smartfon lub otworzyć laptopa i poczytać o nowych technologiach. Na przykład teraz – w kolejnej odsłonie SPT – subiektywnego podsumowania tygodnia. Najbardziej zirytował mnie Black Friday, który w większości przypadków okazał się porażką.

Pochwała

Microsoft Office za darmo. Nie, to nie jest nowa funkcja programu. Jednak nie wszyscy o niej wiedzą. Wiele osób kombinuje z instalowaniem zamienników np. Libre Office czy używa Dokumentów Google. Nie rozumiem, dlaczego, skoro Office jest dostępny z poziomu przeglądarki internetowej za darmo. Ba! Można nawet zainstalować oficjalną wtyczkę Microsoftu, dzięki której korzystanie z pakietu stanie się jeszcze bardziej wygodne. Office to naprawdę świetne narzędzia, ale o tym chyba nikogo przekonywać nie muszę.

Microsoft Edge oszczędza baterię laptopów. Do przeglądarki trafiła właśnie kolejna funkcja, która pozwoli na dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Chodzi o tryb wydajności, dzięki któremu zmniejszy się zużycie zasobów systemowych, a zwiększy energooszczędność. Do tego można dodać usypianie kart i mamy przepis na najlepszą przeglądarkę pod względem poboru energii.

Misja DART ocali ludzkość? NASA rozpoczęła interesującą misję, która ma dać odpowiedź, czy agencja kosmiczna będzie w stanie ocalić ludzkość od zagłady. Celem misji jest dotarcie na asteroidę i zmiana trajektorii jej lotu. Ma się to stać przez rozbicie statku kosmicznego o powierzchnię ciała niebieskiego. Taka „eskapada” ma odpowiedzieć na pytanie, czy zmiana kursu kolizyjnego jest możliwa. W przyszłości na pewno pojawi się w kosmosie duża asteroida, która będzie leciała wprost w kierunku Ziemi. Wtedy takie działania będą niezbędne.

Krytyka – Black Friday porażką w Polsce

Black Friday był porażką. Black Friday już za nami i w końcu można go podsumować. W wielu przypadkach sklepy kusiły klientów już od poniedziałku wprowadzając oferty Black Week, które trwają nawet dziś. To jednak przeczy idei prawdziwego Czarnego Piątku. Sklepy bowiem wprowadzają marne promocje, często oszukują byleby sprzedać jak najwięcej – nie w jeden dzień, a w tydzień. To już tradycja, że każdego roku w Polsce wiele sieci handlowych po prostu oszukuje. Nie będę wskazywał tutaj palcami, wystarczy poczytać Twittera i prześledzić posty wielu użytkowników. Wrzucają oni ceny „przed” i „po”, które mogą negatywnie zaskoczyć. Jednak wśród kiepskich ofert koniecznie muszę pochwalić Allegro! Sieć ta przez cały tydzień wrzucała zapowiedzi produktów, które miały pojawić się danego dnia. W dużej mierze to były świetne oferty – konkurencja powinna się uczyć np.:

  • iPhone 12 PRO za 3999 zł,
  • iPhone 11 za 2399 zł,
  • MacBook Air 13 M1 za 3999 zł.

Indie zakazują kryptowalut. To dość duży cios dla rynku, ponieważ Indie skupiają ponad miliard osób. Niestety, rząd Indii na sesji 29 listopada przyjmie ustawę, która ma zakazać posiadania prywatnych kryptowalut. Po takiej informacji na rynku nastąpiło tąpnięcie. Na otarcie łez warto dodać, że nie do końca wiadomo, co oznacza „prywatna kryptowaluta”, która ma zostać zablokowana.

Motyw