Logo Windows 10, a pod nim wypełniony kosz

To nie był ostatni update Windows 10 – Microsoft zmienił zdanie

2 minuty czytania
Komentarze

Windows 10 November 2021 Update miał być ostatnim dla tego systemu. Okazuje się, że tak nie będzie, ponieważ Microsoft zmienił zdanie. Ostatnie update dla Windows 10 trafi na ten system dopiero za kilka lat.

Zobacz także: Windows 11 w wersji 22504 zapowiada interesujące funkcje – jest ich sporo!

To nie był ostatni update Windows 10

Windows 10 ekran dotykowy

Microsoft zmienił zdanie w kwestii aktualizacji Windowsa 10. Gigant planuje teraz coroczny update platformy. Kilka dni temu pojawił się Windows 10 November 2021 Update, a następna duża aktualizacja będzie dostępna w drugiej połowie 2022. Ta częstotliwość aktualizacji odpowiada tej, która jest stosowana w Windows 11 – nowe funkcje są tu wprowadzane co roku.

„Przejdziemy na nową kadencję wydawniczą systemu Windows 10, aby dostosować ją do kadencji systemu Windows 11, skupiając się na corocznych aktualizacjach funkcji. Następna aktualizacja funkcji systemu Windows 10 jest planowana na drugą połowę 2022 roku”.

 – wyjaśnia John Cable, szef serwisu i dostarczania systemu Windows w Microsoft.

Jednak nadal nie jest jasne, jak duże będą łatki, które Microsoft wprowadzi do systemu Windows 10 w przyszłości. Zapewne zobaczymy trzy albo nawet cztery aktualizacje funkcji „dziesiątki” do końca okresu wsparcia, ale prawdopodobnie nie będą już one znaczące. Mając na myśli „aktualizacje funkcji” nie spodziewajcie się „cudów”, które zawitają na Windows 11.

Warto przypomnieć, że na początku tego miesiąca system Windows 10 otrzymał przeprojektowany sklep Microsoft Store za pośrednictwem programu Insider. W tym wypadku jest to przykład dużego update’u.

ostatni update Windows 10

Dziwi mnie taka zmiana Microsoftu. Jest to sprzeczne z ideą wdrażania Windowsa 11. Tym sposobem nowa platforma będzie miała jeszcze gorszy start i adopcję niż poprzednik. Gigant powinien skupić się na „jedenastce”, a dla „dziesiątki” dostarczać jedynie poprawki zabezpieczeń.

Wielki szum o nic

Pomimo wielkie szumu wokół ostatniej łatki, jest ona raczej niewielka, a jedyną ważną cechą jest obsługa obliczeń GPU w podsystemie Windows dla systemu Linux (WSL). Oto podsumowanie nowości:

  • Dodano obsługę standardów WPA3 H2E w celu zwiększenia bezpieczeństwa Wi-Fi.
  • Usługa Windows Hello dla firm obsługuje uproszczone modele wdrażania bez hasła umożliwiające osiągnięcie stanu od wdrożenia do uruchomienia w ciągu kilku minut.
  • Obsługa obliczeń GPU w podsystemie Windows dla systemu Linux (WSL) i wdrożeniach Azure IoT Edge dla systemu Linux w systemie Windows (EFLOW) na potrzeby uczenia maszynowego i innych przepływów pracy wymagających dużej mocy obliczeniowej.

Zawartość aktualizacji na 2022 nie została jeszcze ujawniona. Jednak być może gigant z Redmond wprowadzi wtedy funkcje, która miała pojawić się już w tym roku. Chodzi o nową metodę wdrażania Windows Hello dla firm, znaną jako „zaufanie w chmurze”, która jest wciąż w fazie rozwoju. Warto jeszcze dodać, że Microsoft wyjaśnił, że co najmniej jedna wersja Windowsa 10 będzie obsługiwana do 14 października 2025 r.

Źródło: theverge, techradar

Motyw