Chińskie produkty już nie takie straszne? Oukitel walczy ze stereotypami

2 minuty czytania
Komentarze
Oukitel-logo+fon-121231

Na androidowym rynku robi się coraz bardziej tłoczno. Przybywa producentów, którzy dopiero niedawno odkryli drzemiący potencjał w biznesie smartfonów i tabletów. W przeszłości firma ASUS kojarzona była głównie z komputerami PC, dawniej znana jako ASUSTek Computer Inc. Dziś, w dobie dominacji urządzeń mobilnych w ilości sprzedanych sztuk stało się jasne, że asortyment warto poszerzać. Wie o tym doskonale także Huawei, Acer, Lenovo i wiele innych marek, w tym na przykład… Oukitel, o którym pisaliśmy już w Czerwcu.

Chociaż z czwórki wymienionych firm o ostatniej zapewne wiecie niewiele, to już niebawem być może się to zmieni. Wygląda na to, że kolejny wschodni koncern chce przebić się przez stereotyp „chińskiego badziewia”, jakim zwykliśmy nazywać tego typu produkty. Wszystko za sprawą rozwiązań, z których większość światowych gigantów już dawno zrezygnowało. Pamiętacie niezniszczalną Nokię 3310, z której podobno podczas apokalipsy będziemy budować bunkry? Telefony mogące wytrzymać tydzień bez ładowania? W dobie dzisiejszych smartfonów coraz częściej liczyć się będzie ekran 4k, lepsza grafika niż w niejednym komputerze i 8 godzin pracy na baterii. Tego typu działaniom ma wyjść na przeciw wspomniana firma Oukitel. Parę dni temu zaprezentowano wytrzymałość modelu K4000 konfrontując ze sobą przy „bliższym poznaniu” ekran z młotkiem oraz kołem samochodu. Przyznaję – prezentuje się obiecująco. Według założeń producenta, bateria ich smartfona może wytrzymać bez ładowania nawet… 7 dni! A wszystko za sprawą pojemności 4000 mAh.

oukitel-u10

Firma dopiero wchodzi na rynek, chociaż już ma w swojej ofercie parę interesujących modeli. Jednym z nich jest zaprezentowany ostatnio U10,  z nawet całkiem przyzwoitymi wnętrznościami. Na pokładzie mamy:
– 3 GB RAMu

– Baterię o pojemności blisko 3000 mAh

– Rozdzielczość 1080 x 1920 pikseli

– Procesor 1,3 GHz, 8-rdzeniowy

– Grafikę ARM Cortex-53 do 1,5 GHz

Oprócz tego 16 GB pamięci wbudowanej i nagrywanie filmów w jakości 1080p (Full HD) oraz nowość – ekran 2.5D, mający sprawiać wrażenie głębi i zaokrąglenia. Co jednak przyciąga najbardziej to cena – 160$ (ok. 600 zł!) – trochę podejrzanie niska jak na obiecywane parametry. Póki co będę czekał z zainteresowaniem na dalszy rozwój chińskiego koncernu. Do ich produktów podchodzę jednak póki co z lekką rezerwą. Wszak nadal panuje przekonanie, by od chińszczyzny trzymać się jak najdalej.

Źródło: gearbest.com, oukitel.cc, youtube.com

Motyw