Powinniśmy traktować wszystkie doniesienia o iPhone 14 ze skrajnym sceptycyzmem, niezależnie od źródła. Apple testuje wiele nowych rozwiązań, ale niezależnie od tego, czy trafią do nowego smartfona, czy nie. Innymi słowy, firma prawdopodobnie nie dopracuje specyfikacji telefonów kolejnej generacji aż do pierwszej połowy 2022 roku. Niektóre założenia są bardziej pewne niż inne, ale weźmy pod uwagę, że to co mamy poniżej to festiwal plotek.
Zobacz także: Apple Watch Series 7 kontra Series 6, czyli kilka małych różnic
iPhone 14 w zupełnie nowej wersji – zniknie nielubiany model
Oto, co do tej pory słyszeliśmy o iPhone 14:
- 28 września: Mark Gurman z Bloomberg donosi, że iPhone 14 będzie całkowicie przeprojektowany z nowymi modelami podstawowymi i Pro;
- 20 września: Ming-Chi Kuo potwierdził pewne plotki, które słyszeliśmy o iPhone 14, w tym wyświetlacz z dziurą i aparat 48 MPx;
- 8 września: Jon Prosser ujawnił mnóstwo wczesnych szczegółów na temat nowego telefonu, w tym znowu pojawia się wyświetlacz z dziurą;
- 26 lipca: Raport inwestorów z JP Morgan Chase podaje, że modele 14 Pro będą wyposażone w tytanową obudowę zamiast tej ze stali nierdzewnej;
- 23 czerwca: Analityk Ming-Chi Kuo (przez Macrumors) twierdzi, że niektóre modele otrzymają Touch ID pod wyświetlaczem oprócz Face ID.
Rozmiary, wygląd i wyświetlacz
W iPhone 14 zniknąć ma model mini na rzecz tańszego modelu Max. Dostaniemy więc dwa 6,1-calowe iPhone (zwykły i Pro) oraz dwa 6,7-calowe modele Max (zwykły i Pro). To będzie dobra wiadomość dla tych, którzy chcą większego rozmiaru, ale cena Pro Maxa jest zbyt wysoka. Według plotek, model może być również dostępny w nowym wykończeniu tytanowym, a nie ze stali nierdzewnej. Przyciski głośności mogą powrócić do okrągłego kształtu ostatnio widzianego w iPhone 5s.
Ming-Chi Kuo w połowie września mówił, że modele Pro nie będą miały w ogóle żadnego wycięcia dla czujników TrueDepth, ale raczej pojawi się w aparat w dziurze w ekranie podobny do tego w niektórych urządzeniach z Androidem, przynajmniej w modelach Pro . Ta plotka została wcześniej podana przez Jona Prossera, który również poinformował, że Face ID zostanie, ale pod wyświetlaczem”. Ponadto Prosser twierdzi, że telefony będą grubsze, więc wyspa z kamerami w większości ma zniknąć, a wszystkie elementy aparatu spoczywają równo z tylną szybą.
We wrześniu 2021 roku Mark Gurman z Bloomberg poinformował, że iPhone 14 będzie całkowicie przeprojektowany z nowymi modelami podstawowymi i Pro. Nie słyszeliśmy żadnych konkretnych plotek na temat ekranu always on, ale po tym, jak pojawiły się plotki na temat tego rozwiązania w 13 i nie udało się ich zmaterializować, zakładam, że zostało to opóźnione do przyszłego roku.
Aparat w iPhone 14
Najwyraźniej nadchodzą duże zmiany w aparacie. Według Kuo, Apple ma rozważać czujnik 48 MPx dla standardowego aparatu szerokokątnego, Aparat miałby podobno nagrywać wideo 8K, przynajmniej w modelach Pro.
Podobno również dla modeli Pro będzie zarezerwowany nowy teleobiektyw peryskopowy, który umożliwiłby zoom optyczny do 10x. Podobne aparaty widzieliśmy w innych telefonach, w tym Samsung Galaxy S21 Ultra.
Wydajność, bateria i dane biometryczne
Mówi się, że iPhone 13 ma wyświetlacze ProMotion 120 Hz w modelach Pro, z panelami wykonanymi przez Samsunga, podczas gdy warianty inne niż Pro będą podobno używać zwykłych wyświetlaczy 60 Hz wykonanych przez LG. Możliwe, że cała linia 14 będzie wyposażona technologię 120 Hz ProMotion.
Chociaż nie było to szeroko komentowane, każdy nowy iPhone ma nowy system z serii A (SoC) i oczekujemy, że iPhone 14 pójdzie w ich ślady. A16, jak prawdopodobnie zostanie nazwany, może być jednym z pierwszych procesorów na dużą skalę, które wykorzystują 3-nanometrowy proces produkcyjny TSMC, co powinno poprawić wydajność, wydajność i żywotność baterii.
Podążając za plotką Ming-Chi Kuo, Mark Gurman zasugerował w swoim biuletynie Power On, że Apple testuje smartfona z wbudowanym czujnikiem Touch ID, który może pojawić się w modelach Pro, nawiązując do wcześniejszych plotek.
Źródło: Macworld