Xiaomi oświadczenie NCSC

Nic nie cenzurujemy i niczego nie blokujemy — ponownie zapewnia Xiaomi

3 minuty czytania
Komentarze

Xiaomi wydało kolejne oświadczenie w sprawie raportu litewskiego Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa (NCSC). Chiński producent elektroniki postanowił nieco bardziej szczegółowo odnieść się do zarzutów litewskich władz i zapewnić, że traktuje je poważnie. Jednocześnie firma ponownie zaznaczyła, że jej smartfony nie cenzurują komunikatów wysyłanych i odbieranych przez użytkowników.

NCSC ostrzega przed Xiaomi, chiński producent wydaje oświadczenie

Kilka dni temu informowaliśmy, że władze Litwy ostrzegają obywateli przed smartfonami Xiaomi. Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa zaleciło, by nie kupować chińskich telefonów i pozbyć się tych już posiadanych. Powodem ma być rzekoma cenzura stosowana przez urządzenia Xiaomi. Władze Litwy ustaliły, że telefony Xiaomi posiadają funkcję wykrywania i cenzurowania takich terminów jak Wolny Tybet, Niech żyje niepodległość Tajwanu lub ruch demokratyczny. Przykładem urządzenia, które wg. strony litewskiej ma mieć właśnie taką zdolność, jest Xiaomi Mi 10T 5G.

W reakcji na raport Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa Litwy Xiaomi wydało krótkie oświadczenie. Mogliśmy w nim przeczytać zapewnienia o tym, że chiński producent przestrzega RODO, szanuje prawa użytkowników i nie blokuje ich działań. Dziś do naszej redakcji dotarło kolejne oświadczenie Xiaomi w tej samej sprawie, tym razem bardziej szczegółowe.

Xiaomi o „rzekomej cenzurze”

Xiaomi oświadczenie NCSC

Xiaomi poinformowało, że zdaje sobie sprawę ze znaczenia raportu Ocena bezpieczeństwa cybernetycznego urządzeń mobilnych obsługujących technologię 5G opublikowanego niedawno przez NCSC. Chiński producent poważnie traktuje zarzuty w nim zawarte. Choć kwestionuje charakterystykę niektórych ustaleń, to postanowił zaangażować niezależnego eksperta do oceny kwestii poruszonych w dokumencie. Xiaomi jest przekonane o swojej racji w sprawie.

Urządzenia Xiaomi nie ograniczają ani nie filtrują komunikacji do i od naszych użytkowników. Xiaomi nigdy nie ograniczało i nie będzie ograniczać ani blokować żadnych działań użytkowników naszych smartfonów, takich jak wyszukiwanie, dzwonienie, przeglądanie stron internetowych czy korzystanie z oprogramowania komunikacyjnego innych firm. Raport NCSC nie zarzuca nam, że tak postępujemytak Xiaomi odnosi się do kwestii rzekomej cenzury. Raport wskazuje na wykorzystanie przez Xiaomi oprogramowania do zarządzania reklamami, które ma ograniczoną zdolność do sterowania płatną treścią dostarczaną za pośrednictwem aplikacji Xiaomi, takich jak Mi Video i Mi Browser. Może to być wykorzystywane do ochrony użytkowników przed obraźliwymi treściami, takimi jak pornografia, przemoc, mowa nienawiści i odniesienia, które mogą urazić lokalnych użytkowników. Jest to powszechna praktyka w branży internetowej na całym świecie — dodaje chiński producent.

Xiaomi poinformowało również, że co jakiś czas dokonuje przeglądu zasad systemu zarządzania reklamami. Po to, żeby mieć pewność, iż spełniają one potrzeby i oczekiwania użytkowników. Firma oświadczyła również, że z zadowoleniem przyjmuje współpracę m.in. z organami regulacyjnymi.

Odpowiedź Xiaomi na zarzuty o niewłaściwe zarządzanie danymi

Według chińskiego producenta elektroniki raport NCSC niesłusznie sugeruje niewłaściwe zarządzanie danymi. W rzeczywistości firma Xiaomi w pełni przestrzega wszystkie wymogi RODO, w tym związane z obsługą, przetwarzaniem i przekazywaniem danych użytkowników końcowych. Dotyczy to naszych wszystkich systemów, aplikacji i usług. Każde wykorzystanie danych osobowych jest uzależnione od wyrażenia przez użytkownika końcowego ważnej zgody, według lokalnych lub regionalnych przepisów prawa oraz regulacji Unii Europejskiej i jej państw członkowskich — zapewnia Xiaomi.

Czytaj także: Xiaomi Civi – nowy smartfon, stworzony z myślą o estetyce i… kobietach

Xiaomi poinformowało, że działa zgodnie z normami zarządzania bezpieczeństwem informacji ISO/IEC 27001. Chiński producent elektroniki twierdzi też, że funkcjonuje zgodnie z systemem zarządzania informacjami o ochronie prywatności ISO/IEC 27701. Firma pochwaliła się również, że otrzymuje co roku, od 2016 roku, certyfikat Enterprise Privacy Certification od TrustArc. Zapewnia to najlepszą możliwą ochronę prywatności i bezpieczeństwa użytkowników — twierdzi Xiaomi.

źródło: oświadczenie Xiaomi

Motyw