Niedawno pisałem, że cena iPhone 13 nas zaskoczy. Według wcześniejszych informacji nowe smartfony firmy z Cupertino miały zostać wycenione podobnie jak poprzednicy, w końcu zmiany nie są rewolucyjne – takich spodziewamy się za rok. Będzie jednak ich całkiem sporo, co spowoduje że odbiór nowych telefonów może być nadspodziewanie dobry. W minionych latach iPhone’ z dopiskiem „S” wprowadzały mocne ulepszenia i były zdecydowanie lepsze od poprzedników, mimo braku zmian w designie. A za model z „S” cały czas uważam iPhone 13. Z marketingowego punktu widzenia na pewno lepiej dla Apple jest nazwać urządzenia jednak nowym numerem. Wszystko jednak wskazuje, że czeka nas niemiła niespodzianka, choć sens pierwszego zdana tego artykułu się nie zmieni.
Zobacz także: Mały komputer i najwyższa moc – taki będzie 14-calowy MacBook Pro
Szykuj oszczędności – cena iPhone 13 zawstydzi Twój portfel
Oczekuje się, że iPhone 13 pojawi się na rynku ze znacznie wyższymi cenami. Zbliżający się wzrost kosztów produkcji komponentów może spowodować, że spółka Tima Cooka podniesie ceny, aby to zrekompensować. Krótko mówiąc zostanie to przerzucone na klientów.
Wcześniej donoszono, że producent procesorów TSMC nada priorytet Apple i przemysłowi motoryzacyjnemu nad innymi firmami, ponieważ globalny niedobór chipów nadal trwa. Uważa się jednak, że TSMC wkrótce podniesie ceny, a teraz oczekuje, że Apple przerzuci ten zwiększony koszt na konsumentów, w przypadku kolejnego iPhone’a.
Według źródeł rynkowych Apple prawdopodobnie ustali wyższe ceny dla nadchodzącego iPhone’a i modeli. Wielu producentów notebooków, którzy do tej pory podnieśli ceny od 5 do 10% w tym roku, nadal szuka sposobów na złagodzenie wpływu rosnących kosztów na ich rentowność.
Apple przerzuci zwiększony koszt na klientów
Według informacji TSMC powiadomiło klientów o podwyżkach wynoszących do 20%. Jednak procesory wykonane w technologii poniżej 5 nm, a do takich zalicza się nowy chip A15, mają odnotować wzrost cen od 3% do 10%. Źródła łańcucha dostaw oczekują, że Apple, które odpowiada za jedną piątą biznesu procesorów TSMC, odnotuje wzrost cen od 3% do 5%.
We wszystkich przypadkach mówi się, że podwyżki wejdą w życie od stycznia 2022 roku. Zamiast podnieść cenę iPhone 13 wtedy, oczekuje się że Apple wystartuje z wyższymi cenami od samego początku. TSMC podobno chce zwiększyć ceny ponieważ uważa swoje technologie za zaawansowane i dojrzałe.
iPhone 12 jest również oparty na procesorze 5 nm, więc jeśli Apple zachowa w swojej ofercie jakieś modele z tej rodziny, mogą one w pewnym momencie stanąć w obliczu wzrostu cen. Obecnie nie odnotowuje się zwykłego spowolnienia sprzedaży obecnej rodziny „dwunastek”, które jest typowe przed pokazaniem następcy. Pokazuje to, jak dużym zainteresowaniem cieszą się smartfony Apple w tym roku. Oczekuje się, że gigant z Cupertino zorganizuje całkowicie cyfrowe wydarzenie, które obejmie ogłoszenie iPhone 13 i Apple Watch Series 7 w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Źródło: Appleinsider, MacRumors