Igrzyska Olimpijskie w Tokio to jedno z największych wydarzeń sportowych tego roku. Wyczekiwane przez fanów na całym świecie, więc przed osobami odpowiedzialnymi za transmisję, spoczywała ogromna odpowiedzialność. O tym, jak ty wygląda „od kuchni” opowiedziała nam Dorota Żurkowska-Bytner, członek zarządu TVN Grupa Discovery, która odpowiedzialna jest za Eurosport.
Igrzyska Olimpijskie w Tokio – ogromne wyzwanie
Największe wydarzenie sportowe tego roku, a tak naprawdę i kilku ostatnich lat. Kiedy zaczęły się przygotowania do samego wydarzenia? W końcu mówimy tutaj o tysiącach godzin transmisji, a to trzeba odpowiednio wcześniej zorganizować.
Dorota Żurkowska-Bytner: W Eurosporcie w Playerze pokazujemy aż 3500 godzin transmisji w trakcie igrzysk olimpijskich. Dla porównania, przypomnę, że podczas niedawnego piłkarskiego Euro rozegrano 51 meczów, co daje niecałe 100 godzin transmisji. Nam zdarza się mniej więcej tyle samo relacji wyprodukować jednego dnia – przy nawet 14 równoległych komentarzach po polsku! To pokazuje skalę tego przedsięwzięcia. Discovery stało się domem igrzysk w Europie już kilka lat temu, posiadamy pełne prawa do transmisji zarówno letnich, jak i zimowych rozgrywek na 50 rynkach europejskich aż do 2024 roku. Od samego początku podchodziliśmy do tego projektu długofalowo, przygotowując się z wyprzedzeniem do kolejnych edycji. Z powodu pandemii igrzyska w Tokio zostały przełożone, ale byliśmy na nie gotowi już rok temu.
Zobacz też: Jaki smartfon wybrać na powrót do szkoły?
Ile osób czuwa nad transmisjami Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio? Rozumiem, że to praca 24h na dobę.
Dorota Żurkowska-Bytner: Tak, jest to praca 24/7. Transmisje zaczynają się zazwyczaj około 2 w nocy i trwają mniej więcej do 17.00 czasu polskiego. Ale nasze zaangażowanie to nie tylko transmisje live, tworzymy także wiele godzin programów i materiałów dodatkowych – programów eksperckich, filmów dokumentalnych. Nad relacjami na żywo czuwają w Polsce setki osób, zarówno z ramienia Eurosportu, jak i całego TVN Grupa Discovery. Stworzyliśmy znakomity zespół ekspercko-komentatorski, oferujemy pełne transmisje z igrzysk na wielu platformach – na antenach Eurosportu 1, Eurosportu 2, w Playerze oraz siedmiu kanałach dodatkowych i kanale 4K. W naszych mediach społecznościowych i na stronie internetowej użytkownicy mogą znaleźć informacje, wywiady, materiały wideo – wszystko, co tylko może ich zainteresować. Igrzyska relacjonowane są także w TVN24, TVN, czy TTV. To naprawdę ogromne przedsięwzięcie. Będąc częścią globalnego koncernu medialnego, korzystamy także z zasięgów i potencjału grupy. W Tokio dla Discovery pracuje dzień i noc kilkaset osób, a w całej Europie jest to ponad 1000 osób.
Cube, czyli nowa forma transmisji
W tym roku pojawiło się także nowe studio, czyli Cube. Jesteście zadowoleni z efektów, a może macie już pierwsze opinie od widzów, jak podoba im się to rozwiązanie?
Dorota Żurkowska-Bytner: „The Cube” to przykład innowacyjnej technologii, konsekwentnie rozwijanej przez lata. Pierwszą wersje wirtualnego studia widzowie mogli zobaczyć już podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich Pyeongchang 2018. W tym roku zadebiutowała ulepszona, bardziej technologiczne zaawansowana odsłona studia, która jeszcze lepiej wykorzystuje najnowsze rozwiązania, aby maksymalnie wzbogacić doświadczenia osób oglądających relacje. Możliwość teleportacji sportowców i ekspertów do studia jest niesamowita! „The Cube” sprawdza się fantastycznie, bez wątpienia widzowie będą mogli się nim cieszyć także przy nadchodzących wydarzeniach sportowych.
Jesteście przygotowani na problemy techniczne? Przy tak dużej skali wydarzenia coś w końcu może pójść nie tak, jak zaplanowano.
Dorota Żurkowska-Bytner: Problemy techniczne to część pracy w telewizji. Skala, z jaką Discovery pokazuje igrzyska w całej Europie oznacza, że czasem nie udaje się uniknąć wpadki. Transmitujemy wydarzenia z Tokio na 50 rynkach, mamy aż 19 różnych wersji językowych i w każdej z nich nawet kilkanaście wydarzeń komentowanych jednocześnie na żywo. To oznacza kilkaset różnych ścieżek dźwiękowych w tym samym czasie! Na szczęście technologia cały czas się rozwija, a my mamy znakomitych specjalistów zarówno w strukturach lokalnych TVN Grupa Discovery, jak i na poziomie centralnym i regionalnym. Wspólnie działamy, aby ewentualne problemy techniczne rozwiązać jak najszybciej i sprawić, aby były jak najmniej odczuwalne dla widzów.
Co dalej? Możemy spodziewać się kolejnych transmisji na tak ogromną skalę?
Dorota Żurkowska-Bytner: Igrzyska się kończą, ale emocje sportowe nie. Już za chwilę rusza Vuelta a Espana. Nim kolarze dojadą do mety tego wyścigu, rozpocznie się także ostatni turniej Wielkiego Szlema w tym roku, czyli US Open. W najbliższych tygodniach widzowie Eurosportu i użytkownicy Playera będą mogli oglądać wielkie gwiazdy sportu mówiąc potocznie „od rana do wieczora”. Jednocześnie cały mój zespół myślami jest już w Pekinie, na zimowych igrzyskach olimpijskich 2022. Podobnie jak w przypadku Tokio, pokażemy każdy niezapomniany moment tego wspaniałego wydarzenia!