W popularnych dyskontach oraz w sieci często można znaleźć tanie gadżety do telefonów, m.in. wodoodporne etui na smartfona lub tablet. Tego typu produkty znajdują nabywców szczególnie w sezonie wakacyjnym. Sprzedawcy zachwalają wykonane z tworzywa sztucznego pokrowce, twierdząc, że umieszczając w nich elektronikę, można bez obaw wyruszyć nad wodę. Ile w tym prawdy?
Wodoodporne etui na smartfona lub tablet — jak to działa?
Jakiś czas temu kupiłem w sklepie jeden z tych wodoodpornych pokrowców. Kosztował ok. 10 zł i nie jest sygnowany żadną marką znaną w świecie elektroniki użytkowej. Na pudełku jest wymieniona jedynie firma Mascot Europe — z informacji dostępnych w sieci wynika, że przedsiębiorstwo dostarcza sklepom bardzo różnorodne towary, m.in. środki czystości, narzędzia do majsterkowania czy artykuły modowe.
W pudełku oprócz transparentnego etui powinien znajdować się zacisk ochronny, pasek umożliwiający wygodne noszenie pokrowca oraz klips uszczelniający. Tego ostatniego niestety nie było w opakowaniu, choć (jak widać na zdjęciach) uległo ono uszkodzeniu w transporcie. Być może klips gdzieś wypadł, mimo to postanowiłem przeprowadzić test pokrowca.
Test wodoszczelności
Producent zapewnia nas w instrukcji użytkowania, że etui jest całkowicie wodoodporne, po czym dodaje, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody spowodowane używaniem produktu. Gdy urządzenie z ekranem dotykowym jest umieszczone w pokrowcu, w dalszym ciągu możemy z niego korzystać. Jeśli jednak etui jest mokre, to z tej opcji już nie skorzystamy.
Do testu wykorzystałem Samsunga Galaxy J5, którego główną rolą od kilkunastu miesięcy było bezużyteczne leżenie w szufladzie. Na początku umieściłem telefon w wodoodpornym etui na kilka minut w misce z wodą. Po wyjęciu urządzenia wydawało się, że jest ono lekko wilgotne. Najprawdopodobniej była to jednak jedynie para wodna, która skraplała się przez różnicę temperatur. Był dosyć ciepły dzień, a w misce zimna woda z kranu. Pokrowiec nie nabrał wody. Następnie powtórzyłem całą procedurę, ale tym razem umieściłem etui w misce w taki sposób, żeby zamknięcie pokrowca również znajdowało się pod wodą. Dodatkowo kilkukrotnie obracałem etui ze smartfonem w środku. Wody w środku brak, telefon działa bez zarzutu.
Na koniec Galaxy J5 w zamkniętym etui wylądował na dnie umywalki, którą wypełniłem wodą. Przez jakiś czas na telefon w pokrowcu lał się mocny strumień wody, a potem ok. 10 minut urządzenie leżało w wodzie. Tym razem smartfon po wyjęciu z etui był mocno wilgotny, na co wskazywały choćby ślady na wyświetlaczu. W środku pokrowca nadal nie pływała jednak woda — zapewne tym razem para wodna skraplała się jeszcze bardziej, ewentualnie do środka dostały się pojedyncze krople wody, co trudno jednak do końca zweryfikować.
Jest kilka „ale”
Wodoodporne etui za kilkanaście złotych poradziło sobie w naszym teście zaskakująco dobrze. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że w zestawie brakowało klipsa, którego teoretycznie musimy użyć, zanim pokrowiec zostanie wystawiony na działanie wody. Czy zatem można założyć, że tego typu produkt pozwala nam pływać w basenie, morzu lub jeziorze bez obaw o swój sprzęt? Niestety, niezupełnie.
W instrukcji jest mowa o tym, że nie należy wystawiać etui na długie działanie promieni słonecznych. Nie wolno również korzystać z produktu w wodzie o temperaturze powyżej 30 stopni Celsjusza. Trudno podczas odpoczynku na plaży zastanawiać się, jaką temperaturę ma woda i od jak długiego czasu słońca nie przysłoniły chmury. Poza tym nawet jeżeli będziemy stosować etui zgodnie z zaleceniami, to gdy coś się stanie, producent nie weźmie za to odpowiedzialności. W przypadku takich tanich gadżetów trudno też skontrolować każdy wyprodukowany egzemplarz. Można sobie wyobrazić sytuację, w której jeden z nich będzie nieszczelny.
Tanie wodoodporne etui na smartfona — czy warto kupić?
Wykonanie i deklaracje producenta nie przekonują, żeby umieścić w etui drogi smartfon lub tablet i iść z nim pływać w morzu czy basenie. Biorąc pod uwagę niską cenę tego typu produktu, warto się jednak w niego zaopatrzyć. Prawidłowo użytkowany z pewnością ochroni elektronikę w przypadku zachlapania wodą. Etui można stosować także jako dodatkową ochronę w przypadku sprzętu, który teoretycznie sam powinien być wodoodporny. Plusem jest również to, że jeśli po umieszczeniu urządzenia w pokrowcu zostawimy w środku trochę powietrza, to etui z naszym smartfonem lub tabletem będzie unosić się na wodzie. Pomijając już kwestię wodoszczelności, istnieje szansa, że dzięki temu znacznie szybciej wyjmiemy elektronikę z wody.