Minęło sześć lat, odkąd Microsoft zaprezentował nową wersję swojego systemu, ale „w te wakacje” użytkownicy systemu Windows 10 z kwalifikującymi się komputerami będą mogli uaktualnić je do zupełnie nowej wersji. Czy chcą się do tego przyznać, czy nie, software będzie wyglądać bardzo podobnie do macOS. Microsoft bardzo zmienił wygląd i działanie oprogramowania, ale trudno zaprzeczyć, że jego „nowoczesny, świeży, czysty i piękny” interfejs mocno zapożycza od stylu Apple z zaokrąglonymi rogami, przezroczystością i ogólną płynnością. Przypomnę, że na MacBooku z układem Intela nowa generacja „okienek” nie zadziała.
Zobacz także: Apple Watch Series 7, czyli co wiemy o nowym zegarku z Cupertino
Funkcje Windows 11, które Apple musi wdrożyć w macOS
Pomimo znanych elementów interfejsu, Windows 11 oferuje wiele funkcji, których użytkownicy komputerów Mac nie mają. Wykorzystuje dotykowe ekrany dostępne na wielu komputerach PC, wprowadza nowe sposoby pisania i mówienia, wykorzystuje moc ekosystemu Xbox, aby podnieść poziom gier na PC, a także unowocześnia Microsoft Store za pomocą aplikacji na Androida i zupełnie nowej polityki udziału w przychodach, która pozwala niektórym deweloperom na zatrzymanie 100% tego, co sprzedają. Oczywiście w najbliższym czasie pewnie nie zobaczymy tego w macOS, ale istnieją pewne funkcje Windows 11, które mogłyby działać naprawdę dobrze na komputerach Mac.
Pionowe zakładki w przeglądarce internetowej
Firma Tima Cooka w dużym stopniu zmieniła zarządzanie kartami w Safari w nadchodzącym macOS Monterey. Jednak Windows 11 ma ciekawą funkcję w przeglądarce Edge, która jeszcze bardziej ułatwia przeglądanie i porządkowanie kart. Zamiast zbierać je w poziomym rzędzie nad oknem, możemy również zobaczyć je na pionowej liście, klikając ikonę w lewym górnym rogu. W jednej chwili będziemy mogli zobaczyć otwarte karty tak, jakby były zakładkami na pasku bocznym Safari, co ułatwia znajdowanie poszczególnych stron w morzu otwartych kart. Nowe Safari pokaże grupy kart na pasku bocznym, ale nie poszczególne karty.
Świetna opcja przeciągania aplikacji
Jedną z najlepszych funkcji systemu Windows 10 jest możliwość szybkiego przeciągania aplikacji do lewej lub prawej strony ekranu, aby szybko pracować obok siebie w pełnym widoku. Apple wprowadziło podobny system w macOS Catalina, który umożliwia korzystanie z aplikacji obok siebie w widoku Split View. Jednak Windows 11 idzie jeszcze dalej dzięki nowym układom, które umożliwiają jednoczesne korzystanie z dwóch, trzech lub czterech aplikacji w kilku gotowych układach w celu szybkiej i łatwej wielozadaniowości, a także istnieją różne układy dla różnych konfiguracji i wymiarów monitora.
Inteligentne wyświetlacze zewnętrzne
Przesuwanie i niewłaściwe rozmiarami okien, gdy odłączamy naszego MacBooka od zewnętrznego monitora jest frustrujące, a Microsoft ma sprytny sposób, aby to naprawić. Gdy Windows 11 wykryje, że ekran został usunięty, okna znajdujące się na tym ekranie zostaną automatycznie zminimalizowane, aby uniknąć zniekształconego bałaganu nakładających się aplikacji. Po ponownym podłączeniu te okna powrócą do miejsca, w którym były.
Nowe opcje dla deweloperów
Podczas gdy Apple jest bombardowane w sądzie przez programistów, którzy uważają, że 30% prowizja firmy jest zbyt wysoka, Microsoft zmienia zasady w Windows 11. Podczas gdy warunki Microsoft Store zawsze były bardziej przyjazne niż Mac App Store (85/15 ), w nowym systemie gigant z Redmond daje programistom możliwość zachowania 100% zysków za pomocą własnych platform handlowych.
Z jednej strony jest to oczywiście odpowiedź na problemy regulacyjne Apple, ale nasuwa się również pytanie – jeśli Microsoft może sobie pozwolić na taką zmianę, dlaczego Tim Cook nie może? Wydaje się nieuniknione, że Apple w pewnym momencie będzie musiało ustąpić i warto zacząć od macOS, gdzie App Store nie jest jedynym sposobem na pobranie aplikacji.
Źródło: Macworld