Google trzęsienie ziemi

Google rozszerza przydatną funkcję – całe szczęście nie dla nas

4 minuty czytania
Komentarze

Google jest bardzo innowacyjne. Gigant pokazał to przy okazji pandemii COVID-19, kiedy uwzględnił w Mapach miejsca szczególnie problemowe – jeśli chodzi o możliwość zarażenia. To tylko jeden z wielu przykładów ułatwiania życia ludziom. Google rozszerza też wcześniej wdrożoną funkcję, ale całe szczęście nie dla naszego regionu.

Trzęsienia ziemi a technologia

Trzęsienia ziemi zdarzają się codziennie na całym świecie, a setki milionów ludzi żyje w regionach podatnych na te zjawiska. Wczesne ostrzeżenie może pomóc ludziom przygotować się na wstrząsy, ale infrastruktura publiczna służąca do wykrywania i ostrzegania wszystkich o trzęsieniu ziemi jest kosztowna w budowie i rozmieszczeniu. Szczególnie dotyczy to regionów dotykanych przez te zjawiska, a które nie są tak świetnie rozwinięte jak np. Japonia.

Zobacz także: Tak pięknie będzie wyglądał Windows 10 w najnowszej aktualizacji

Google trzęsienie ziemi

Tu wkracza Google z możliwością wykorzystania Androida do dostarczania ludziom przydatnych informacji o trzęsieniach ziemi podczas wyszukiwania w przeglądarce, a także kilkusekundowego ostrzeżenia, aby w razie potrzeby zabrać siebie i swoich bliskich w bezpieczne miejsce.

Wysyłanie alertów o trzęsieniach ziemi od Google

Google współpracowało z United States Geological Survey (USGS) i California Governor’s Emergency Services (Cal OES), aby wysyłać ostrzeżenia o trzęsieniach ziemi, obsługiwane przez ShakeAlert, bezpośrednio na urządzenia z systemem Android w Kalifornii.

Opracowany przez czołowych krajowych sejsmologów system ShakeAlert wykorzystuje sygnały z ponad 700 sejsmometrów zainstalowanych w całym stanie przez USGS, Cal OES, University of California Berkeley i California Institute of Technology. Ostrzeżenie, które dotrze w kilka sekund może mieć znaczenie, dając czas na opuszczenie domu lub ukrycie się w bezpiecznym miejscu, zanim nadejdzie wstrząs.

Największa na świecie sieć wykrywania trzęsień ziemi

Zainstalowanie naziemnej sieci sejsmometrów, tak jak zrobiła to Kalifornia, może nie być wykonalne we wszystkich obszarach na całym świecie. Dlatego Google wykorzystuje zasięg platformy Androida do wykrywania trzęsień ziemi.

Od 2020 telefon z Androidem może być częścią systemu Android Earthquake Alerts. Urządzenie z zielonym robotem może być minisejsmometrem, łączącym miliony innych telefonów z Androidem, tworząc największą na świecie sieć wykrywania trzęsień ziemi.

Google trzesienie ziemi

Wszystkie smartfony są wyposażone w małe akcelerometry, które mogą wykrywać sygnały wskazujące na trzęsienie ziemi. Jeśli telefon wykryje coś, co według niego może być trzęsieniem ziemi, wysyła sygnał do serwera Google wraz z przybliżoną lokalizacją, w której doszło do wstrząsu. Następnie serwer łączy informacje z wielu telefonów, aby dowiedzieć się, czy ma miejsce trzęsienie ziemi. W zasadzie działa to z prędkością światła.

Na początek gigant użył tej technologii, aby udostępnić szybki i dokładny widok dotkniętego obszaru w wyszukiwarce Google. Kiedy użytkownik wyszuka „trzęsienie ziemi” lub „trzęsienie ziemi w pobliżu mnie”, znajdzie trafne wyniki dla swojego obszaru, a także pomocne zasoby na temat tego, co należy zrobić po trzęsieniu ziemi.

Google współpracowało ze światowej sławy ekspertami w dziedzinie sejsmologii i katastrof, dr Richardem Allenem, dr Qingkai Kong i dr Lucy Jones, aby opracować podejście oparte na crowdsourcingu do wykrywania trzęsień ziemi na całym świecie.

Google rozszerza działalność systemu

W nadchodzących miesiącach można spodziewać się alertów o trzęsieniach ziemi, które pojawią się w większej liczbie stanów i krajów na smartfonach z Androidem. Google właśnie ogłosiło, że system wczesnego ostrzegania trafi też do Grecji i Nowej Zelandii. Jest to wręcz kamień milowy dla bezpieczeństwa przed trzęsieniami ziemi. Całe szczęście nasz obszar jest wolny od tego typu zjawisk, więc funkcja ta nie będzie dla nas przydatna.

Warto jednak pamiętać, że nawet jeśli wybierzemy się na wakacje do Grecji i „trafimy” na trzęsienie ziemi, to system ostrzegania ma pewne ograniczenia, z których użytkownicy muszą zdać sobie sprawę. Osoby najbliżej trzęsienia prawdopodobnie nie otrzymają ostrzeżenia z wyprzedzeniem, ponieważ to oni jako pierwsi wykryją wstrząsy. Jednak ich telefony pomogą powiadomić innych, którzy znajdują się dalej, dając im kluczowy czas na znalezienie schronienia.

Źródło: google, the verge

Motyw