Za oknem nieprzyjemna aura, a święta już dawno dobiegły końca. W tym kwietniowym rozgardiaszu, mam nadzieję, że znajdujecie czas na lekturę naszego portalu. Jeśli nie, to można to teraz nadrobić. Przed Wami bowiem kolejna odsłona SPT – subiektywnego podsumowania tygodnia.
Pochwała
Pixel Watch na horyzoncie? O zegarku od Google plotkuje się już od kilku lat. Nie tak dawno słyszeliśmy, że gigant porzucił projekt. Jednak niedawny wyciek wskazuje na to, że być może smartwatch zostanie zaprezentowany jeszcze w tym roku. Co ciekawe, według plotek Google może użyć własnego chipsetu i nie skorzysta z procesora od Qualcommu. Rzekome rendery ukazują bardzo smukłe urządzenie i proste wzornictwo. Podoba mi się to, co zobaczyłem. Byłbym w stanie porzucić nawet mojego Garmina 6X Pro Solar, jeśli zegarek od Google zaoferowałby czas działania co najmniej 3 dób. Ciekawi mnie, co jeszcze pokaże w połowie roku Samsung, który podobno ma przedstawić zegarek z Wear OS. Na rynku urządzeń noszonych może zrobić się naprawdę interesująco.
Nowe funkcje iOS 15. Mówi się, że design oprogramowania jest bardziej czytelniejszy niż w iOS 14. Ponadto w systemie pojawia się możliwość skorzystania z Touch ID i Face ID, co wskazuje na istnienie skanera linii papilarnych w urządzeniu. Co ciekawe, w nowej wersji systemu pojawi się też obsługa AirTags, co zwiastuje ich szybki debiut. iPhone 13 ma mieć także mniejszy notch, który uszczęśliwi fanów urządzeń Apple.
iOS 14 z dużą adopcją. Ten wynik naprawdę robi wrażenie. Aż 9 na 10 użytkowników urządzeń Apple ma już zainstalowanego iOS 14. Nic dziwnego, skoro za hardware i software odpowiedzialna jest jedna firma. W przypadku Androida jest to niewykonalne ze względu na dużą fragmentację. Sytuacja ta jednak nieco się poprawiła przez ostatnich kilka lat.
mObywatel z biletami. Takiej funkcji w aplikacji się nie spodziewałem. W programie można płacić za bilety komunikacji miejskiej! Co prawda funkcja ta na razie jest ograniczona do jednego usługodawcy, jednak dobrze wróży na przyszłość. Posiadacze Małopolskiej Karty Aglomeracyjnej już mogą kupować bilety okresowe. W przyszłości możemy spodziewać się integracji kolejnych systemów transportu zbiorowego z mObywatelem.
iPhone dla dziecka. Tani iPhone dla dziecka to dobry pomysł na smartfon dla pociechy. Urządzenia Apple są łatwe w obsłudze, a oprogramowanie aktualizowane jest przez kilka lat. Dzięki temu dziecko nie będzie marudziło, że telefon „laguje” lub wolno działa. Więcej argumentów, a także pomysłów na smartfon Apple dla dziecka, opisał w swoim artykule Mariusz.
Krytyka
iMessage na Androida. Jest to tak niedorzeczny pomysł, że trudno napisać o nim pozytywnie. Android nie potrzebuje wewnętrznego „systemu” Apple do przesyłania wiadomości. Zauważają to też władze Apple, które są przeciwne wszelkim podobnym pomysłom. Ba, Android wprowadził nawet ostatnio usługę RCS, która jest bardzo podobna, do tego, co oferuje iMessage. Ponadto ewentualny koszt wysłania standardowego SMSa w pakietach jest właściwie żaden. Dodatkowo duża liczba komunikatorów, które umożliwiają wysyłanie wiadomości przez Internet osłabia wartość iMessage jako killer feature.