Dziennikarka Kara Swisher przepytała w wywiadzie będącym częścią podcastu Sway, a wyprodukowanym przez The New York Times Opinion Audio, CEO Apple – Tima Cooka. Większość rozmowy dotyczyła prywatności i bezpieczeństwa danych, ale także technologii i polityki. Ta ostatnia część nas nie interesuje – mamy lepsze tematy. Szef giganta z Cupertino na pytanie, czy widzi siebie w firmie za dziesięć lat, odpowiedział że prawdopodobnie nie wytrwa tyle. Jednak nie planuje na razie odejścia i czuje się świetnie, mimo tego dziesięć lat, to jednak naprawdę długi okres. Ważną wiadomością dla użytkowników, przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej, jest to, że iOS 14.5 z pewnością pojawi się w ciągu kilku tygodni (przed końcem kwietnia), zgodnie z obietnicą dyrektora firmy.
Zobacz także: Najlepszy iPhone dla dziecka – wybór nie jest taki trudny
Tim Cook zapowiada wydanie iOS 14.5 oraz znowu atakuje Facebooka
Cook mówił też o relacjach Apple z Facebookiem i twórcami aplikacji. Stwierdził, że nie postrzega giganta mediów społecznościowych jako konkurencji i zaśmiał się, gdy Swisher przypomniała mu o nieudanej platformie społecznościowej Ping, która istniała przez dwa lata w latach 2010-2012.
Firma z Cupertino została pozwana przez kilka dużych spółek, takich jak Facebook i Epic Games. Mark Zuckerberg jest niezadowolony z opcji prywatności, które wkrótce staną się częścią iOS. Facebookowi nie podoba się, że użytkownicy będą „zachęcani” do wyłączenia śledzenia po uruchomieniu aplikacji. Cook powiedział, że postrzega prywatność jako podstawowe prawo i chce pozwolić ludziom wybrać, które informacje udostępniać, a które nie.
Cupertino rozszerza istniejące funkcje bezpieczeństwa o etykiety prywatności, które zostaną wprowadzone w programach innych firm. Cook wyjaśnił, czym one są, porównując je z etykietami żywieniowymi na żywności. Apple poinformuje nas, do jakich danych deweloper chce uzyskać dostęp. Jego uzasadnienie opierało się na fakcie, że wszystkie umowy dotyczące prywatności mają kilka stron, a ludzie nigdy ich nie czytają. Nowa opcja ma rozwiązać tę niedogodność. Tim Cook zapowiedział, że nowy software iOS 14.5 pojawi się dla wszystkich jeszcze w kwietniu – pewnie w drugiej połowie miesiąca.
Nowe oprogramowanie oraz nowy iPad Pro gotowe do premiery
Wydanie iOS 14.5 jest nieuchronne wraz z wprowadzeniem nowego sprzętu, w tym nowej serii iPad Pro. Kopia listu wysłanego przez Apple do programistów, których zgłoszenia aplikacji zostały odrzucone, zawiera ogromną wskazówkę. Cytując Wytyczną 5.1.2 – Kwestie prawne – Prywatność – Wykorzystywanie i udostępnianie danych, w piśmie Apple czytamy: „Podczas naszej recenzji stwierdziliśmy, że Twoja aplikacja gromadzi informacje o użytkowniku i urządzeniu w celu utworzenia unikatowego identyfikatora urządzeń użytkownika. w ten sposób naruszają Umowę licencyjną programu Apple Developer i nie są odpowiednie dla App Store. ”
Innymi słowy, aplikacje są teraz odrzucane z tego samego powodu, z którego będą miały miejsce, gdy zacznie obowiązywać funkcja przejrzystości śledzenia aplikacji. Patrząc na to w ten sposób, naprawdę warto wierzyć, że iOS 14.5 i jakiś nowy sprzęt są zaledwie kilka dni od wprowadzenia na rynek. Być może najbardziej ekscytującą funkcją iOS 14.5 jest możliwość odblokowania iPhone za pomocą Apple Watch i to z maską na twarzy. To naprawdę ułatwi życie.
Źródło: MacRumors