OnePlus podczas wczorajszej konferencji zaprezentował nowe flagowce z serii OnePlus 9. Jednak chyba nie one zwróciły największą uwagę mediów, a pierwszy zegarek firmy – OnePlus Watch. Jego premiera mogła jednak zawieść niektórych fanów urządzeń noszonych. Smartwatch bowiem nie pojawił się z Wear OS na pokładzie a z bliżej nieznanym jeszcze systemem od OnePlus. Jest to dość duże zaskoczenie, ponieważ niektóre źródła sugerowały, że chińska firma pracuje z Google nad Wear OS, który pojawi się w zegarku.
Zobacz także: Aplikacje Androida na Windows 10 bez użycia telefonu
Niewiele urządzeń z Wear OS na rynku
Wear OS znajduje się na niewielu smartwatchach. Ostatnie urządzenia, które zostały wydane z tą platformą to np. Fossil Gen 5 czy TicWatch Pro 3. Szczególnie ten ostatni zegarek można obecnie uznać za najlepszy na rynku z systemem Google. Najnowszy Snapdragon Wear 4100 oraz 1 GB RAM sprawiają, że Wear OS działa tu jak powinien od dawna. Jest to naprawdę pierwszy smartwatch, który nie powinien powodować irytacji użytkownika.
Właśnie chyba tego bał się OnePlus rezygnując z platformy Google. Niespójna łączność, powolne działanie i bardzo duża liczba bugów to problemy Wear OS, które mogą zniechęcić do użytkowania smartwatchy. W związku z powyższym w OnePlus Watch znajdziemy inny system.
OnePlus Watch z RTOS
RTOS oznacza „system operacyjny czasu rzeczywistego”, co zasadniczo oznacza, że jest to oprogramowanie, które jest w stanie przetwarzać dane natychmiast po ich otrzymaniu. Trudno jest cokolwiek ocenić na podstawie takiego tłumaczenia nazewnictwa. OnePlus nie wyjaśnił dokładnie, jak będzie działał system.
Co jednak może być zastanawiające, to fakt, w jaki sposób OnePlus zachęci programistów do stworzenia aplikacji na kolejny system. Google miał już wystarczająco dużo czasu, aby skłonić deweloperów do tworzenia wysokiej jakości programów dla Wear OS. Niestety coś tu nie wyszło, a wiele aplikacji nie działa tak, jak powinno.
Nie wróżę tutaj sukcesu chińskiej firmie, biorąc pod uwagę, jak z problemem radzi sobie taki gigant jak Google. Może to spowodować, że zegarek OnePlus będzie bardzo podobny do Fitbit Versa lub innego smartwatcha z ograniczoną obsługą aplikacji.
Gdzie OnePlus nie chce działać, tam Samsung zbawi użytkowników?
Na oficjalnych forach OnePlus, dyrektor generalny Pete Lau potwierdził, że zegarek OnePlus nie jest zasilany przez Wear OS. Lau stwierdził, że zespół OnePlus „próbował zrozumieć bolączki użytkownika inteligentnego zegarka”, a robiąc to, firma zdecydowała się na system operacyjny opracowany w oparciu o RTOS. Firma twierdzi, że pozwoli to OnePlus Watch ma świetną żywotność baterii i zapewni bezproblemową łączność z innymi urządzeniami OnePlus.
Zarówno jeden jak i drugi aspekt są dużymi problemami systemu Google. Pokażcie mi smartwatch z tym systemem, który wytrzyma chociaż 3 dni na jednym ładowaniu.
Być może Wear OS odzyska swój wigor dzięki Samsungowi. Według Ice Universe, następny zegarek giganta ma działać z systemem Google. Może wtedy konkurenci tacy jak OnePlus pomyślą nad dołączeniem do ekosystemu Google. Smarwatch Samsunga z Wear OS byłby spełnieniem marzeń niejednego fana urządzeń noszonych.
Źródło: screenrant