Polski portal społecznościowy Albicla.com

Tysiące Janów Pawłów, komiczne błędy, regulamin podwędzony Facebookowi. Poznajcie polski portal społecznościowy Albicla.com

4 minuty czytania
Komentarze

Przedwczoraj wystartował polski serwis społecznościowy Albicla.com, z założenia mający być odpowiednikiem Facebooka, ale bez cenzury. O portalu szybko zrobiło się głośno, ale nie dlatego, że jest rewolucyjny, a z powodu serii wpadek, których po prostu nie można przemilczeć. Miała być konkurencja dla portalu Marka Zuckerberga, a wyszło pośmiewisko – twierdzi wielu internautów.

Co dolega polskiemu portalowi społecznościowemu Albicla.com?

Albicla

Albicla.com to portal społecznościowy stworzony przez Klub Gazety Polskiej z Tomaszem Sakiewiczem na czele. Szczególnie głośno zrobiło się o nim w serwisie Wykop.pl, gdzie użytkownicy pokazują coraz to większe absurdy i wpadki tytułowego projektu. Pierwszą i zdecydowanie najważniejszą z nich jest fakt, że Albicla, czyli portal mający być konkurencją dla Facebooka, skopiował od niego część regulaminu. I to w dodatku tak niechlujnie, że zapomniał usunąć prowadzący do niego odnośnik.

Albicla regulamin skopiowany od Facebooka
Fragment regulaminu serwisu Albicla.com

Wpadka? Zdecydowanie. Profesjonalizm? Zdecydowanie nie. Stworzenie regulaminu dużego serwisu internetowego to spory wydatek, ale nic nie usprawiedliwia bezczelnego kopiowania cudzej własności. Gdyby Albicla była znaczącym graczem, to Facebook z pewnością by zainterweniował, a że nie jest, to uchodzi to serwisowi płazem. Co ciekawe, jego twórcy nadal nie zmodyfikowali regulaminu i w momencie publikacji tego artykułu link prowadzący do Facebooka wciąż jest w nim obecny. Strona 4, punkt 36.

Trolle, trolle i jeszcze raz trolle

Użytkownicy Albicla.com
Użytkownicy Albicla.com

Po uruchomieniu Albicli serwis zalała fala trolli. Twórcy serwisu szybko pochwalili się przekroczeniem bariery 10 tysięcy zarejestrowanych użytkowników, ale prawda jest niestety taka, że większość z nich to konta trolli. Bo jak wytłumaczyć obecność takich osobistości jak Włodzimierz Putin czy Lech Kaczyński, nie wspominając już o setkach, jeśli nie tysiącach profili nawiązujących do papieża Jana Pawła II? No właśnie.

Albicla trolle
Cały Wykop śmieje się z Albicli.

Jakby tego było mało, wczoraj w serwisie Wykop.pl ktoś udostępnił dane do profilu na Albicla.com, na którego szybko zalogowało się naprawdę wielu internautów. Śmiechom nie było końca do momentu, kiedy ktoś zacząć publikować z niego dziecięcą pornografię. W związku z tym na celownik organów ścigania mogą trafić nawet tysiące adresów IP. Pomijając kwestię użytkowników, to także ogromny cios wizerunkowy dla samego portalu. Nikt przecież nie chce korzystać z serwisu, na którym lądują takie treści – no, może poza pedofilami.

Na chwilę obecną na Albicla.com w zasadzie nie da się prowadzić normalnej dyskusji. Serwis cały czas zalewa fala trolli, czemu nie pomaga brak moderacji – twórcy projektu sami przyznali, że jeszcze jej nie zatrudnili.

Błędy, błędy i jeszcze raz niedoróbki

Serwis Albicla.com jest dziurawy jak sito. Przykłady? Proszę bardzo.

  1. Baza użytkowników nie jest w żaden sposób zabezpieczona, więc każdy może ją bez większego trudu pobrać.
  2. Ktoś stworzył profil o nazwie „login”. Prowadzący do niego odnośnik jest taki sam, jak do strony logowania – albicla.com/login. Zalogowani użytkownicy, którzy w niego wejdą, są automatycznie wylogowywani. Tak, ścieżka prowadząca do profilu na Albicla.com to Albicla.com/XXX.
  3. Ktoś inny założył konto o nazwie „delete_account”. Można się domyślić, z czym wiąże się przejście do tego profilu. Tak – z usunięciem swojego konta.
  4. Hasło nie ma limitu znaków, dlatego część użytkowników wkleja w tym polu całą treść Pana Tadeusza. Niektórzy po kilka razy.
  5. Maile pozwalające aktywować konto nie docierają do większości osób.
  6. Można założyć konto bez nazwy, adresu i hasła. W źródle strony wystarczy usunąć atrybut „required” z pól „input”.

To tylko część z niedoróbek Albicli. Wiele osób nie może uwierzyć, że portal ujrzał światło dzienne w takim stanie.

Albicla.com – podsumowanie afery

Polski portal społecznościowy od Klubu Gazety Polskiej nie zaliczył udanego startu, a jego przyszłość zdecydowanie nie rysuje się w jasnych barwach. Serwis ma tak wiele problemów i niedoróbek, że aż nie wiadomo od czego zacząć. To bardzo zła wiadomość dla użytkowników, ale także jego twórców, bo jak wiadomo – internet nie zapomina.

Zobacz także: Signal czy Telegram zamiast WhatsApp? Czym się różnią i który komunikator jest bezpieczniejszy?

Jak na razie lepiej trzymać się od Albicli z daleka. Dopóki serwis nie zostanie połatany, to tworzenie kont na swoje prawdziwe dane powinno być przywilejem tylko tych najodważniejszych.

Źródło: Wykop

Motyw