Xbox Series X

Xbox Instant On to 3 mln ton dwutlenku węgla do 2025 roku – raport, który może przerażać

4 minuty czytania
Komentarze

Funkcja Instant On w Xbox to wygodne, a przede wszystkim szybkie włączanie konsoli. Jednak raport stworzony przez Natural Resources Defense Council (NRDC) pokazuje, że jedna funkcja może przyczynić się do emisji aż 3 milionów ton CO2 do atmosfery i to do 2025 roku. Skąd takie wyniki i czy faktycznie oszczędność kilkunastu sekund aż tak wpływa na środowisko?

Xbox Instant On – wpływ na środowisko

Xbox Series X Instant On

Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest Natural Resources Defense Council. To organizacja non-profit, która zajmuje się ochroną środowiska w Stanach Zjednoczonych. Organizacja opublikowała ostatnio raport na temat konsol nowej generacji oraz tego, jak ich użytkowanie może wpłynąć na środowisko naturalne. Warto tutaj zaznaczyć, że wyniki w raporcie oparte są o pewne założenia, które mogą nie do końca odzwierciedlać rzeczywistość, ale do tego zaraz przejdziemy. W samym raporcie skupiono się na zużyciu energii, które w przypadku konsol nowej generacji (Xbox Series X|S i PlayStation 5) jest większe. Nowe i mocniejsze podzespoły sprawiły, że urządzenia potrzebują większego zapotrzebowania, co jest oczywiste.

W samym raporcie, którego autorem jest Noah Horowitz, skupiono się na kilku rzeczach związanych ze zużyciem energii, ale jedna z nich mocno daje do myślenia. Chodzi o funkcję Xbox Instant On, czyli pozwalającą niemal natychmiast włączyć konsolę. To jeden z trybów dostępnych na Xbox Series X|S oraz Xbox One. Konsola wtedy ma pobierać mniej energii, niż podczas normalnej pracy, ale dalej więcej, niż w trybie oszczędzania energii. Wartości może nie są duże, ponieważ konsole Microsoftu pobierają wtedy około 9-10 W w ciągu 24 godzin. Tryb oszczędzania energii to około 1 W, więc różnica widoczna jest gołym okiem.

Zobacz też: DuckDuckGo ze znacznym wzrostem popularności.

W raporcie podsumowano kilka kwestii. Wzięto pod uwagę możliwą liczbę sprzętów, która zostanie zakupiona przez fanów konsol oraz fakt, że około 2/3 z nich będzie korzystało z funkcji Instant On. Przy takich założeniach do 2025 roku zużyje się mniej więcej 4 mld kWh dodatkowej energii. To tyle, ile może wyprodukować w ciągu roku elektrownia o mocy 500 MW. Co może się przełożyć na 3 mln ton CO2 wypuszczonych do atmosfery. Do tego dochodzą też większe rachunki za prąd. I mowa tutaj tylko o rynku USA.

CO2

Oszczędzanie energii – coś się musi zmienić

Microsoft daje użytkownikom wybór i nie zmusza do korzystania z konkretnego sposobu włączania konsoli. Funkcja Instant On może zostać zamieniona na tryb Oszczędzania energii, więc tutaj dużo zależy od samych użytkowników. W przypadku sprzętów Sony sytuacja wygląda podobnie. Obie konsole podczas oszczędnych trybów pobierają około 1 W. Podczas użytkowania te wartości oczywiście są znacznie większe, ale Horowitz w swoim raporcie zauważa jeszcze jedną rzecz. Obie konsole pobierają więcej energii, kiedy korzysta się z serwisów streamingowych. Zaznaczono, że to także powinno się zmienić, skoro konsole coraz częściej stanowią po prostu domowe centrum multimedialne.

Liczby przytoczone w raporcie mogą przerażać i sprawić, że kilka osób przełączy tryb w swojej konsoli. Warto jednak pamiętać, że tego typu raporty nie zawsze oddają rzeczywistość, a jedynie stanowią pewnego rodzaju przewidywania. Mamy w domach coraz więcej sprzętów, które zużywają coraz więcej energii. Nie chodzi tu więc tylko o same konsole nowej generacji. Kiedy zsumuje się wszystko, czego używamy na co dzień, a co jest podłączone do prądu, wyniki mogą być jeszcze bardziej przerażające. Podana w raporcie wartość emisji CO2 nie odnosi się do samych konsol, bo to przecież nie one go produkują. W raporcie więc posłużono się po prostu sprzętem, który jest teraz na ustach wszystkich.

Troska o środowisko naturalne staje się coraz ważniejsza dla wielu korporacji. Apple przestało dodawać ładowarki do swoich smartfonów, a teraz zrobił to także Samsung. Co więcej, ten drugi zapowiada, że będzie sukcesywnie usuwał ładowarki z innych smartfonów. Raport Horowitza ma więc wskazać problem, a nie straszyć użytkowników konsol, że przyczyniają się do niszczenia planety. Warto może jednak rozważyć wybranie tryby oszczędnego we wszystkich sprzętach, z których się korzysta w domu. Czasem niewielka rzecz może zrobić ogromną różnicę.

Źródło: NRDC / ArsTechnica / GameRant

Motyw