Samsung to bardzo lubiana firma, która ma w swoim portfolio całą masę różnego rodzaju produktów, choć największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście smartfony. Tak się składa, że już w ten czwartek, 14 stycznia, odbędzie się premiera niesamowicie wyczekiwanej serii Galaxy S21. O samych urządzeniach wiemy już naprawdę sporo, lecz dzisiaj poznaliśmy absolutnie wszystkie szczegóły na temat Exynosa 2100, czyli procesora, który będzie zasilał europejskie egzemplarze. Od samego początku Samsung zapowiadał, że jego nowy układ będzie mocarny. Trzeba przyznać, że „na papierze” procesor rzeczywiście prezentuje się niezwykle okazale. Przyjrzyjmy się mu.
Premiera Exynosa 2100 – tym procesorem Samsung chce zawojować 2021 rok
Wiele osób uważa procesory z linii Exynos za nieporozumienie. Takie rozumowanie jest podyktowane różnicami względem układów Qualcomma, które Samsung montuje w swoich smartfonach sprzedawanych m.in. w Stanach Zjednoczonych.
Zobacz także: WhatsApp wprowadza użytkowników w błąd w kwestii prywatności. Szykuje się afera?
Tworząc Exynosa 2100, firma wzięła pod uwagę głosy niezadowolonych użytkowników i twierdzi, że wyprodukowała procesor, który ma dotrzymywać kroku konkurencji. Czy tak rzeczywiście będzie? Tego dowiemy się dopiero po testach, choć trzeba uczciwie przyznać, że specyfikacja układu wygląda imponująco. A skoro o specyfikacji mowa…
Samsung Exynos 2100 – specyfikacja
Exynos 2100 jest pierwszym flagowym układem Samsunga ze zintegrowanym modemem 5G i drugim wyprodukowanym w 5-nanometrowym procesie technologicznym EUV. Procesor składa się z ośmiu rdzeni – jednego Cortexa-X1, trzech Cortexów-A78 i czterech Cortexów-A55. Pierwszy pracuje na taktowaniu do 2,9 GHz i jest najwydajniejszy. Cztery ostatnie cechują się wysoką energooszczędnością.
Samsung zarzeka się, że w zadaniach wykorzystujących wiele rdzeni Exynos 2100 jest aż 30% szybszy od zeszłorocznego Exynosa 990, którego można znaleźć w serii Galaxy S20. Część z tej przewagi wynika z wykorzystania zaawansowanej litografii, która ma się w dodatku przełożyć się na aż 20% mniejszy pobór energii. Warto wspomnieć, że w Exynosie 2100 Samsung wdrożył regulator multi-IP, by lepiej optymalizować zużycie energii CPU, GPU i innych elementów chipsetu.
GPU w najnowszym procesorze Koreańczyków to czternastordzeniowe Mali-G78. W tym przypadku Samsung zapowiada aż 40-procentowy wzrost wydajności w porównaniu do poprzednika. Trójrdzeniowy NPU wykorzystuje nową architekturę i osiąga 26 TOPS, czyli tyle samo, co Snapdragon 888. Jakby tego było mało, nowe rozwiązanie podwaja wydajność energetyczną w porównaniu do wcześniejszych generacji.
Procesor przetwarzania obrazu (ISP) w Exynosie 2100 obsługuje aparaty o rozdzielczości do 200 Mpix. Smartfony z tym procesorem mogą mieć nawet sześć obiektywów. Co więcej, dane z czterech z nich mogą być przetwarzane jednocześnie. Z kolei za pomocą MCFP kilka zdjęć może być łączonych w jedną całość, by uzyskać lepszą jakość zoomu i ujęć z aparatu ultraszerokokątnego.
Jak na 2021 rok przystało, Exynos 2100 został wyposażony w zintegrowany modem 5G. Maksymalna prędkość pobierania w technologii mmWave wynosi 7,35 Gbit/s i 5,1 Gbit/s w sub-6 GHz. W przypadku 4G limitem jest i tak imponujące 3 Gbit/s.
Do jakich smartfonów trafi Exynos 2100?
Exynos 2100 jest już na etapie masowej produkcji, co nie powinno nikogo dziwić, bo w pierwszej kolejności procesor dostaną smartfony z serii Galaxy S21, które będą sprzedawane w Europie.
Niewykluczone też, że układ zawita do rodziny Galaxy Note21, o ile ta oczywiście powstanie. O „realnej” wydajności Exynosa 2100 powinniśmy się przekonać już niedługo, gdy Sieć zaleją testy Galaxy S21. Zapowiada się ciekawie.
Źródło: GSMArena