Trzy rzeczy, których wymagamy od Apple w 2021 roku

3 minuty czytania
Komentarze

Apple miało świetny 2020 rok. Firma napotkała sporo trudności, z których największą jest walka z Epic Games. Mimo tego, 2020 rok to wiele ważnych wydarzeń, w tym wprowadzenie nowej rodziny iPhone’ów. Zobaczyliśmy jesienią aż cztery modele – dodajmy jeszcze nową wersję iPhone SE, która została zaprezentowana wiosną. Ale wciąż jest wiele do zrobienia. W 2021 roku firma z Cupertino może wreszcie rozwiązać niektóre z najbardziej rażących problemów. Poniżej znajdziecie najważniejsze rzeczy, które chcemy zobaczyć od Apple w 2021 roku. Nie zobaczycie tam MacBooków z dotykowym ekranem, iMessage na Androida, czy innych nierealnych elementów. 

Zobacz także: Wymiana smartfona co roku ma coraz mniej sensu – iPhone 13 rozczaruje?

Apple Watch dla wszystkich!

Apple Watch Series 6 był najlepszym smartwatchem roku 2020 – bez dwóch zdań. Od dawna w tej kategorii firma z Cupertino nie ma żadnej konkurencji oferując produkt kompletny. 

Apple 2021

Nie możemy jednak używać zegarka bez iPhone. On po prostu nie zadziała, dopóki nie sparujemy go z telefonem. Ponadto utrzymanie dostępu do wszystkich funkcji śledzenia stanu zdrowia i innych funkcji wymaga okresowej synchronizacji ze smartfonem. Mówiąc krótko – Apple Watch jest przeznaczony tylko dla użytkowników iPhone’a.

Zmiana tego stanu rzeczy w 2021 roku może leżeć w interesie Apple. Już w 2020 roku frma nieco nagięła zasady, umożliwiając rodzicom konfigurowanie zegarków dla swoich dzieci bez konieczności podłączania ich do iPhone’ów. Teraz wystarczy, aby każdy mógł kupić zegarek i sparować go z telefonem z Androidem. Umożliwienie użytkownikom Androida kupowania Apple Watch tylko zwiększy prawdopodobieństwo przejścia z Androida na iOS. To łatwy sposób na zdobycie nowych użytkowników.

Nowa i tańsza wersja Apple TV

Apple TV Plus pojawiło się dość późno, jak na serwis VOD. Co dziwne, własny sprzęt Apple do strumieniowego przesyłania rozrywki, czyli Apple TV ma ponad trzy lata. Wiele plotek potwierdza to, że Tim Cook i spółka naprawi to w 2021 roku za pomocą nowego akcesorium. Powinien zyskać zwykłe ulepszenia, takie jak szybszy procesor, nowy pilot itp. Jednak prawdopodobnie nadal Apple TV będzie dość drogie. Wersja następnej generacji prawdopodobnie pozostanie w tej cenie lub będzie droższa.

Apple 2021

To, czego firma potrzebuje, to premiera znacznie tańszego produktu, aby lepiej konkurować z Roku, Amazon i Google. Najbardziej sensowny byłby Apple TV Stick. Gdyby firma mógł utrzymać niską cenę na poziomie około 300 złotych, takie urządzenie poradziłoby sobie wyjątkowo dobrze. Pomogłoby tylko zwiększyć liczbę subskrypcji Apple TV Plus. Istnienie iPhone’a SE i czy iPada ósmej generacji dowodzą, że Apple chce oferować konkurencyjne cenowo produkty.

Port Lightning musi odejść!

To jest coś, o co proszę każdego roku. W tym jest to bardziej możliwe niż w jakimkolwiek innym. Firma przeszła już na złącze USB-C w prawie każdym wytwarzanym przez siebie produkcie. Obejmuje to MacBooki i iPady. Jedyne, co pozostało, to ten port Lightning w iPhone.

Apple 2021

Krążą plotki, że w 2021 roku może pojawić się całkowicie pozbawiony portów iPhone. Jeśli okaże się to prawdą, pozwoliłoby to firmie pominąć umieszczanie portów USB-C w telefonach i po prostu zająć się bezprzewodowym ładowaniem i łącznością. Jednak nie wszyscy będą mogli sobie pozwolić na iPhone bez portów. Nie wszędzie jest też bezprzewodowe ładowanie. Dlatego Apple nadal będzie potrzebować portów przewodowych w przyszłych smartfonach i muszą to być USB-C. To dopiero byłby przejaw dbania o środowisko. 

Źródło: Android Authority

Motyw