Andrew Wong - Xiaomi

Rozwój POCO i Mi Band z NFC – Andrew Wong zdradza nam, jaka będzie przyszłość Xiaomi w Europie

15 minut czytania
Komentarze

Mieliśmy przyjemność porozmawiać chwilę z Andrew Wongiem, czyli nowym dyrektorem generalnym Xiaomi na region Europy Środkowo – Wschodniej i krajów nordyckich. Andrew Wong zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań, które pokazują, jak dalej może rozwijać się Xiaomi oraz co jest dla niego ważne w pracy. Porozmawialiśmy także o tym, czym jest POCO i jak będzie wyglądała przyszłość tej marki w Polsce. Zapraszamy was do przeczytania pierwszego wywiadu, jaki Andrew Wong udzielił po objęciu swojego nowego stanowiska.

Wywiad z Andrew Wong

Xioami Mi TV 4S
Xioami Mi TV 4S

Zacznijmy od tego, czy jesteście usatysfakcjonowani tym, jak sprzedają się wasze… telewizory? W naszym kraju to dalej trochę nowość, ale w Chinach zaliczacie się do jednych z najpopularniejszych producentów. Jesteście zadowoleni z wyników sprzedażowych w Europie?

A ja zacznę od tego, że według danych All View Cloud Xiaomi przez ostatnie siedem kwartałów było numerem jeden pod względem dostaw telewizorów w Chinach.  Na świecie plasujemy się w TOP 5. Jeśli chodzi o wyniki w Europie Środkowo – Wschodniej cały czas rośniemy. Powiem Ci, że w Polsce, ale także na Ukrainie, nasze wyniki są jak najbardziej satysfakcjonujące. Cieszy nas to, że udało się przekonać klientów do marki, a to nie wszystko, co mamy do zaprezentowania. Już teraz w Polsce są dostępne inteligentne telewizory w czterech rozmiarach, największy jaki dotąd pokazaliśmy na tym rynku ma 65 cali. W 2021 roku chcemy wprowadzić jeszcze więcej do oferty, pojawią się np. modele o przekątnej 75 cali. Jest więc na co czekać. Zależy nam na zróżnicowanym portfolio, by klienci mieli z czego wybierać. 

A co z droższymi modelami i tymi bardziej zaawansowanymi. One też się pojawią?

To jeszcze nie jest przesądzone. Badamy rynek i to, jak odbierane będą tutaj nasze produkty.

A możemy liczyć na inne produkty, które pojawiają się w waszym portfolio, jak komputery czy audio? Te pojawiają się w Chinach, ale nie w Polsce. Możemy się ich spodziewać w naszym kraju?

Xiaomi Mi 10T
Xiaomi Mi 10T

W tej chwili skupiamy się na tym, by rozwijać nasze portfolio produktowe tak, by mieć produkty z różnych dziedzin technologii, które wiemy, że będą cieszyły się powodzeniem na europejskim rynku. W najbliższej przyszłości chcemy skupić się właśnie na nich. Te urządzenia o których mówisz, pojawią się w przyszłości, ale nie tej najbliższej.

A co z waszym asystentem głosowym? Jest szansa, że zacznie mówić po polsku lub angielsku?

Nasz dział odpowiedzialny za SI nad tym pracuje, ale nie ma konkretnego terminu, kiedy ma się to wydarzyć. Chcemy, żeby produkt, który oferujemy był dopracowany a to może zająć trochę czasu. Wymaga to pracy nad wieloma elementami, a nowe języki to tylko ułamek tego, co trzeba zrobić. Bardzo ważnym elementem jest ochrona danych osobowych. Każdy kraj ma inne regulacje, a bezpieczeństwo danych jest dla nas najważniejsze.

A co z Xiaomi Watch na Wear OS lub Mi Smart Band 5 z NFC?

Wkrótce w Polsce pojawi Mi Watch Lite, co do opaski Mi Smart Band z NFC to intensywnie nad tym pracujemy, by pojawiła się w Polsce w przyszłym roku. 

Xiaomi Mi Band 5
Xiaomi Mi Band 5

Pytam dlatego, że można odnieść wrażenie, że portfolio Xiaomi w każdym kraju jest inne. Z czego to wynika?

To prawda. Portfolio produktowe Xiaomi jest bardzo duże, obejmuje kilka tysięcy produktów. W Polsce, oprócz smartfonów, jest ponad 300 produktów, w większości to inteligentne urządzenia. Na liczbę dostępnych produktów wpływa wiele zmiennych. Zależy to od wymagań konsumentów, potencjału rynkowego, lokalnych przepisów, zgodności i wielu innych czynników. Ale najważniejsze są dla nas wymagania konsumentów. Będziemy sprowadzać do Polski nasze produkty, których oczekują nasi klienci. Inne rzeczy będą popularne w krajach nordyckich, a inne w Hiszpanii. Dlatego staramy się różnicować nasze portfolio w zależności od potrzeb klientów. 

Przyszłość technologii

Szybkie ładowanie, obiektywy peryskopowe i takie, które ukrywane są pod wyświetlaczem smartfona. Która z tych technologii pojawi się niebawem w waszych produktach?

Mamy już bardzo szybkie ładowanie, które można zobaczyć w najnowszych seriach Mi 10T czy smartfonach marki POCO. Ostatnio pokazaliśmy światu, jak będzie wyglądał nasz smartfon z aparatem pod ekranem. Taki model zaprezentujemy oficjalnie już w przyszłym roku, więc jest na co czekać.

Pytanie z trochę innej strony. Przez jaki okres możecie zagwarantować aktualizacje waszych smartfonów z Androidem? 

Cykle aktualizacji różnych urządzeń Xiaomi są zgodne z naszymi umowami z Google. 

W Polsce mamy takie hasło #XiaomiLepsze – znasz takie wyrażenie?

Poznałem je, jak przyjechałem do Polski (uśmiech). Bardzo cieszy mnie to, że nasi klienci na tym rynku są zadowoleni z urządzeń, które im oferujemy. Staramy się dostarczać najlepszy możliwy produkt w najlepszej możliwej cenie i sądząc po wynikach w Polsce, ta filozofia się sprawdza. Mamy tutaj największą społeczność skupioną wokół marki technologicznej, która cały czas się rozwija. Słuchamy klientów i ulepszamy rzeczy, które nam zgłaszają. Może właśnie dlatego powstało to określenie #XiaomiLepsze.

POCO M3
POCO M3

A co z POCO?

Kto jest klientem POCO i czym różnią się od konsumentów Redmi?

Zacznijmy od tego, że POCO jest już osobną marką, ze swoim działem marketingu, sprzedaży czy produktu, a zarządzana jest przez POCO Global. Chociaż jeszcze dzieli z Xiaomi niektóre elementy np. łańcuch dostaw czy obsługę posprzedażową. Seria Mi i Redmi to dwie osobne linie produktowe, ale pod parasolem Xiaomi. POCO to marka, która dociera do młodych ludzi, którzy zafascynowani są technologią. Chcą innowacji i dużo korzystają z gier mobilnych oraz wymagają dużej wydajności smartfonów, za rozsądną cenę. Ponadto głównym kanałem sprzedażowym dla POCO jest internet. 

Jaki jest kolejny krok POCO po tym, jak już ogłoszono niezależność marki?

To zdecydowanie była jedna z najważniejszych informacji w ostatnich tygodniach. Samo to wpłynie na sprzedaż urządzeń, a jednocześnie pozwoli otworzyć się na nowe rynki. Chcemy dalej rozwijać nasze kanały e-commerce, bo to uznajemy za przyszłość sprzedaży dla tej marki. Po pierwsze, POCO będzie nadal koncentrować się na innowacjach, które naprawdę mają znaczenie. Mając to na uwadze, marka może rozważyć wprowadzenie w przyszłości produktów, które nie tylko koncentrują się na wydajności, ale także na innych aspektach, których użytkownicy szukają w smartfonie lub innych urządzeniach. Po drugie, POCO weszło już na 35 rynków w ciągu trzech lat i zamierza w przyszłości rozszerzyć tę ekspansję. 

Czy możemy oczekiwać innych urządzeń od POCO, niż tylko smartfonów?

Obecnie skupiamy się wyłącznie na smartfonach, ale w przyszłości może się to zmienić. 

POCO M3
POCO M3

Powiedz mi trochę o samym wyglądzie urządzeń POCO. Model POCO M3 dość mocno odbiega od poprzednich modeli. Jak będzie wyglądała przyszłość POCO pod tym względem?

W tym roku pokazaliśmy już dwa smartfony marki POCO, które dosłownie wstrząsnęły rynkiem. Staramy się eksperymentować z wyglądem i porównując POCO F2 Pro, POCO X3 NFC oraz POCO M3 można zauważyć, że są one różnorodne pod względem designu. Kolejne modele na pewno też będą zaskakiwać. Moim faworytem jest POCO M3 w kolorze żółtym. Naprawdę jest to niespotykane, szczególnie w tej półce cenowej. W POCO wyznawana jest również zasada, że produkty tej marki mają dokładnie to, czego potrzebują ich klienci, dlatego wygląd urządzeń będzie zapewne uzależniony od tego, co najbardziej przypadnie do gustu fanom marki. Ich głos jest dla nas bardzo ważny. 

Kiedy możemy się spodziewać jakiejś rewolucji w kwestii baterii? Sama technologia tworzenia baterii nie uległa zbyt wielkim zmianom, nie licząc oczywiście szybkiego ładowania.

W tym roku pokazaliśmy np. bezprzewodowe ładowanie o mocy 80 W, za pomocą którego można w pełni naładować baterię o pojemności 4000 mAh w niecałe 20 minut. Jestem przekonany, że w ciągu kilku następnych lat sporo się w tej kwestii zmieni i baterie będą wyglądały inaczej, niż teraz. Tutaj pozostaje jeszcze kwestia ceny takich rozwiązań, które mogą być po prostu zbyt drogie, by jeszcze z nich korzystać.

Przyszłość smartfonów i marki

Xiaomi Mi Mix Alpha
Xiaomi Mi Mix Alpha

Jak sądzisz, co będzie przyszłością smartfonów? Składane ekrany staną się czymś normalnym, a może pójdziemy o krok dalej, jak Neuralink?

Koncepcyjny smartfon Mi Mix Alpha, który pokazaliśmy w zeszłym roku, jest przykładem na to, jak może wyglądać najbliższa przyszłość. Ta koncepcja pokazała, że nie tylko składane smartfony to innowacja, ale właśnie okalający smartfon ekran. Staramy się myśleć przyszłościowo i przewidywać, co będzie jeszcze ważne dla naszych klientów. Najważniejsze jest to, by tworzyć technologie tak, by były możliwie dostępne dla każdego. Następne lata przyniosą na pewno większy postęp w dziedzinie fotografii mobilnej, jakości i szybkości działania urządzeń oraz wykorzystania sieci 5G. Smartfon stanie się centrum zarządzania w naszej pracy i pomagać nam będzie życiu na co dzień.

W Polsce jesteście już numerem jeden, więc to duży sukces. Co możecie zrobić dalej?

W tym miejscu muszę podziękować wszystkim użytkownikom za ogromne zaufanie do marki. Według danych Canalys, w drugim i trzecim kwartale 2020 roku, dostarczyliśmy na polski rynek najwięcej smartfonów. To ogromny sukces, ale nie udałoby się to bez ogromnego wsparcia ze strony Mi Fanów. Chcemy ciągle zaskakiwać naszych klientów i dawać im najlepsze produkty z możliwych. Rozwijać się i dostarczać na rynek coraz więcej produktów, by być liderem nie tylko na rynku smartfonów, ale również w innych kategoriach produktowych. Plany na kolejny rok mamy bardzo ambitne szczególnie w obszarze urządzeń smart. 

Xiaomi Mi 10T Pro
Xiaomi Mi 10T Pro

Czy są jakieś liczby, które chcielibyście osiągnąć, jeżeli chodzi o sprzedaż?

Konkurencja w całym regionie Europy Środkowo – Wschodniej jest duża. My pojawiliśmy się w Polsce nieco ponad trzy lata temu, a trzeba pamiętać, o dużych graczach, którzy są tutaj od wielu lat. Do tego w tym roku zadebiutowali nowi producenci. Nie chcemy skupiać się na wyniku, ale na pewno chcielibyśmy utrzymać pozycję lidera i oczywiście mieć coraz większy kawałek tego smartfonowego tortu. Xiaomi to nie tylko smartfony dlatego w najbliższej przyszłości chcemy skupić się również na rozwoju naszego ekosystemu i pokazać na tym rynku jak łatwo jest tworzyć inteligentne domy w oparciu o nasze rozwiązania. Chcemy również rozwijać nasz społeczność Mi Fanów, bo jest to dla nas bardzo ważny element działaności. 

Trendy i rozwój

Czy Xiaomi chce być uznawane jako firma, która wyznacza trendy w technologiach, jak kiedyś robiło to Apple? Macie takie aspiracje?

Jesteśmy jedną z najszybciej rozwijających się firm technologicznych na świecie. Powstaliśmy 10 lat temu, a już w 2020 w raporcie Boston Consulting Group znaleźliśmy się na 24 miejscu na świecie jako jedna z 50 najbardziej innowacyjnych firm na świecie. W rankingu Top 100 Global Innovators przygotowanym przez Derwent znalazły się jedynie trzy firmy z Chin i byliśmy jedną z nich.  W rozwoju technologii podążamy własną ścieżką, mając swój własny model biznesowy. Całkowicie przekształciliśmy branżę, przyspieszając wdrażanie i poprawę jakości smartfonów w Chinach oraz kładąc mocne fundamenty pod rozwój mobilnego internetu w tym kraju. Szybki rozwój płatności mobilnych, handlu elektronicznego, portali społecznościowych i krótkich formatów wideo w Chinach może być w dużej mierze spowodowany właśnie tą dostępnością. Wierzymy, że nasz wkład w to został doceniony. Teraz skupiamy się na rozwoju technologii 5G i upowszechnieniu go na całym świecie. Chcemy to osiągnąć dzięki naszym produktom, które są wysokiej jakości i oferujemy je w przystępnych cenach. W kolejnej dekadzie będziemy działać ponownie jak start- up, co na pewno zaowocuje jeszcze większą dynamiką zmian. Jeszcze nie raz zaskoczymy świat naszymi pomysłami. 

Andrew Wong - Xiaomi
Andrew Wong

Jak i czym Xiaomi zaskoczy nas w przyszłym roku?

Nasze produkty zawsze mają czym zaskakiwać, ale chyba rozumiesz, że nie mogę jeszcze nic powiedzieć na ten temat. Chcę, żeby nasze produkty zawsze były dla klientów niespodzianką.

Jak sytuacja na świecie, czyli pandemia, wpłynęła na wasz biznes? Dużo się zmieniło?

Ten rok był bardzo szczególny z powodu pandemii. Bardzo dużo się zmieniło i szczególnie na początku roku można było odczuć to bardzo. Musieliśmy bardzo szybko zareagować i skoncentrować nasze działania na utrzymaniu odpowiedniego łańcucha dostaw oraz koncentracji na kanałach online. Dopiero w maju widać było dość duże odbicie na rynku. W naszym przypadku w Europie, pod koniec miesiąca, liczba aktywowanych smartfonów wróciła do poziomu ponad 90 procent z początku roku. Dzięki naszej strategii i elastyczności udało nam się osiągnąć bardzo dobre wyniki w trzecim kwartale 2020 roku i dzięki temu, wróciliśmy na trzecią pozycję na rynku smartfonów na świecie. Czekamy na to, by świat wrócił do normalności i mam nadzieję, że będzie to prędzej, niż nam się wydaje. 

Xiaomi Mi 10T Pro
Xiaomi Mi 10T Pro

A czy klienci wybierali w tym okresie innego rodzaju produkty, niż przed pandemią?

Trudno tutaj mówić o jakichś dużych zmianach w przyzwyczajeniach klientów. Widać, że teraz częściej szukają nowych rozwiązań do domu, które ułatwią im prace domowe np. odkurzacze oraz bardziej dbają o jakość powietrza np. oczyszczacze czy nawilżacze powietrza. 

Zmiany w Xiaomi

Jaka będzie Twoja pierwsza decyzja jako dyrektora generalnego dla naszego regionu?

Chciałbym dać trochę odetchnąć moim pracownikom. Należy im się odrobina spokoju po ostatnich, ciężkich dla wszystkich miesiącach.

Jakich zmian możemy się spodziewać po tym, jak objąłeś swoje stanowisko. Coś się zmieni w waszej strategii?

Na ten moment nie przewiduje większych zmian. Chcemy się skoncentrować na realizacji naszej strategii i utrzymanie pozycji lidera na rynku smartfonów. W przyszłym roku na pewno będziemy chcieli bardziej rozwinąć sprzedaż produktów ekosystemowych, których jest coraz więcej w Polsce. Najważniejsi są klienci i ich potrzeby.  To się nigdy nie zmieni. 

Xiaomi Mi 10T Pro
Xiaomi Mi 10T Pro

Co będzie największym wyzwaniem dla ciebie?

Dla mnie największym wyzwaniem będzie to, by sprostać wymaganiom naszych klientów. Podchodzę do tego bardzo ambicjonalnie, więc to dla mnie sprawa honorowa. Chciałbym, żeby w przyszłości i to tej najbliższej, pojawiło się jak najwięcej produktów w regionie Europy Środkowo – Wschodniej i to takich, które zachwycą naszych klientów. 

Ile osób znajduje się w waszym biurze i czy planujecie rozwój, nowe zatrudnienie?

Zatrudniamy wielu specjalistów, pozyskujemy z rynku talenty i nasz zespół cały czas się rozwija. Z Warszawy zarządzamy regionem Europy Środkowo – Wschodniej oraz krajów nordyckich i cieszy mnie, że właśnie tutaj udało nam się stworzyć tak dobry team. 

A gdybyś miał doradzić komuś, jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej w Xiaomi, co byś mu powiedział. Co jest dla Ciebie najważniejsze, kiedy szukasz nowych osób do pracy?

Bardzo ważne jest to, by lubili naszą markę i ją dobrze znali. Często rekrutujemy wśród fanów marki, którzy należą do społeczności Xiaomi. 

Co uważasz za swój największy sukces, kiedy pracowałeś jeszcze jako Country Manager w Hiszpanii?

W ciągu dwóch lat w Hiszpanii udało nam się zbudować silną, rozpoznawalną markę. Zdobyliśmy także pierwsze miejsce wśród producentów smartfonów. W trzecim kwartale tego roku, według Canalys, mieliśmy 34 procent rynku i wzrost dostaw na poziomie 93 procent rok do roku. To chyba całkiem niezły wynik. 

Jesteś jeszcze młody, a masz już za sobą ogromne sukcesy. Przewodzisz ludziom, a przed Tobą jeszcze wiele do zrobienia. Skąd czerpałeś inspirację do działania i czy wzorowałeś się na kimś?

Dużo zawdzięczam samej filozofii marki Xiaomi, która jest po prostu otwarta na młodych ludzi, którzy nie boją się myśleć inaczej. Odważniej. Dotyczy to nie tylko młodych, ale każdego, kto ma swoje pomysły i chciałby je realizować. Wyrwać się z utartych schematów i robić coś więcej. 

Xiaomi Mi 10
Xiaomi Mi 10

Jakiego smartfona używasz na co dzień?

Mojego ulubionego, czyli Mi 10, ale lubię testować też inne modele Xiaomi oraz POCO. 

Co cię najbardziej zaskoczyło w Polsce?

Zdecydowanie bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie Mi Fani, których jest bardzo wielu w Polsce. Nie spodziewałem się, że na Mi Community forum jest ich już 100 tysięcy. To inspiruje do dalszej pracy. Niestety, z powodu pandemii nie udało się zorganizować żadnego spotkania, ale może uda się nam zrobić to online. 

Zapraszamy do nas, ponieważ na naszym forum mamy naprawdę dużo fanów waszej marki.

Pewnie, zawsze możemy coś wspólnie zorganizować i oby udało się to zrobić jak najszybciej.

Dziękuję za rozmowę.

Motyw