Philip Morris International

Polak został CEO Philip Morris i chce zrezygnować z dymu papierosowego

4 minuty czytania
Komentarze

Jacek Olczak został właśnie ogłoszony CEO Philip Morris i to pierwszy taki przypadek w historii. Co ciekawe, firma, która kojarzona jest głównie z produkcją papierosów, obiera właśnie nowy kierunek swoich działań. Otóż w ciągu najbliższych lat chce całkowicie zrezygnować z dymu papierosowego. To bardzo ambitny plan, ale czytając wypowiedzi nowego prezesa Philip Morris International, można dojść do wniosku, że jest to nawet wykonalne.

Jacek Olczak nowym CEO Philip Morris

Jacek Olczak CEO Philip Morris
Fot. Jacek Olczak

Najbliższe lata dla Philip Morris International mogą być bardzo ważne i to nie tylko  dlatego, że nowym CEO firmy został Polak. Jacek Olczak, bo o nim mowa, w firmie pracował już od 27 lat, więc jego droga na szczyt zajęła prawie trzy dekady. Nową funkcje Olczak obejmie w maju przyszłego roku, a do tego czasu dalej będzie pełnił funkcję Prezesa ds. Operacyjnych (COO) PMI. Oznacza to, że jest odpowiedzialny za wdrażanie globalnej strategii firmy, a w tym za realizację planów komercyjnych w obszarze produktów o potencjale obniżonego ryzyka oraz wyrobów tradycyjnych. I te obszary także mają być dalej rozwijane.

Bardzo się cieszę, że nowym CEO będzie Jacek. Współpracuję z nim od dekad i doskonale wiem, że jego podejście do firmy, pracowników, a także jego nastawienie na osiąganie wyników oraz dogłębna znajomość naszych produktów, wartości i inwestorów, czynią go idealnym liderem, który jest gwarantem dalszego rozwoju naszego biznesu. Podczas moich siedmiu lat na stanowisku CEO przygotowaliśmy PMI na przyszłość i stworzyliśmy lepsze, oparte na nauce, alternatywy dla pełnoletnich palaczy, którzy w przeciwnym wypadku dalej paliliby papierosy. Mamy wiodące globalnie portfolio produktów tradycyjnych i bezdymnych, mamy wybitny zespół zarządzający oraz sprawną, wydajną i szybko uczącą się organizację na całym świecie. Jesteśmy doskonale przygotowani do odnoszenia dalszych sukcesów  – mówi André Calantzopoulos, ustępujący CEO Philip Morris International.

Zobacz też: Jesteś niezadowolony z Cyberpunk 2077 na PS 4 lub Xbox One? CD Projekt RED ma dla ciebie dobre informacje.

Jestem zaszczycony możliwością kierowania Philip Morris International. Współpracując z André nad transformacją PMI stworzyliśmy warunki, które pozwolą nam dalej realizować wizję świata bez dymu papierosowego, a nawet wykraczać poza nią. Jestem gotów do dalszej współpracy zarówno z André w jego nowej roli, jak i z całym zespołem PMI, w celu zbudowania przyszłości wolnej od dymu papierosowego. To stwarza nam ogromną szansę biznesową oraz przynosi korzyść naszym konsumentom, akcjonariuszom i społeczeństwu – Jacek Olczak, CEO Philip Morris International.

Świat bez dymu, czyli jaki?

Philips Morris International zatrudnia około 80 tysięcy osób, więc mówimy tutaj o ogromnej korporacji. Firma zamierza jednak pójść w kierunku, który może wydawać się dość dziwny, jak na firmę tytoniową. Mowa o tym, że Philip Morris International ma się skupić na rozwoju technologii, która ma uwolnić świat od dymu papierosowego. Firmie chodzi nie tylko o urządzenia, które służyć mają podgrzewaniu tytoniu, ale także ogólnie o zmniejszenie szkodliwości wyrobów tego typu. Firma w ciągu ostatniej dekady zainwestowała w badania ponad 7 miliardów dolarów. Wszystko po to, by znaleźć odpowiednią alternatywę dla wyrobów tytoniowych.

Nam nigdy nie chodziło o zmniejszenie szkodliwości palenia o np. 10 procent. Postawiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko: albo rozwiążemy ten problem w stopniu znaczącym, albo wcale. I udało się. Po 10 latach mamy szansę stworzyć przyszłość bez dymu papierosowego. I to jest nasz cel. Dlatego, kiedy słyszę, że tytoń jest niedobry, pytam: który? Nie dzielmy świata na czarny i biały. W latach 70. palacze nie mieli alternatywy. Dzisiaj wiemy, że to głównie toksyny w dymie papierosowym są odpowiedzialne za nowotwory, choroby dróg oddechowych i choroby serca, a nie nikotyna. W naszych produktach podgrzewających tytoń udało nam się zredukować poziomy szkodliwych i potencjalnie szkodliwych związków w aerozolu o 90-95 proc. w porównaniu z dymem papierosowym. Oczywiście idealnym wyjściem jest rzucenie palenia, ale dla części konsumentów to nie jest rozwiązanie – mówi Jacek Olczak.

Źródło: Informacja prasowa

Motyw