Kiedy Cyberpunk 2077 został po raz pierwszy zapowiedziany w 2012 roku, niewielu rozważałoby granie w niego na telefonach komórkowych. iPhone 4S, Samsung Galaxy Nexus, Nokia Lumia 900 i inne telefony z tego roku nie były dokładnie na równi ze współczesnymi konsolami czy komputerami. W 2020 roku sytuacja wygląda zupełnie inaczej, a dzięki Google Stadia i GeForce Now można grać w zupełnie nową grę na swoim urządzeniu kieszonkowym równie łatwo, jak na PlayStation, Xbox czy komputerze. Według wielu graczy, Cyberpunk 2077 na Google Stadia to najlepsze rozwiązanie.
Początki Google Stadia nie były łatwe
Google Stadia w momencie debiutu zostało zmiażdżone przez krytyków. Recenzenci wytykali opóźnienia na gorszym Internecie i brak wielu funkcji, które były wcześniej zapowiadane. Jednak dzięki Cyberpunk 2077 wydaje się, że Google Stadia rozpoczęła swój renesans. Wielu graczy wręcz zachwala tę usługę.
Od 7 grudnia usługa dostępna jest też oficjalnie w Polsce. Dostęp do Google Stadia jest darmowy, a wersja Pro kosztuje 39,90 zł miesięcznie. Oczywiście w darmowym dostępie należy kupić daną grę i tak np. Cyberpunk 2077 kosztuje 199 zł. Jest to całkiem przyzwoita cena.
Cyberpunk 2077 czyli drogie konsole vs tanie Google Stadia
Konsole do gier są drogie, zarówno tej obecnej, jak i następnej generacji. W ogóle możliwość kupna PS5 czy Xbox Series X często graniczy z cudem biorąc pod uwagę ich niedobory. Komputer do gier, który poradziłby sobie z Cyberpunk 2077, kosztowałby jeszcze więcej.
Jednak dzięki Google Stadia potrzebujesz tylko smartfona, tabletu lub innego rodzaju ekranu np. telewizora (ale tutaj dodatkowo potrzebny będzie Chromecast) i nie musisz dodatkowo płacić ogromnych sum, aby grać. Usługa działa wyjątkowo dobrze również na niedrogich smartfonach, więc nawet jeśli masz nieco gorsze urządzenie, możesz spróbować.
Jasne, posiadanie telefonu 5G wraz z dostępem do tej sieci, który pozwoli grać w Stadia w podróży (lub nawet w domu, biorąc pod uwagę Wi-Fi 5G), byłoby wartością dodaną, podobnie jak zakup kontrolera, aby naprawdę cieszyć się grą. Ale to nie wymóg, czerpać radość z rozgrywki. Przystępność cenowa i mobilność to chyba najlepsze cechy Google Stadia.
Zobacz także: Grałem w League of Legends: Wild Rift – oto moje wrażenia
Cyberpunk 2077 na Google Stadia
W Internecie pojawiło się wiele krytyki dotyczącej Cyberpunk 2077 na konsolach. Fani domagają się zwrotu pieniędzy, a oceny graczy są naprawdę niskie. Zupełnie inaczej jest w przypadku gry na Google Stadia.
Rozpoczęcie rozgrywki zajmuje o wiele mniej czasu niż w przypadku konsol. Przechodzimy z ekranu głównego naszego telefonu, otwieramy Google Stadia, odczytujemy małe powiadomienie o kontrolerach (które nie pojawia się, gdy gracz posiada kontroler) i czekamy na załadowanie pierwszego menu. Tylko tyle! Portal techradar obliczył, że proces ten trwa dokładnie 46 sekund.
Jeśli zakup gry to powiedzmy – dodatkowa minuta, to w sumie są to dwie minuty od momentu zakupu do rozpoczęcia rozgrywki. To trochę mniej czasu niż godziny, a nawet dni potrzebne na innych platformach do pobrania zawartości.
W obecnym stanie z pewnością można dostrzec argument, że Cyberpunk 2077 jest faktycznie lepszy na Google Stadia, dzięki niższemu kosztowi wejścia, szybkiemu czasowi ładowania i braku konieczności pobierania przyszłych łatek.
Minusy takiego rozwiązania
Ta analiza nie bierze jednak pod uwagę łatwości grania – niektórzy lubią siedzieć prosto przy biurku, inni lubią garbić się na sofie itd. Ze Stadią jest taki problem, że gdybyś chciał kupić jej oficjalny kontroler, to w Polsce jest to niemożliwe. Ba, nawet na Amazonie go po prostu nie ma. Jedyną możliwością jest eBay i kilka aukcji.
Jednak, jeśli uważasz, że możesz cieszyć się grą na telefonie komórkowym lub tablecie to z pewnością warto to sprawdzić.
Dzięki wyboistej premierze Cyberpunk 2077, Google Stadia otrzymało ogromną szansę, aby zabłysnąć – z pewnością nie jest to pierwsza duża gra, która pojawiła się na platformie, ale niektórzy mogą powiedzieć, że po raz pierwszy gra na Stadii przebija inne konkurencyjne platformy .
Źródło: techradar