Paczkomaty - przerwa techniczna

Paczkomatów jest za mało i niedługo boleśnie to odczujemy

4 minuty czytania
Komentarze

Paczkomatów jest za mało, choć w ciągu roku przybyło ich w Polsce kilka tysięcy. Co chwila gdzieś pojawiają się nowe punkty InPostu, gdzie można odbierać czy wysyłać przesyłki. To wyjątkowo wygodne rozwiązanie, a na dodatek jedno z najtańszych. Jednak zbliżające się Święta Bożego Narodzenia pokazują, że mimo dużej liczby paczkomatów, tych może być zwyczajnie za mało.

Paczkomatów jest za mało

paczki
Fot. PixaBay

Pandemia i przymusowy lockdown sprawił, że zakupy zaczęliśmy robić w Internecie. I choć wcześniej także tak kupowało się wiele rzeczy, to pandemia sprawiła, że firmy kurierskie zaczęły przeżywać swój złoty okres. Widać to doskonale na przykładzie InPostu, który co chwila ogłasza jakieś nowości w aplikacji czy stawia paczkomaty w nowych miejscach. Przesyłki można nadawać i odbierać już z wykorzystaniem samej aplikacji mobilnej, więc kontakt z drugim człowiekiem został ograniczony do minimum. No chyba, że mamy pecha i nasza paczka nie trafiła do paczkomatu, a czeka na nas w samochodzie zaparkowanym obok niego.

Miałem do wysłania ostatnio kilka paczek, wszystkie gabaryt A i po raz pierwszy od dawna, zostałem odesłany do innego paczkomatu. Ten, gdzie zazwyczaj korzystałem, był po prostu przepełniony. Wybierając się więc do drugiego, miałem obawy, czy nie spotka mnie to samo. Szczególnie, że dochodząc na miejsce, okazało się, że przed paczkomatem jest kolejka na dobre kilkadziesiąt metrów. Wiadomo, dystans trzeba zachowywać, więc i odległości pomiędzy ludźmi większe. Ja miałem szczęście, bo paczki udało mi się nadać, ale osoby stojące w kolejce tego szczęścia już miały mniej. Tylko, że oni przyszli tam w innym celu, czyli odebrać paczkę. Odbiór przesyłki z samochodu kuriera zajmuje zdecydowanie więcej czasu, niż te kilkanaście czy nawet kilka sekund, które poświęca się na otworzenie skrzynki paczkomatu.

Zobacz też: Już za tydzień w Lidlu kupisz Cyberpunk 2077, bo jak sobota, to do Lidla.

Opisywana przeze mnie sytuacja, miała miejsce w czwartek, czyli na samym początku grudnia. Do Świąt Bożego Narodzenia zostały teraz niecałe trzy tygodnie, więc nadawanych paczek będzie znacznie, znacznie więcej. I wygląda na to, że paczkomatów jest za mało i takie stanie w kolejce czekało nas będzie wszystkich.

aplikacja InPost paczkomaty
Fot. InPost

Jaka jest alternatywa dla InPostu?

InPost i ich paczkomaty sprawdzają się świetnie. Moim zdaniem to znacznie wygodniejsza opcja, niż przesyłka kurierska czy Pocztą Polską. Z tą ostatnią instytucją mam same złe skojarzenia, choć ostatnio zdaje się, że trochę się poprawiła jakość ich usług. Listy dochodzą w miarę szybko, a i kurierzy pocztowi przestali zostawiać awizo w skrzynce na listy. Nie zmienia to jednak tego, że paczkomaty są po prostu wygodne. I to do tego stopnia, że wybiera je większość osób, które decyduje się na zakup w Internecie, wybiera InPost. Przesyłkę można odebrać nawet o 4 w nocy, jeżeli tak nam pasuje. Nie jesteśmy uzależnieni od godzin otwarcia konkretnej placówki. Czekanie na kuriera także w tym przypadku odpada.

Jednak sytuacja, kiedy trzeba czekać w długiej kolejce, tracić kilkadziesiąt minut na odbiór przesyłki sprawia, że przestaje się to opłacać. Pracując z domu, równie dobrze można zamówić kuriera, który paczkę dostarczy nam pod drzwi. Jeżeli zależy nam na czasie, bo np. zamówiliśmy coś potrzebnego do pracy, to chyba lepszym wyborem, będzie przesyłka kurierska. Oczywiście zawsze można poczekać, aż zwolni się miejsce w paczkomacie i nie stać w kolejce po odbiór, ale zapewne mało kto tak robi. W końcu lepiej odstać swoje i mieć paczkę w ręku, a nie czekać na nią kolejny dzień czy dwa.

Oby było lepiej

Niedługo paczki zamawiane przez Amazona będą także mogły trafiać do paczkomatów InPostu. To sprawi, że kolejne skrytki będą zapełniane coraz szybciej. I choć to raczej nie nastąpi przed Świętami Bożego Narodzenia, to trzeba wziąć to pod uwagę, składając swoje zamówienie. Teraz coraz częściej będziemy dostawali wiadomości od InPostu z informacją, że nasza paczka będzie czekała u kuriera w określonych godzinach. Im bliżej Świąt, tym częściej. Mam nadzieję, że w przyszłym roku paczkomatów będzie już więcej, bo firma rozwija się bardzo szybko. I oby te paczkomaty pojawiły się jak najszybciej.

Źródło: InPost / Opracowanie własne

Motyw