Cały czas nie znamy dokładnej daty wydania najnowszej wersji systemu macOS. Apple nie poinformowało nas, kiedy pojawi się oprogramowanie dla komputerów, poza tym, że stanie się to jesienią. Czasu jest coraz mniej. Jednak mimo tego, że Big Sur czyli 11.0 nie jest oficjalnie dostępny, to firma udostępniła programistom pierwszą jego aktualizację oznaczoną jako 11.0.1.
Zobacz także: iPhone 12 Pro kontra 12 Pro Max, czyli podobne, ale jednak różne
MacOS Big Sur, czyli na wielkie zmiany w komputerach Apple poczekamy
Otrzymamy odświeżony projekt systemu operacyjnego dla komputerów Mac, zmieniający cały wygląd – od krzywizny narożników okien, przez ikony stacji dokującej, po dźwięki systemowe. Wszystko ma lżejszy i nowocześniejszy wygląd. Dostępne jest nowe, konfigurowalne Centrum sterowania, które odzwierciedla to co widzimy na urządzeniach z systemem iOS, dzięki czemu kluczowe elementy sterujące systemu są na wyciągnięcie ręki.
Centrum powiadomień zostało przeprojektowane i zawiera widżety w stylu iOS, które są dostępne w wielu rozmiarach, a także więcej interaktywnych powiadomień, które są teraz pogrupowane według aplikacji, aby łatwiej było zobaczyć, co się dzieje. Safari jest szybsze i bardziej energooszczędne, a ponadto dostępna jest nowa strona startowa, którą można dostosować za pomocą tapet i sekcji obejmujących listę czytelniczą i karty iCloud, dzięki czemu przeglądarka jest lepiej dostosowana do indywidualnych potrzeb.
macOS Big Sur wyprzedzony przez iOS i resztę
Nowe wersje beta mogą zostać pobrane z Apple Developer Center przez każdego użytkownika zarejestrowanego w programie Developer Beta. Urządzenia z zainstalowanym odpowiednim profilem konfiguracyjnym mogą również pobierać najnowszą wersje w ramach aktualizacji bezprzewodowej.
To wydanie następuje po dziesięciu wersjach beta systemu 11.0, które Apple udostępniło programistom. Obecnie software jest znacznie opóźniony się w stosunku do innych systemów operacyjnych Apple, w tym iOS 14, iPadOS 14, watchOS 7 i tvOS 14, które zostały udostępnione publicznie we wrześniu.
Powód opóźnienia jest jasny
Chociaż Apple nie wyjaśniło, dlaczego macOS Big Sur jest opóźniony, to powody wydają się jasne. Jest to główna aktualizacja, która będzie działać zarówno na obecnych komputerach w procesorami Intela, jak i przyszłych modelach opartych o własne układy Apple. Firma Tima Cooka wcześniej zadeklarowała, że wypuści pierwszy komputer Mac z chipsetem ARM przed końcem 2020 roku, co wymaga oczywiście systemu macOS Big Sur.
Nie jest jasne, dlaczego ta wersja beta jest już udostępniano, poza możliwym środkiem zapobiegającym wyciekom. Może to oznaczać, że macOS 11.0 zostanie wkrótce udostępniony publicznie, ale bardziej prawdopodobne jest, że będzie on dostępny na wszystkich komputerach Mac, które zostaną ogłoszone w listopadzie.
MacOS Big Sur beta – pamiętajcie o kopii zapasowej
Pamiętajcie, że zdecydowanie nie warto instalować wersji beta na podstawowych urządzeniach, ze względu na możliwość utraty danych lub z uwagi na inne problemy. Zamiast tego zaleca się zainstalowanie na urządzeniach drugorzędnych lub mniej istotnych i upewnienie się, że mamy kopie zapasowe ważnych danych.
Źródło: Appleinsider, MacRumors